Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
hej
Martuś
a po co Ci chodzik, wiesz że chodziki są niezdrowe.....
http://www.neurokinezis.pl/zagrozenia.htm
przeczytaj i zastanów się.........ja nie polecam chodzików....

Aurora
mi też, nie wiem kiedy przestaną chyba jak wszystkie wyjdą....

Annam
mało coś ściągasz, może ten laktator jakis faktycznie nie taki.....
a wiesz ja na razie ściągam ręcznie,........
jeszcze wpadnę, tylko musze się pozbierać....
kolano mnie boli jak fix....kanada...
No a ja tylko na chwilkę. Mam przerwę w zajęciach. Pracuję na uniwersytecie i nauczam ;) Za 5 min. ciąg dalszy. Zabawna grupa, choć jeden student mnie trochę zdenerwował, bo całe zajęcia pisał smsy i to nie żeby jakoś ukrywał się z tym. No i po 2 godz. już nie wytrzymałam i zwróciłam mu uwagę.
Natalka waży 8 kg. Wczoraj po jedzonku ważyła 8200 - ważymy ją na naszej wadze łazienkowej (z mamą lub z tatą) i ta waga się sprawdza, bo ważymy ja tez prze lekarzem, żeby się upewnić, czy ta waga nie oszukuje. Mi wydaje się, że nie jest taka drobna. Startowała z 2600g, więc poniżej siatki centylowej, a teraz jest w 25 centylu. No i dosyć długa jest, bo już body muszę zakładać na 80, a reszta ubranek to na 74, a tylko pojedyncze na 68. Moja Mała od początku jak zaczęła jeść słoiczki w 5 miesiącu to je chętnie i nawet jak jadła pierwszy raz to poszło pół słoika.
Gabi z czekoladką jest cudna.
Muszę już uciekać  
i jeszcze - mam na imię Ania
martuś ładniutkie kinkieciki hihi

aurora mi też wypadały kłaczki ale juz mi przeszło... ciekawe jakie wrażenia będzie miała Twoja córcia po nocce hihi

dor na bank cos nie tak z siłą ssania w tym laktatorze, bo wzięlam rurki i ciągałam ustami (tak, jakby powietrzem) i normalnie mleczko ciekło jak szalone! Czytam już ze możliwe ze zaworek poszedł... jeszcze wypażyłam laktator z kwaskiem cytrynowym bo doczytałąm że mógł się tam jakiś kamień osadzić i wtedy siada siła ssania... no zobaczymy zaraz czy to to... jak nie to jutro ruszam do poradni laktacyjnej i wtedy wszystko się wyjaśni

orzeszek to tak sobie myślę, że może mojej nie zasmakowało to jabłuszko...skoro tylko pół łyżeczki w nią wcisnęłam i dalej już nie chciała... ja swojej też zakładam ciuszki 68 -74 tylko, że moja urodziła się 3490g i 52cm hihih Ania.... dużo tych Ań hihih
Annam
spokojnie, Natus nie je więcej, troche to trwa, z reguły dzieci karmione wyłącznie piersią dłużej się przyzwyczajają,
i nigdy nic nie dajesz takiemu maluchowi dużo, zawsze 1- 2 lyżeczki.....to wystarczy że brzuszek już inaczej pracuje,
chodzi o to żeby stopniowo układ pokarmowy się przestawiał....,,,maluchy na butli jedzą szybciej i łatwiej inne pokarmy niż mleko....

co do rozwoju, to fakt trzeba dać spokojnie dziecku czas, niech się rozwija w swoim tempie, ale obserwować trzeba .........

Martuś
coś czuję że u Was zacznie się teraz "prawdziwa jazda bez trzymanki" z wykańczaniem i przeprowadzką....
a co wagi, nie ma sensu porównywanie dzieciaczków, waga jest prawidłowa jeśli przed koncem 6 mies. podwoi się waga urodzeniowa,
a przed 1 rokiem potroi......
a więc waga Ani jest dobra.....skoro ważyła tylko 2600..
Pewnie, że nie ma co porównywać, bo to od dziecka zależy. Ostatnio trochę osób mi mówiło, że Natalka jest malutka jak na swój wiek, ale dopóki mieści się w siatce centylowej jest dobrze. Ona się dużo rusza, więc pewnie łatwo spala, a poza tym to ma duże policzki, więc zawsze wygląda na większą niż jest w rzeczywistości - zwłaszcza na zdjeciach. Niektórzy są zaskoczeni jak ją widzą na żywo. Ma to po moim mężu - zresztą to córeczka tatusia - od urodzenia wyglądała jak klon taty. Teraz jest już trochę do mnie podobna, ale z naciskiem na "trochę".
Dziewczyny - co do wypadania włosów - to mi chyba wypadały do 6 miesiąca po porodzie. Wiadomo, że jak karmiłam piersią to żadne witaminy nie wchodziły w grę. Potem zaczęłam brać merz specjal (trafiłam na fajną promocję w super pharm - po 32 zł, więc wzięłam od razu 3 opakowania), no i teraz mam całe mnóstwo malutkich włosków. Fryzjerka stwierdziła, że będę mieć drugie tyle nowych włosów. A to dobrze, bo płatałam jak wychodziły garściami, aż było widać takie nieduże placki bez włosów - tragedia. To hormony muszą wrócić do normy.
Martuś - trzymam kciuki za przeprowadzkę i podziwiam, że z dzieciaczkami dajesz radę jeszcze nad tym zapanować. My nie mieliśmy Natalaki jak się przeprowadzaliśmy, a i tak było sporo zamieszania i nerwów.
Dobrej nocki

Kochane...Oj ale narojbrowałam wczoraj. Zero diety. Pojechalismy odebrac corcie od przyjaciol. Miala byc tylko kawka. A tu jeszcze inni znajomi wlecieli. ..no i sie zaczelo...Tu grzane winko ( bo Panowie wczeniej odśnieżali ) tu jakies przekąseczki...Masakra...Ale nie żałuje bo było rewelacyjnie. Dzieciaki sie wyszalałay a my jestesmy zrelaksowani :)

Dzis nawet sie nie ważę - bo 2 dni jadłam i mam okres. Ale przed jedzeniem weekendowym tj w sobote rano mialam kochane na wadze 78.5 kg :) Wiec nie jest zle :)

Dzis postaram sie byc bardzo dietkowa. I zwaze sie jutro , chociaz brzuch od okresu mam wielki buuu

Marta - sliczne plytki i kinkiety...Poprosze potem zdjecie calosci :) I nie martw sie dietka...jak wszystko sie uspokoi to sie zawezmiesz...Pamietasz jak w miesiac schudlas 4.5 kg ? no wiec nochal do gory

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.