Temat: XXL zmierzające do L

tyle radosci, ze nie bede Wam smucic, ze dzisiaj poleglam body { background: #FFF; }

Witam Was Laseczki bardzo serdecznie:) Mam nadzieje ze wszystkim minał dzionek słonecznie i z uśmiechem na twarzy:) Jutro tez zycze słonca na niebie:)

Buziaki

P.S 3majcie za mnie kciuki!! jutro mam wazne zaliczenie:) obiecuje ze jak dobrze pojdzie bede sie bardziej udzielac na watku:)

Huh. Ja miałam mieć dzisiaj, ale zostało przeniesione (po raz kolejny). Irminko, trzymam mocno, a i słońca życzę, żeby z tym zaliczeniem na nie wyskoczyć:)

Myślałam, że dziś nie dam rady, 3 godziny snu bo na 7 rano kurs jazdy, potem cały dzień zajęc, sprzątanie mieszkania, a tu psikus, dałam radę. Wprawdzie teraz jestem martwa, ale 8 min arms, legs, abs i stretch zaliczone.

Aż nagrodziłam siebie samą małym sucharkiem z rodzynkami:)

Irmin  trzymam kciuki,
60 mph ladnie cwiczysz!
Anno    na czym poleglas?

Witajcie :)

U mnie dzisiaj znowu dobry humorek mimo wczesnej pory :) Przez to wstawanie o chorej godzinie, zasypiam koło 21.. :)

Anna dlaczego poległaś, coś sie stało?
Irmin, trzymam kciuki!

Spadło 0,4kg, wiec jestem zadowolona, moze jutro uda się zobaczyć 80 :)

Miłego dnia :)

Crokus  zycze Ci tej 80,pracujesz na nia caly czas i nalezy Ci sie.
U mnie snieg pada,a wczoraj myslalam,ze to juz koniec zimy.Brrr jak zimno i nieprzyjemnie.Milego dnia dziewczyny.

Swajtek nastraszyłas mnie tym śniegiem, mam nadzieję, ze u nas nie bedzie padać... 80kg, to był mój pierwszy cel, z którym pojawiłam się na vitalii, ale że w miarę jedzenia apetyt rośnie, wiec zwiększyłam go o 5kg... Mam nadzieję, ze się uda :)

witajcie dziewczyny!
wstyd sie przyznac, ale wczoraj nie moglam przestac... jadlam i jadlam i jadlam... oczywiscie slodkie... juz nie moge na siebie patrzec...
body { background: #FFF; }

Anna  nie mów tak, schudłas juz 10kg, wiec na pewno różnicę widać, pamietaj o czerwonej spódnicy, głowa do góry, juz niedługo ją założysz! :)

Dzieki, crokus!
Tak swoja droga to zauwazylam, ze nie umiem sobie nic kupic... Kiedys nie umialam, bo nic fajnego nie bylo na moj rozmiar. Teraz, kiedy zblizam sie do 44 na dole i 42 na gorze, teoretycznie jest latwiej cos znalezc. I znajduje duzo fajnych ciuchow. Ale mam blokade taka psychiczna w sobie... Taki strach... Nie wiem, jak to wytlumaczyc... Tez tak macie?
body { background: #FFF; }