- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
- Dołączył: 2007-12-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1528
2 sierpnia 2009, 13:40
ja również jestem za tym aby nie robić wyścigu...każda z nas (co najmniej większość) chce zgubić kilogramy i karmić piersią, więc po co ma dodatkowo się denerwować
ja dzisiaj weszłam na wagę a tam już 90,4kg.....i dzisiaj mija mi w sumie tydzień po porodzie.
Ja nie stosuję jakiejś specjalnej diety...staram się jeść zdrowo....nie jem słodyczy ale za to pozwalam sobie na kawałek ciasta.....nie jem owoców albo w znikomych ilościach np pół banana na dzień....zresztą staram się zapisywać wszystko co jem w pamiętniku....dań nie ważę ale nie objadam się tak, że potem wstać nie mogę.
dziewczyny pewnie, że razem damy radę w końcu mamusie górą!!!!
2 sierpnia 2009, 18:33
Hej dziewczyny.
To i ja sie przylacze, bo akurat niedawno urodzilam coreczke i taki watek super mi pasuje:)
Tak wiec:
Waga przed: 64kg
W dniu porodu: 76kg
Obecnie: 68.8kg
Cel: 54kg
Takze dluga droga przede mna...
A tak przy okazji to gratulacje dla nowych mamusiek:)
- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
2 sierpnia 2009, 18:43
Hej kochane, to mam do was pytanko. Czy miałyście problem z laktacją?? tzn za mało pokarmu. Da się coś z tym zrobić i czy ma na to wpływ dieta?????? Pytam w imieniu siostry. Jest 2 tyg po porodzie, ma bardzo mało pokarmu ale sama cały czas wybrzydza w jedzeniu. po porodzie miała anemie.
- Dołączył: 2007-12-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1528
2 sierpnia 2009, 19:10
Axxxa witaj na forum, ponownie bedziemy razem walczyć! Powiedz kiedy urodziłaś swoją córcie i jak ma na imię? Ja swoją 26 lipca i ma na imię Julia.
tolkiena ja na razie z laktacją nie mam żadnych problemów...nie mam żadnych nawałów pokarmu, a mała po zjedzeniu śpi min 4 godzinki....jem prawie wszystko..tylko te pokarmy, które są zakazane omijam bądź jem w malusieńkich ilościach np. pół śliwki. Szczerze mówiąc to ja już w ciąży starałam się jeść zdrowo...tylko pod koniec zaczęłam sobie pozwalać na większe ilości słodyczy
- Dołączył: 2007-12-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1528
2 sierpnia 2009, 19:11
Axxxa widzę, ze mamy podobny cel.....zatem do walki!
- Dołączył: 2008-06-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2835
2 sierpnia 2009, 19:14
a sliwki unikasz dlatego,ze brzuch robi sie wydenty i tak samo moze bolec dziecko,ktore je Twoj pokarm?
- Dołączył: 2008-06-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2835
2 sierpnia 2009, 19:15
a czy pijecie bawarke lub inne herbatki laktacyjne?
- Dołączył: 2007-12-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1528
2 sierpnia 2009, 19:16
dziewczyny a co sądzicie o pasie poporodowym: ktoś z Was albo Waszych znajomych może korzystał? są jakieś efekty? Warto się w niego zaopatrzyć?
- Dołączył: 2008-06-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2835
2 sierpnia 2009, 19:34
z tego co mowil mi lekarz to nie warto bo miesnie brzucha wtedy nie pracuja,a tylko przez noszenia pasa tluszcz nie wsiaknie
trzeba pozwolic naturze samej sobie poradzic,jak bedziesz sie schylala to miesnie brzucha beda sie napinaly i brzuch wroci do formy a reszte to trzeba dopracowac brzuszkami;-))