- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
23 marca 2010, 13:18
Witajcie slonka.Moja Gabi podziebiona,kaszle mi lekko a w nocy miala 39st goraczki i budzila mnie kolo osmiu razy :(
Teraz nie daje mi nic zrobic,jest marudna,nosze ja na plecach w nosidelku,zeby cokolwiek w domku zrobic.
Obiadek zupka pomidorowa z ryzem zrobiona,troche porzadkow zrobilam,a teraz mala zasnela ide powiesic pranie.
Agata byla dzis na wycieczce szukali Wroclawskich krasnali,wycieczka tania bo 8zl,wiec pojechala i wrucila zadowolona.Tylko strasznie mi jej szkoda bo chce jechac rowniez na wycieczke jednodniowa pod koniec kwietnia chyba bedzie ale droga bo prawie 100zl i niestety nie moge jej oplacic :(
Znikam bo robotki w domu ciagle duzo,a prasowanie...rosnie mi taka halda ze niedlugo sie przewruci ale nie mam ani czasu,ani zapalu.
Buziaki wielkie,pa!
23 marca 2010, 13:32
martalunko mi Amelka tez choruje. Ma bakterie w moczu. Dziś zaczynamy drugi antybiotyk, w piątek znow idziemy do lekarza. Dobrze, że po tym wszystkim bedzie jeszcze miała usg zeby się upewnic że jest ok.
Przykro mi, że z pieniązkami u Was krucho. Ja też oszczędzam, kupuję to co najważniejsze, patrzę gdzie najtaniej bo nam oszczędnoości topnieja a ślub się zbliża:-( Mam nadzieję, żadne większe wydatki nas teraz nie czekaja ale tego to się nigdy nie przewidzi.
23 marca 2010, 13:40
23 marca 2010, 14:43
Julka slonko bidna ta twoja mala,ja pamietam jak Hubi mial bakterie w moczu,tez antybiotyk,jazda do szpitala na posiew i tez okazalo sie,ze nie do konca wyleczone i dostal drugi silniejszy antybiotyk po ktorym juz bylo wszystko dobrze.Nie martw sie slonko mala wyjdzie z tego :)
Kochana nigdy sie nie przewidzi wydatkow...Moj syn rozwalil tenisowki w szkole,musialam mu szybko kupowac,corka tez ciagle o kase wola,a to wycieczka, a to blok,klej,bibula do pracy z plastyki,teraz przyszlo mi ze mam zaplacic za ubezpieczenie rodziny,ja o tym calkiem zapomnialam,bo place kwartalnie,a to spora sumka i juz mysle skad ja to wezme???
Orzeszek strasznie sie ciesze :) wreszcie jakas dobra wiadomosc :) pozdrow siostre i choc jej nie znam to kamien spadl mi z serca ze wszystko dobrze.Po operacjii szybko dojdzie do siebie i na swieta juz bedzie w domku szczesliwa ze dobrze sie skonczylo :)
Slonka zrobilam nowy wpisik w pamietniczku ze zdjeciami,zapraszam :) A teraz znikam obiadek dzieciom nakladac :) Pa!
23 marca 2010, 16:44
Dziewczyny zrobilam murzynka prosze trzymac kciuki zeby wyszedl
Zmeczona juz jestem caly dzien robota a mala marudna strasznie,dzieciom troszke przy lekcjach pomoc,dzien mija....
Dalej nie wzielam sie za te kwiatki :( moze pozniej? Teraz ide poscierac kurze w pokojach i pomyc drzwi wewnetrzne bo przy dzieciach one ciagle brudne,a potem pokapie dzieciaki,pa,pa!
23 marca 2010, 17:39
23 marca 2010, 21:15
23 marca 2010, 21:57
24 marca 2010, 08:21
Dzień dobry!
Orzeszek- o sukience to chyba nam nie pisałas. Czekamy na Twoją historię!
Cieszę się, że u siostry też wszystko ok. Mojej babci niedawno też wyszło że ma coś na płucach. A że babcia jest nałogową palaczką to spodziewaliśmy się najgorszego... Okazało się że to jakaś narośl. Usuneli, przebadali i wszystko jest ok. Ale stresy były ogromne. Ale było mineło:-)
Poza tym masz prześliczną córeczkę. Moja za 2 dni skończy 9 m-cy i już waży ponad 9kg:-) Cudowne te nasze dzieci.
Co do odchudzania to wiem co czujesz. Niby to parę kilo a tak ciężko zrzucic. Jeszcze na dodatk znalazłam super bloga z przepisami mojewypieki.blox.pl, codziennie spędzam na nim parę godzin. Już parę rzeczy zrobiłam-pycha! Tak ciężko się od niego oderwac;-)
annam- śliczna sukienka no i ta cena! Super!
My już się pogodziliśmy z tym, naszym "pechem". Już nie raz mieliśmy takie etapy w życiu że wszystko nam się "waliło". Wychodziliśmy z tego cało. Już jesteśmy trochę uodpornieni. A że gorzej byc już nie może- oj może, może. Już nie raz tak myślałam a później znów się coś działo więc teraz też "cichutko" siedzę i czekam czy coś się jeszcze wydarzy. Wolę byc przygotowana;-)
24 marca 2010, 08:45