- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
27 listopada 2009, 08:20
Aurora
kochana mam nadzieję że dajesz rade......
ja wietrze codziennie dom, podaje cebion, robie co moge żeby mi się dzieciaki nie pochorowały ale......Natuś i tak ma lekki katarek i odrobinę za ciepły jest.......
Martuś
trzymaj dietkę,, bo pogroże paluszkiem/////
27 listopada 2009, 08:59
U mnie wczoraj pierwszy dzień dietki minął całkiem dobrze. Tzn. specjalnie się nie głodziłam i udało się zmieścić w 1400 kcal. Ale w ogóle to mam wrażenie, że po ciąży to chyba mam jakąś lepszą przemianę materii, no bo wcinam ogólnie dosyć sporo i często zdarzało mi się zjeść 2500 kcal i więcej, a waga spadła. A może to noszenie Natalki ładnie spala kalorie? Chyba coś w tym jest.
Co do rozstępów - tego najbardziej się bałam jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, więc w dniu, kiedy wynik testu wyszedł pozytywny udaliśmy się z mężem do apteki i zakupiłam Mustellę. Powiem Wam, że nie tylko ani jeden rozstęp mi się nie pojawił, ale zniknęły mi rozstępy, które kiedyś pojawiły się jak byłam nastolatką, bo i rewelacyjnie wybieliło mi bliznę po operacji wyrostka. Więc polecam. Oczywiście warto poszukać apteki, gdzie jest taniej, bo różnice w cenie jednego opakowania różnią się w różnych miejscach nawet o 30 zł i taniej wychodzi kupić w dwupaku.
Miłego dnia i lecę do pracy :) Malutka jedzie do babci
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
27 listopada 2009, 09:12
Dorr slonko,dzieki,juz dzis trzymam dietke,wczoraj mi sie po poludniu wlaczylo jakies ssanie nagle,moze z nerwow?Zjadlam malego loda o smaku toffi i 3 markizy z biedronki :( ale to bylo jednodniowe pofolgowanie sobie,a teraz nie ma zmiluj dalej dieta!
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
27 listopada 2009, 09:16
Aurora jak tam inhalacje,choroba twoja i ospa dzieci?Mam nadzieje ze z kazdym dniem lepiej :)
Ja sie zastanawiam nad calkowitym leczeniem zabkow w klinikach we Wroclawiu,musze sie dowiedziec jakie to sa ceny,ile to bedzie trwalo,na kiedy sie mozna zarejestrowac???Chcialabym oprocz wyleczenia chorych zebow,zamienic ciemne plomby jeszcze ze sredniej szkoly na biale ladne,a dwa przednie gorne jakos wyrownac bo krawedz maja pofalowana,moze wybielenie tez...ale to wszystko razem kosztowaloby mnie pewnie pare tysiecy,co?
27 listopada 2009, 11:20
MartA , pociesze cie ze ja tez w tym tygodniu podjadlam kilka kulek migdałow w czekoladzie...Ogólnie to przez te choroby w tym tygodniu kiepsko z dieta...tj. jem malo ale wlasnie tu podjadam jakies kulki slodkie , tu chlapne jakis slodki napoj..echhh...
U mnie troche lepiej. moj kaszel juz sie urywa , nie jest taki suchy ...Fifi dzis przespał pierwsza nocke spokojnie...goraczki juz wogole nie ma...Ja tez pierwsza noc od 4 dni przespalam w miare dlugo 3 h - karmienie - 3 h karmienie...A przeciez od niedzieli co godzine wstawalam..wiec dzis czuje sie naprawde dobrze...
Weszlam na wage...tak z ciekawosci ..jest troszke mniej..rekordu w tym tyg nie pobije ale jakos to bedzie ihhih
Orzeszek - ja rozstepow na brzuchu nie mam ..nawet po 2 ciazach..niestety mam na piersiach...i nic z tym nie moge zrobic...trudno...
Dorr - a jak tam tesciowa ci pomaga ? to chyba dobrze ze starszsym sie zajmie...A jak twoja dieta kochana ?
Marta - ja tez zeby chce sobie zrobic...ach nawet nie mow ..tyle to kasy ...bo jak juz cos robic to porzadnie...
A michi gdzie ? Annam brak..nie wspomne o tolkienie...
A wiecie co..zapisuje w przyszlym tyg moja core do Mlodziezowego Domu Klultury na tance i spiew..Poprostu ona ma tyle energiii ze musze cos z tym zrobic....
27 listopada 2009, 11:20
DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNKI ZA TROSKE O MNIE ! JESTESCIE KOFFAANNEEE !!!
27 listopada 2009, 16:00
Aurora - najważniejsze zdrówko, a małe podjadanie w czasie choroby jest usprawiedliwione :) przynajmniej tak mi się wydaje. Dzielna jesteś jak tak mało śpisz, a jeszcze funkcjonujesz. Ja chyba nie dałabym rady. Całe szczęście moja Mała odkąd skończyła 3 miesiące przesypia całe noce, a i wcześniej wstawała tylko raz na cyca. I jak tu jej nie kochać? A ten krem to i rozstępy na biuście mi zlikwidował.
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
27 listopada 2009, 16:35
Orzeszek
czy my mowimy o kremie na rozstepy Musteli, bo ja stosowalam w I ciąży i nic, majątek wydałam, smarowalam dwa razy dziennie a rozstępy i tak są...
27 listopada 2009, 18:59
no gdzie sie podziewacie kochane w piatkowy wieczór ?
my z mezem wlasnie bedziemy robic pierniczki..testujemy przepis ihhihi
maly juz ok. jaka ulgaaa
A jutro z cora ide na dluggiii spacer do lasu...po 18 dniach ospy musimy sie dotlenic...
27 listopada 2009, 20:46
Dor - tak to ten krem. Dla mnie był świetny, ale wiadomo, że każdy ma inny problem ze skórą. Mi poleciła go Pani dermatolog jak jej marudziłam, że mi się porobiły rozstępy jak byłam jeszcze nastolatką, ale i tak z zakupem kremu czekałam do ciąży. Moja siostra była z kolei zadowolona z kremu Fissan (nie wiem, czy dobrze zapamiętałam), a z kolei koleżanka używała jakiegoś kremu z Diora. Mi pomógł akurat ten, więc nie eksperymentowałam dalej - zwłaszcza, że niestety wydatek był odczuwalny. Mam nadzieję, że tylko teraz nie przyplątają się jakieś rozstępy.
Uśpiłam Małą, mąż wysłany po zakupy, a mnie czeka góra prasowania, ale jak dziś się jej pozbędę to jutro będziemy mieć jakiś miły wieczorek z moim mężem. Drugi dzień diety nie najgorszy. Nawet jakoś słodkiego mi się nie chciało, a jak u Was?
Aurora - dobrze, że u dzieciaczków już lepiej.
Dziewczyny - miłego weekendu, bo ja nie wiem, czy uda mi się odezwać przed poniedziałkiem