Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
ja też bym nie robiła wyścigu, jednym przychodzi łatwiej innym gorzej,
wydaje mi się ze  tym co gorzej, to jeszcze może je zniechecić a nie zmotywować, mogą się poczuc zanegowane,
...
Michigan ma w niecłae dwa miesiące 20 mniej, a dla innej bedize sukces jakbedzie 5-8 kg.......
moim zdaniem liczy się progres, spadek widoczny w perspektywie tygodnia, miesiąca,,,,,,,
ale wyścigu bym nie robiła,,,,,to może być dla kogoś przykre...., a cóż liderki i tak będzie widać....
macie racje,rzeczywiscie taka rywalizacja moze byc stresujaca i fakt,ze kazda z nas ma inny wzrost,budowe no i zalezy tez ile przytyla w ciazy;-)
Pasek wagi
                 WYMIARY
Przed ciaza 64 kg
W trakcie ciazy 95 kg
Po ciazy 73kg
cel: 60 kg

Przygarniecie mnie??

Przed ciaza (53 kg )

W dniu porodu (83 kg)

obecnie (rok po) (60 kg)

Cel (55 kg) na pasku mam 60 i w sumie moglo by zostac tylko ten brzuch i uda trzeba nad tym popracowac

Pasek wagi
Pewnie:))))) Ale tabelkę będę może uzupełniać o nowe osoby np raz dziennie:)) Chyba że urodzę:))))
Pasek wagi

Tolkiena ja mysle,ze wystarczy jak tabelke bedziesz uzupelniac raz w tygodniu,pierwsza propozycja jest dobra,natomiast ta,by wysowac na czolowke te ktorym najlepiej idzie moze byc nie motywujaca a stresujaca.

20stka fajnie ze dolaczylas do nas,ciesze sie :)

Michigan slonko wrucilas,musimy dac rade,tobie ciezko bo jeszcze karmisz wiec nie mozesz za bardzo ostro dietkowac,uwazaj na pokarm :) buziolki :)

Dziewczyny ja rano wypilam szklanke wody z cytryna i zjadlam platki Nesvita,dobre to,choc mala ilosc,ale trzeba sie przestawic,wiem,ze jak organizm zacznie sie dostosowywac bedzie mi latwiej,ale faktycznie racja,ze takie forum bedzie motywowac :) buziaczki specjalne dla Tolkieny za zalozenie :) trzymajcie kciuki za moj pierwszy tydzien walki,to bedzie ciezki tydzien,pa!

Pasek wagi
Femme juz ci odpowiadam,nie ma roznicy poniewaz przez pierwsze dwa miesiace sie obzeralam strasznie,zajadalam depresje :( potem lekko przystopowalam,ale tak naprawde dopiero teraz chce naprawde zaczac dietkowac :)
Pasek wagi

Tolkiena- super, że się tak nami zajmujesz;-) Dziękuję!

Ja nie jem tłustego i smazonego bo karmię i nie lubię. Moją zmorą są słodycze bo nie zawsze jest czas przy dziecku, zeby przygotowac sobie normalny posiłek, ale się postaram. Poza tym postanawiam pic 2 litry wody i nie jeśc po 17.00- mam nadzieje, że się uda;-)

Dziś na razie zjedzona nektarynka plus dużo wody! Wiecie, wkońcu wierzę, że NAM się uda!!! W grupie raźniej no i jaka motywacja!!!!!

Tolkiena - kochana - u mnie popraw obecna wage - na 81,1 kg :)Ten cel 75 kg - to na pierwszy etap wzielam...ale normalnie chce wazyc 64 kg...Wiec moze wrzuc kochana to 64...bedzie wieksza mobilizacja...

Co do jedzenia - to jem jak na razie wszystkiego po troszku - ale nie przyprawiam ostro , miesko glownie gotowane lub duszone , slodyczy staram sie nie jesc wogole , zadnych sosów... . Na razie sie udaje  nie jesc slodkiego typu czekolada , lody , batoniki , zastepuje je waniliowym jogurtem lub gotowanymi jablkami lub budyniem...Pieczywo tez jem na sniadanko...caly tydzien jadlam 1 drozdzowke dziennie - to byl mus normalnie , organizm sie domagal he he...Przez caly tydzien waga spadala , dzis rano tez mialam 81,1 kg wiec mysle ze teraz o utrate reszty kg juz sama bede musiala sie postarac....

Ale czuje sie mega wyglodniala...buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.