Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi

Dziewczyny boli mnie zoladek po tym placku :( brzuch mi wywalilo...czemu?

Nie pomogla goraca mieta...zaczyna mi przez diete zoladek szwankowac?

Nie wiem jak pojde spac jak mi tak wszystko tam lazi i kluje :(

Nie mam espumisanu :(

Jutro ostatni dzien etapu wstrzasu...moze jak dojda warzywka bedzie lepiej?

Buziaczki,pa,szkoda ze was nie ma :(

Pasek wagi
Dziewczyny nie mogę!!!!
zjadłam 4 Ferero roche te złote kuleczki. Sąsiadka poczęstowała mnie 6 sushi koreanka która często robi, i jak tu być szczuplejszym????Co jak z każdej str coś ci podstawiają. Jutro znów prubuję aż mi głupio że tyle razy podchodzę-przepraszam kochane, że nie trzymam z wami tęmpa.


Hej kochane

Chcialam wczoraj pisac...ale przez ta tragedię cały dzien ...poprostu się rozsypał...

Powiem szczesze ze myslałam że tu trochę na ten temat popiszecie...Najwyżej ja wpisze kilka słów...

Bo tak straszliwej tragedii lotniczej nie było od lat 80 tych...Mało tego..za jednym zamachem zgineła nasza polska elita...Zginął Prezydent i jego żona..zgineli Prezesi , Marszałkowie , WieceMarszałkowie ,dowódzcy główny sił zborojnych - lądowych , morskich , powietrznych, posłowie , senatorowie , duchowni , ludzie którzy jechali aby uczcić pamięć tego cholernego Katynia...a tymczasem sami zgineli ..

Jest to dla mnie tak przerażające i wstrząsające, że cały wczorajszy dzień przepłakałam...

Mąż pojechał po flagę , doczepiłam czarną wstążkę...Flaga łopocze na balkonie....

Proszę was o chwilę reflekcji...i o modlitwę za tych wszystkich co zgineli..

Odsuncie na chwile diety i inne rzeczy...

Jesteśmy świadkami smutnej i dramatycznej historii...Nasze małe dzieci będą się o tym uczyć w książkach...a my może im opowiemy gdzie byliśmy w tym dniu kiedy dowiedzieliśmy się o tej tragedii...

[*][*][*]

Aurora slonko,pisalaysmy o tej tragedii,wiesz kazdy przezywa to na swoj wlasny sposob...

Tragedia jest to prawda,szkoda ludzi,nie wazne,ze byli osobistosciami,jak czlowiek pomysli,ze tyle ludzi na raz ginie...

Ale to ze to elita Polskiego swiata politycznego to tez wazne...

Prosze cie nie pisz "cholernego Katynia" bo tam zginely setki ludzi i znacznie wieksza to byla tragedia....

A co do dietki slonko,to ja nie zamierzam zaprzestac bo stala sie taka straszna rzecz,a to,ze pisze z wami na forum o swoich problemach to dla mnie jedyna pomoc psychologiczna,zeby sie nie rzucic na zarcie....

Wybacz,ze tak pisze,mam nadzieje,ze nie bedziesz na mnie zla,ale takie sa moje przemyslenia.

Pasek wagi
Martuś, Aurorka

to że nie piszemy o katastrofie to nie znaczy, że nie obchodzimy żałoby, obchodzimy,
modlimy się, myślimy o nich....
o wielu z nich...

Marta - pisząc cholerny...mialam na mysli to ze to jest jakies nasze przekleństwo...Nie mialam na mysli zlekcewazenia tego tematu.

Poprostu myslałam ze kazda z was cos na ten temat napisze...Ze jako Polki zintegrujemy sie w tej chwili ...

A tu byla tylko dyskusja na temat diet..moze z 2 zdania na temat tego co sie stało ...

To mnie troche zabolało...bo kłociło sie z tym co w danej chwili czułam jako Polka , jako patriotka...

Ale przepraszam was jezeli moje slowa was urazily.

Nie yłam fanką pisu ani Lecha Kaczyńskiego ale nikomu nie życzyła ym śmierci.Od wczoraj rana cały czas chodzi radio. Jest mi przykro nie dlatego że zmarły takie oso istości ale dlatego że yli to po prostu  ludzie. Wiem co teraz przeżywają rodziny zmarłych, to wydarzenie przypomina i teraz śmierć wujka w Halembie (2006). Cały czas nasuwa się wiele pytań, dlaczego wszyscy lecieli jednym samolotem, dlaczego uparli się lądować w Smoleńsku itd ale stało się i widocznie tak miało yć. Nie cofniemy czasu. Naprawdę jest mi ich niesamowicie żal, tylu ludzi. Jest mi z tego powodu naprawdę smutno.
Pasek wagi

a mi cały czas się wydaje że to tylko jakiś zły sen....

aurorka- rozumiem Cię. Ja jak się dowiedziałam to dzwoniłam do rodziców, siostry, do babci, znajomych- miałam ogromną potrzebę o tym mówic. Chciałam cierpiec ze wszystkimi.Chciałam się zjednoczyc ze wszystkimi w tym bólu. A teraz chcę byc z tym sama. Myślę bez przerwy o tym co się stało, przeżywam to ale już o tym nie rozmawiam. Każdy po prostu odczuwa to na swój sposób. Niektórzy mniej, niektórzy bardziej. Jednak wstyd mi za tych którzy się tym wogóle nie przejmują...

Wszystko inne jest teraz takie bez znaczenia.

Dokładnie, każdy odczówa na swój sposób. Wydaje mi się że jest to temat tak bardzo bolesny, że brak słów mówi sam za siebie.
Mi w takich chwilach tylko modlitwa w Polskim kościele, rozmowa w Polskim centrum, Flaga, znicze, wypłakanie się na ramieniu męża pomaga. Więc co mogła bym pisać............................................................................................
Nie wiem czy Aurorka wiesz, ale ludzie na obczyżnie bardziej przeżywają, co się dzieje w ich Ojczyźnie niż niektórzy na miejscu.

Nikt nie ma do nikogo pretensji, jest tylko żal i pytania dlaczego???-więc .....lepiej to przemilczeć.....nic na to nie poradzimy. 
Ja tylko sobie tak myślę, że mogło do tego nie dojść, ale Polak zawsze coś w sobie takiego ma, że chce udowodnić że wszystko zrobi, ze wszystkim sobie poradzi, nawet w złych chwilach, czy warunkach temu sprzyjających

-a może czasem powinnobyć się pokorniejszym i nie robić ponad swoje siły, żeby się pokazać, sprawdzić czy jeszcze co innego????............

Przepraszam za swoje wywody kochane. To takie odreagowanie na no niewiem..... Polskość

Ja dziś nie mogłam dietkować. Od Jutra znów będę walczyć.Buziaki kochane. Martus jutro robię twoje bułki!!!
hej..
ja też tak myślę, jak Michi...
nie zawsze umiemy mówić w obliczu takiej tragedii...
każdy chowa w swoim sercu, jedni idą na mszę za zmarłych, inni modlą się w domu, każdy na swój sposób......
nie znaczy że nieodczuwają i że nie są z rodakami........
jedyna ofiara jaką katolik może dać, to ofiara modlitwy i uczestnictwa w mszy św....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.