Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Marzę o dniu, kiedy pójdę do sklepu, by kupić sobie spodnie, bluzkę, czy cokolwiek, i będę mogła wybierać. W chwili obecnej biorę to, co jest w moim rozmiarze. A z tym bywa różnie - od 44 nawet do 50. Załamać się można. Najbardziej denerwują mnie bezczelne szkieletony w sklepach, które z drwiną w głosie cedzą: damskich dżinsów w takim rozmiarze nie mamy. A takie się w ogóle produkuje? Zabiłabym.body { background: #FFF; }
witaj Anayah i powodzenia! Dasz radę osiągnąć co zamierzasz!

Crocus, zrobisz badania i się wszystko wyjaśni, wiem, że narazie będziesz sie denerwować dopóki nie zobaczysz wyników - niestety tak już jest jak cokolwiek przytrafia się naszym dzieciom Ale może to tylko efekt mrozów i ogrzewania w domu? Mam nadzieję że skończy się tylko na Twoich nerwach. Naszczęście takie badania robią szybciutko.

Śpijcie dobrze dziewczyny.

Witajcie :)

Przyszedł ranek i denerwuję się jeszcze bardziej, po pierwsze wynikami, po drugie, tym, ze będą go kłuć, a ja pewnie pozabijałabym je za to... No i jeszcze muszę złapac mu mocz, co też jest nie lada wyczynem. Co prawda mam specjalny woreczek, ale nie wiem czy nasiusia, bo ostatnie picie dostał wieczorem... Zobaczymy, trzymajcie kciuki!

Wagowo słabo, spadło tylko 0,1kg, ale wczoraj był duży spadek, więc może dlatego...

No, a poza tym opuściłam się przez ostatnie dni jeśli chodzi o steper, wchodzę tylko raz na 40 min... Musze się znowu zebrać...

Miłego dnia Laski!

Anna uwierz w siebie, bez tej wiary bedzie trudno...
Anayah witaj :)
Aniag, dzięki Kochana...
Pasek wagi
Czesc dziewczyny!
Anayah! Witaj!
Crokus!Nie martw sie na pewno bedzie dobrze.
      Milego dnia dzieczyny i wstawac juz spiochy!
Rany, przepraszam, ze Wam tu wylewam moje smutki, ale naprawde się martwię, poza tym nie znosze publicznej służby zdrowia, a własnie tam dzisiaj robię badania synka... Nie miałam jak dojechac do prywatnej przychodni, w której zawsze się badamy... Pewnie będzie pełno ludzi i będziemy czekać w nieskończoność... To mo zawsze podnosi ciśnienie... No i wyniki, nie wiem nawet ile się czeka, bo prywatnie zawsze mamy tego samego dni... echhh...
Pasek wagi
czesc dziewczyny
dawno sie nie odzywałam ale moja waga wogole mnie oszukuje raz jest dobrze a raz zle

crokus nie martw sie wszystko bedzie dobrze
Pasek wagi
Crokus trzymam kciuki za bezstresowe badania i dobre wyniki!
U mnie wzrost wagi o 0.4kg - i sama nie wiem czemu... dietkę trzymam, no wczoraj step odpuściłam, bo jakoś późno było...
Coś czuję że niedzielny wynik nie będzie spektakularny... no ale cóż, tak bywa.
Jestem, mogę tylko powiedzieć, że NIGDY WIĘCEJ! Jedyny pozytyw to to, ze weszłam bez kolejki, bo pielęgniarka wyszła z gabinetu i poweidziała, ze z dziećmi wchodzi się w pierwszej kolejności. A już samo pobranie masakra... Nie ma w ogóle porównania. Będziemy wszystko robić prywatnie... Wyniki jutro..
Pasek wagi
Crokus... dobrze, że już po. Przeżyć nie zazdroszczę.. Oby wyniki były prawidłowe!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.