Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
oooo jaki ruchliwy poranek- no ja pisząc o weglowodanach myślałam przede wszystkim o owocach no i miodzie do herbatki.
A z owoców lubie niemal wszystko-ale najbardziej czereśnie!!!
Na 12 do kosmetyczki "tatuować" oczka, więc trzeba by teraz ciut poćwiczyć, ale jakoś mi się jeszcze nie chce- może po małej kawce?
Miłego dnia szczupaczki.
Ankaaa dasz radę spokojnie, do 6 z przodu masz juz niewiele, ja mam wiecej do zrzucenia do upragnionej 7 :)

Aniag, a co się dzieje? Waga Ci spada, co za smutki?

Kamiko, owoce nie maja tak duzo węgli, nie ma co przesadzać, poza tym sa dobre i złe weglowodany :) Ja unikam tych złych :)
Pasek wagi
Żadne smutki, wszystko w jak najlepszym porządeczku, tylko coś mi pisanie nie idzie.
A czereśnie to moje ulubione owoce, mogłabym je jeść kilogramami.
byłam na wadze, znów 300 gr...mało, ale z drugiej strony gdyby tak codziennie 300x7 dni to ponad 2 kg tygodniowo. To byłoby nieźle, ale z drugiej strony wiem , że pierwszy tydzień spadek jest największy. Ja tydzień mam jutro, wtedy dokładne pomiary zrobie. Ide pedałować.
Ja jestem rozmiaru XXL i sie dolaczam do Was:)
Aniag, to dobrze :) Myslałam, ze jakis dołek masz :)

Kamiko, gratulacje :)

Sandra witaj :)
Pasek wagi
Sandra witaj!
Crokusik ty może i masz więcej do zrzutki, żeby 7 zobaczyć, ale patrząc na tempo w jakim Twoja waga spada, to mogę przewidywać, że o wiele szybciej osiągniesz to zamierzenie.
Ja mam cele postawione, na razie waga spada, a cele osiągam z wyprzedzeniem..i z tego się cieszę... ale żeby zobie podnieść poprzeczkę chciałabym osiągnąć 6 z przodu jeszcze w marcu, a co!
Będę sią starać, jak się uda, to super, a jak nie, to powoli spokojnie i tak to osiągnę... więc też dobrze :)
kamiko miłego tatuowania oczek :)
Aniag to czekamy na czereśnie i będziemy pochłaniać :P
Ankaaa wiesz, mi tez marzyła sie 6 z przodu, ale to chyba dla mnie nieosiagalne, poza tym nie chciałabym wygladac źle... Sama nie wiem, zobaczymy... Na razie myslę o tej 7 i wiem jedno juz nic mnie nie powstrzyma!!! :) I tego się będe trzymać :)
Pasek wagi
> Crokus, ależ absolutnie... każde 100g przeżywam
> jak swoje :D Idzie Ci świetnie, a to co straciłaś
> już to w ogóle rewelacja! Jesteś motywatorem dla
> wielu z nas!kzadrozna, Anna1997 nie marudzić
> proszę... motywować się i walczyć!!! Ja wstaję w
> tygodniu o 5.30, wyprawiam się i dziecko odwożę do
> żłobka, praca, dom, sprzątanie, gotowanie i inne
> pierdoły, kąpanie małej, itp. i 'wolne' mam
> zazwyczaj dopiero po 21 i zawsze dopiero po 21 mam
> czas na ćwiczenia, a stepperuje codziennie (z
> małymi wyjątkami). Głowa do góry - nie szukajcie
> wymówek tylko do pracy! :D
>
O Matko i córko, chyba zacznę się rozglądać za jakimś sprzetem używanym bo to chyba drogie rzeczy są co?
Ankaaa-crokus.... tak blisko wam do sukcesu...a ja:-(
jeszcze nawet nie odzyskałam wagi z poczatku roku kiedy to robiłam pierwsze podejście....oj czarno to widze, zwłaszcza , że wciąż nie moge na to spojrzeć jako na "sposób na życie", a wciąz myślę że to odchudzanie- czyliu coś co sie kiedyś skoczy, a co się wiąże z szybkim efektem jojo.
No dobra-zmykam, napisze wieczorem jak mi opuchlizna zejdzie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.