- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
22 czerwca 2010, 23:29
23 czerwca 2010, 06:38
Witajcie moje robaczki, witaj Kasiu...jak widzicie ja juz na nogach od dawna, czyli od 4,30 i jest to typowa pora moich pobudek. Mateusz jak był mały kładł sie spać po kąpieli o 19-stej, a jakbym się miała spóźnić z kapiela, to był straszny płacz...z kolei o 5 rano już była na nogach;)
Tomek identycznie..na szczęscie jest tak pogodnym dzieckiem, że tak jak teraz lezy sobie grzecznie, nie marudzi, no chyba ze głodny lub kupa, a ja moge albo podrzemac, albo popisac na tym forum;)
Słuchajcie dziewczyny, mam pytanie. Po ciązy mam zylaki i to spore, ale dośc wysoko na nogach, więc da się przykryć..ale nisko mam pajączki czy jak to nazwać, takie rozlewy które wygladaja jak siniaki...macie na to spoób?
Miłego dnia, chyba kupa, bo zaczyna się odzywac...buziaki;*
23 czerwca 2010, 08:11
Witaj Cwalinka kochana widzisz mowilam ci,ze dziewczyny cie tu przyjma z otwartymi ramionami :) Kochana ale w nocy tez wstajesz do Jowitki?Oj to wspolczuje,moja przesypia cale nocki,dzis wstala o 6.30.Ale super,ze Jowi juz uczy sie wolac siku,zdolna panienka :)
Tolkiena o fajnie ze sie odezwalas :) Moze reszta dziewczyn tez wruci? Michi juz strasznie dlugo cie nie ma....
Kakulcia jak ja wam wspolczuje tego porannego wstawania,chociaz moja za to pozno chodzi spac.Ja tez mam zylaki,zwlaszcza jednego na lewej nodze-lydka jest juz operacyjny wedlug lekarza,ale ja nie nawidze szpitali.... :( Nie ma nic co by pomoglo radykalnie na zylaki,jedyne co to polecam ci masc z heparyna,lagodzi bole,troszke uszczelnia naczynia krwionosne.Podobno dobra na pajaczki jest masc z kasztanowca,ale nie wyprobowalam.
U mnie dzis sloneczko mocno swieci,wiec jak tylko wysprzatam i zrobie obiadek to ide z Hubim i Gabi na plac zabaw :)
Buziaczki perelki,pa!