- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
17 marca 2009, 08:26
ja też wczoraj poległam... oprócz obiadu (który powinien mi w zupełności wystarczyć) zjadłam jeszcze kilka wafelków, pieczywo cxzosnkowe, i jeszcze jakieś paskudztwa!
Troszkę się zrhabilitowałam ćwicząc 55 minut na stepperze... ale i tak uważam dzień za stracony...
ja nie wiem czemy tak jest... mam mocne postanowienie, że zjem tyle i tyle, a potem rzucam się jak nienormlana na więcej i więcej... grubas ze mnie wychodzi jak nic!
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
17 marca 2009, 09:13
Anna, ale ten strach to przed tym, ze waga wróci? Jeśli tak, to ja nie mam :) W ogóle nie mam problemów z kupowaniem ciuchów, gdybym jeszcze miała wiecej kasy, to kupowałabym jeszcze więcej :)
Ostatnio przegięłam ze spódniczką, kupiłam na długość 39cm, a przy moim wzroście jest naprawdę bardzo, bardzo krótka :)
Ankaaa wiesz wydaje mi sie, że może za mało zjadłaś wczesniej i dlatego organizm sie domagał..
U mnie podjadanie wynika z tego, ze ja po prostu kocham jeść...
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
17 marca 2009, 09:20
Anna1997 nie martw sie na pewno kupisz spodnice,bo uda Ci sie schudnac.Ja to juz kupilabym,zeby na mnie czekala,nie wytrzymalabym.Ja nie mam zadnej blokady w kupowaniu,bo jeszcze nic nowego nie kupilam.Marze,ze jak schudne.to kupie o rozmiar mniejszy(hi,hi),zeby tylko na marzeniach sie nie skonczylo.U mnie bialo od sniegu,musze do miasta i nie chce mi sie wychodzic.
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
17 marca 2009, 09:23
Ankaaa80 nie martw sie gdybysmy byly idealne i nie podjadaly,to zadna z nas nie musialaby sie odchudzac.Ja wczoraj wieczorem krecilam sie i wieczorem taka bylam glodna,dobrze,ze skonczylo sie tylko na waflu ryzowym,ale gdybym nie poszla spac,to nie wiem jaki bylby koniec.Tez lubie jesc,a slodycze?Mniam.
17 marca 2009, 09:24
Crokus u mnie to że za mało zjadłam, niemożliwe.
Ja też kocham jeść... dlatego wyglądałam jak wyglądałam...
teraz miewam takie jedzeniowe wpadki, wracają stare nawyki :(
17 marca 2009, 09:27
swajtek, może masz rację... jesteśmy tylko ludźmi... wpadki się zdarzają... ale byle nie za często, bo całe odchudzanie będzie stracone.
Crokus miniówa?? hohoho :)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
17 marca 2009, 09:32
Swajtek i u nas jednak pada śnieg, rany kiedy ta wiosna zawita na dobre???
Wiecie co zauwazyłam u siebie? Że jeśli mam na sobie ciaśniejsze spodnie to nie podjadam, a jak założe takie, które z tyłka zjeżdzają, to czuję luzik i cały czas coś żuję...
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
17 marca 2009, 09:32
Crokus a nigdy nie mialas mini?Ja lubie jak kobitki nosza krotkie spodniczki,a sama nigdy nie nosilam nawet jak bylam szczupla.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
17 marca 2009, 09:33
Ankaaa tak, uwielbiam krótkie spódniczki, ale ta jest naprawdę króciusieńka... :) Oczywiście będę ja nosić i tak wbrew protestom mojego męża heheh :)
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
17 marca 2009, 09:34
Tak to prawda Crokus z tymi spodniami masz racje.Ja jak mam luzne,tez podjadam,bo nie czuje oporu w pasie,wiem ze nic mnie nie cisnie i nie mam kontroli.Dziwne to.