Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Michi, oglądałam fotki:))) Auronek rośnie:)) hehe, a jak tam jego ząbkowanie????

Martuś, sprytna ta malutka:))) obiadek??? hmmm, miałam ochotę na rosołek ale nie mam składników i pewnie skończy się na warzywach z ryżem i mięskiem z kurczaka.
Spokojnie, nie martw się:) Zaczniesz znów spadać. Mi też na razie waga stoi. Jak będę miała chwilkę opiszę wam jak się odchudzałam z dietetyczką.
 
Julka, ja również się nie szczepiłam. Na tą chwilę piję sok z malin, biorę rutinoscorbin i unikam przeziębionych osób. Moja Amelka będzie szczepiona w czwartek:)))

  Dziewczynki, moja mama kiedyś piła codziennie siemie lniane, schudła 10kg. Może coś w tym jest?? Ja mam problemy z zaparciami, może czas zacząć parzyć sobie siemie?? Mają dużo błonnika. 
  Mam pytanko, co robicie kiedy maluch męczy się przy robieniu kupki??
Zmykam bo mała się kręci:)*****

Ja chcę sobie kupić twistera, dobry do wyrabiania talii:)) Trochę mi daleko do niej ale mogę już zacząć:)))

hej kochane , moja niunia rano miała 38,5 teraz jest spoko. siedzimy w domku. Zagubiłam gdzies klucze od domu i auta i...jestem uziemiona-buuu.
Tolkina pisz o tej twojej dietetyczce bo jestem ciekawa, a co siemienia to osłaniaja jelitka to wiem, ale tez sa tłuste.
buziaki bo marudzenie sie zaczuyna.
A ja na obiad-piersi z kurczaka z kapustką  i ziemniaczkami

a was kochane nie ma?uuuuuuu:-(

No, Amelka, wykąpana, śpi aniołeczek, zobaczymy tylko jak długo:))))   Siemie na pewno nie są dla tych które liczą kalorie:))) Wypełniają żołądek i pomagają przy wypróżnianiu.

Podstawa diety układanej przez dietetyka jest monotonna regularność, czyli 5 posiłków dziennie. 3 podstawowe i 2 przekąski. Białka trochę przeważały nad węglowodanami, warzywa bez umiaru:))) owoce w miarę rozsądku. koniecznie raz dziennie. Szkoda że gdzieś zaginęły mi skany co i w jakiej ilości o danej porze dnia można jeść ale postaram się to jakoś wyjaśnić.

przykładowo:
7.30-  kromka chleba razowego ( lub 60g płatków kukurydzianych, kromka wasy, )  80g szynki (lub np, 2 szklanki mleka, 80g serka wiejskiego, jogurtu naturalnego, półtora jajka, 40g sera żółtego) warzywa do woli ale muszą być

10.00- podobnie jw

13.00- trochę mniej niż wyżej

16.00 obiad- noga z kurczaka ok 120g ( 120 schabu, szynki, piersi z kurczaka,-mięsa gotowane lub pieczone, ryba  3 jajka, ) 60 g ryżu lub makaronu, kaszy gryczanej, kaszy jęczmiennej, warzywa do woli, koniecznie

19.00 100g serka wiejskiego, 80g  makreli, jogurt, 100g jakiegoś gotowanego mięska, warzywa do woli, bez węglowodanów. ale można sobie robić dowolne słateczki


mam od mojej dietetyczki przykładowe jakieś przepisy. smogę wam przesłać na maila, nie jest ich wiele, tylko kilka

acha, zabronione ziemniaki, kukurydza, słodycze, duże ilości soli. Prościej mówiąc podstawy zdrowego odżywiania:))

no to przeslij mi skarbie zobaczymy, zawsze to cos innego a.smieszek1979@gmail.com

hej
no jakoś wystartowałam i się wczoraj upilnowałam, jeszcze dziś....i powinam wpaść w rytm....
abrocket jedzie, może będzie dziśiaj.....

Tolkiena
herbatka koperkowa, leżenie na brzuszku, rowerek....i ewentualnie chyba czopki glicerynowe dla niemowląt...

Dzięki:)) rowerek powiadasz???? Ja jej podnoszę nóżki do brzuszka, szkoda tylko że nie zawsze działa. W czwartek będę się widzieć z doktorką i się doradzę. Na szczęście ten problem nie zdarza się często:))

Tolkiena tak robienie rowerka nozkami,dobra jest tez herbatka na trawienie z HIPPA ,w ostatecznosci czopek glicerynowy,lub termometrem pomoc.Wiesz ja tez poprosze o te przepisy na meila,jakbys mogla marta60@buziaczek.pl .

Dorr slonko zazdroszcze,ja wczoraj sie pilnowalam,w sumie nie zjadlam nic slodkiego,na obiad nalozylam sobie do rybki tylko dwa male ziemniaczki,ale po 18 pojechalam na zakupy do REALA i tam po zakupach peklam i zjadlam 4 galki lodow z bita smietana....cholera,a dzis dwie kromki z nutella,a jestem przed @ wiec sie nie dziwie,ze nie moge sie opanowac :( do tego mam straszne zimno na buzi,a to u mnie oznaka oslabienia organizmu,wiec kupilam sobie dzis rano witaminy z zen-szeniem i czosnkiem.

Michigan mam nadzieje,ze juz oki,ze klucze sie juz znalazly,no to mialas poranne przeboje i pewnie nerwy,co? Obiadek mialas pysznosci :) a ja dzis karczek nadziewany czosnkiem z sosem pieczarkowym i ziemniaczki :) Kochana wyslalam ci meila ale chyba zmienilas adres meilowy,co? Podawalas mi wczesniej agnieszka1979@poczta.fm i na tamten adres poszedl meil ode mnie.Czy mam wysylac na nowo,czy moze masz dwie poczty?Buziolki,pa!

Dziewczynki wczoraj bylam na zakupach i poszlo mi ponad 500zl.Zastanawialam sie na co? No tak,ale dwie jambo paki pampersow,4 pak husteczek do pupci,masa sloiczkow i soczkow,kaszki,kleiki,4 opakowania mleka bebiko2,samochod dla Hubiego i Patryka do kolekcjii z serii Hot Weels i troszke spozywki i chemii i kasa poszla...oj trzeba chyba ciut przystopowac :) buziolki,pa!

Kochane moje ...szal cial ...maly mi w nocy tak czesto sie budzi..do tego moja corcia tez w nocy wstaje..no normalnie my o 3 w nocy to mamy taki ruch..hehehe ..i padnieta jestem i nie mam sily pisac...

Do teog mam problem kochane..nie pisalam wczesniej ...Ale po porodzie dostalam paskudne hemoroidy...Poradzcie mi cos...jak to cholerstwo zwalczyc ???????CZYM ?

Dzis ide na przeglad do gina...Dietka od wczoraj ...+ ORBITREK..ale nie wiem jak dlugo dam rade...PADAM NA MORDKE

PAPAPA