- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
- Dołączył: 2007-12-31
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1528
5 maja 2010, 10:11
Julka własnie z tym bolerkiem mam problem - bo nie wiem czy dobrze dobiore odcień/ kolor a w sklepech sa masakryczne ceny i wolałabym przez allegro... dlatego pomyślałam o szalu albo o czymś takim... bo to po prostu można dopasować do sukni...
z włosami to ja też mam problem co zrobić... ogólnie mam kręcone włosy, a w tym dniu chciałabym wyglądać inaczej.... zastanawiałam się aby np część pokręcić a część wyprostować... ale musze jeszcze poszukać
a wiązankę chcę taką:
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
5 maja 2010, 10:11
Julka w tym samym czasie zawsze piszemy :))))
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
5 maja 2010, 10:50
Annam ale peikna wizanka,ach rozmarzyc sie mozna jak sie czyta wasze przygotowania do slubu :)
Ja mialam tylko cywilny,ubrana bylam w lososiowo-fioletowa garsonke z biala bluzka,wloski mialam upiete i wpiete czerwone male rozyczki a w rece trzymalam wizananke z czerwonych roz w bialym opakowaniu z zielonym przybraniem i bialymi perelkami :)
A co do bolerek i pelerynek,moze powklejacie zdjecia???
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
5 maja 2010, 13:44
hej
na szybko
Annam
suknia, super, wiązanka super.. bardzo ładne..naprawdę, co do bolerka to myślę że z stojącym kołnierzem nie bardzo...
bo będziesz jeszcze wyższa i jak włosy zepniesz w kok to jeszcze Cię wydłuży dodatkowo..
koniecznie coś na szyję pięknego musisz mieć i rękawiczki mam nadziję że też będą, najlepiej takie długie za łokieć, możesz sobie pozwolić przy takich ramionach....
a może piękny na szal na ramiona,..
no i jaki welon....
a nie zamawiałaś wizyty próbnej ślubnej u fryzjera?
dopasują Ci fryzurę, a kosmetyczka...masz załatwione?
Martuś
Wszystkiego dobrego dla Gabrysi....
Pierwszy roczek już ma, i jak ładnie chodzi..
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
5 maja 2010, 13:45
Annam
wiesz faktycznie szal, łatwiej będzie dopasować...
szal powinien pasować z welonem, wtedy mogą troszkę różnić się od sukni....
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
5 maja 2010, 14:10
Annam ja byłam u fryzjera i 1,5 godziny przed ślubem sama wymyłam włosy i sobie sama zrobiłam , bo czułam się nie swoja jak nie ja,
A na zabawie i tak fryzura się zrobiła jeszcze naturalniejsza przez szał ciał. Makijaż sama robiłam ze swoimi podkładami i cieniami, tak że jakby coś to miałam swoje na poprawkę, bo wcześniej jak si,ę robi u kogoś to potem może zważyć się puder lub coś innego, od potu,
Ja bym stawiała zdecydowanie na szal i rękawice ale bez palców tylko z takim na środku zachaczeniem jak pierścionek, ładnie wysmukla to dłonie, a co sądzisz o diademie na włosy?
potem wam wkleje fotkę jak wyglądałam naście lat temu hihihi
- Dołączył: 2007-05-16
- Miasto: daleko od domu...
- Liczba postów: 1632
5 maja 2010, 14:23
Mi się podobają takie koronkowe bolerka. Widziałam kiedys na allegro satynowe z postawionym kołnierzem, też były bardzo ładne ale juz ich nie ma. No ale faktycznie-kołnierz jeszcze "wydłuża"
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
5 maja 2010, 14:39
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
5 maja 2010, 14:55
Cholera jasna sorry dziewczynki nie pokaże wam skanowałam stare fotki ale coś nie wyszło-zamałe
buuuu
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
5 maja 2010, 17:47
Julka slonko sliczne to bolerko,wlasnie cos takiego jest oki :))) No i tak jak dziewczyny pisza to musza byc rekawiczki dlugie takie z zachaczeniem na palec :) oj ale to przygotowan :) ale napewno obie bedziecie piekne w ten dzien i juz sie nie moge doczekac zdjec ze slubu :)))) ja wlasnie wrucilam z zakopow,a moj maz robi elewacje budynku,kladzie styropian i siatke bo ostatnio nie dokonczyl :) a wczoraj kladl plytki w ganku,fajnie to wyglada,ale zle cos wyliczylismy i zabraklo chyba 5sztuk,ale i tak trzeba by bylo dokupic na cokoliki :)
Michi niestety malo widac,ale wiemy mniej wiecej jaka suknie mialas i tez rekawiczki dlugie i welon :) kochana jak tam moj ziec-Aaronek? Nic nie piszesz ostatnio :) moja zrobila sie marudna na maxa,musze ja wszedzie brac ze soba,do sklepu,na ogrodek,nawet do kibelka....placze ciagle a gorne dziaslo to ma tak spuchniete jak ja po wyrwaniu zeba madrosci :((( bidna...
Znikam bo juz placze.....ufffffff....................pa!
Buziaki znikam,pa!