- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
10 maja 2010, 15:01
10 maja 2010, 17:05
U mnie też weekend nie był dietkowy- mieliśmy grilla, byli znajomi i były kiełbaski, i schab, i kurczak, i sałatka, i sernik, i ciasto czekoladowe, i...na wagę dziś nie weszłam.
Martuś- torcik śliczny i napewno był pyszny. Och jak ja lubię torty:-)
Na weselu będą 2- dla nas i dla Amelki urodzinowy ale pewnie będę tak zestresowana że żadnego nie przełknę;-)
Amelka zakatarzona-biedactwo moje. Już raczkuje, jak się ją trzyma za rączki to chodzi no i gada jak najęta:-) I uwielbia żółty ser ale daje jej tylko czasami bo jest za ciężki na jej mały żołądeczek.
10 maja 2010, 20:45
11 maja 2010, 08:22
michi-ja żółty ser kroje na malutkie kawałeczki, kładę Amelce na talerzyk razem z szynką (też pokrojoną) i kosteczkami chlebka z masłem i sama sobie je. Najczęściej zjada sam ser:-)
Mała cały czas zakatarzona ale na szczęście ładnie śpi w nocy.
11 maja 2010, 11:01
Czesc dziewczyny :) dzieki za mile slowa odnosnie torciku :)
Julka moja tez zakatarzona walcze z tym jak moge,masc majerankowa,sol fizjologiczna,woda morska i krople do noska.Malo kaszle tylko wieczorem i jak wstanie rano.
Michi moja mala je tak samo jak Amelka.Kawalki chlebka z wedlinka najlepiej drobiowa-chuda,z serkiem zoltym,moja uwielbia tez pasztecik drobiowy :) A jak jej dam chlebek z nutella to az sie trzesie.Ale nie przepada za puddingami,za ktore znow pozostale dzieci to by chyba zycie oddaly :) jak im kupuje to po 2 zjedza od razu.
A ja robilam wczoraj w ogrodku i bola mnie miesnie ud z tylu od posladkow do kolan :( ale ja mam kondycje zero.....Z corka bylam tez na zebraniu rocznicowym,ustawiane byly wedlug wzrostu w lawkach i cwiczyly piesni.
Dzis w planach prasowanie,buuuuuuuuuuuuuuuuu,nie lubie i nigdy nie polubie ale mam swira na punkcie poukladanych w szafie,odprasowanych ciuchow.Pedantka jak okresla pare osob...no coz kazdy ma wady...
Pozniej wam wkleje zdjecia malej,pa!
11 maja 2010, 11:16
martuś- ja Amelce muszę kłaśc wszystko oddzielnie bo jak kładłam jej ser na chlebek to chleb zrzucała na podłogę a ser zjadała a tak to zje po trochu ze wszystkiego. Budyń też jej coś nie podhodzi i chleb z dżemem wypluwa- dziwne ma smaki:-)
Ja też walcze z katarem- mam krople Otrivin, wodę morską, maśc majerankową a na noc smaruję ją maścią typu vapo-rub(vick) czu jakoś tak, tylko że jest łagodniejsza, taka dla dzieci.
Ja też ma kondycję jak 80letnia babcia. Ostatnio biegałam dosłownie 5 minut i myślałam, że umrę. Oddychac nie mogłam. Ach...:-(
Prasowac też nie lubię. Za to kocham odkurzac;-)
Miłego dnia!
11 maja 2010, 14:27
Julka ja nie odkurzam,nie mam dywanow :)))) tylko panele i plytki wiec wszedzie myje podlogi,oczywiscie robie to dwa razy dziennie no bo Gabi raczkuje a mamy Yorka.
Moja nie lubi kakalka,a lubi czekolade,wiec tez nie bardzo rozumiem :(
Ide bo robie w ogrodeczku swoim.PA!
12 maja 2010, 10:57
12 maja 2010, 13:59