Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Hej kochane

NOCKA u mnie koszmarna..Oprocz tego ze fifi na jedzenie sie budzil...to Moja corcia budzila sie z wrzaskiem ze swedzi...ze opaska jej spadła ze drzwi sa zamkniete ze drzwi sa otwarte itd...PADAM..Tak mi jej zal ...stara sie nie drapac ...ale ciezko to wychodzi...

Dzis podjade do sklepu i cos jej kupie , nowe kolorowanki , nowa ciastoline...

Co do facetów i kasy - MARTA - spokojnie ! Moj to wogole mysli ze u nas kasa dziwnie sie rozmnaza - chyba przez paczkowanie hihihi ....Nie zna cen ciuszkow dla starszej corci i malego i jak mu mowie ile wydalam ( a naprawde nie jestem szajbnieta na pkt firmówek ) to łapie sie za glowe i mowi ze rozpierdzielam pieniadze...Kiedys tak sie wkurzylam ze zrobilam mu liste wydatkow miesiecznych...Wiecie co ..on by w szoku ! hahahah Nie wiem ...faceci to czasami maja cos poprzestawiane !!! TAK WIEC MARTUS - OLEWAMY HUMORY SAMCA !!! I JUZ ! Nie martw sie drinkami - ja wczoraj piwo pszeniczne wypilam i zjadlam 1 chruscika !!! tak tak kurna chruscika - moj maz tak mnie tuczy..wczoraj bawil sie w kuchni....

Michi - ja tez jestem wrazliwa na slowa...moza minac nie wiem ile a jak mnie cos zabolało to slowa dudnia w mojej glowie... Dziekuje za rady co robic z córcia...Cos jej powymyslam ...Tylko jeszcze dzis maz z malym do lekarza jedzie - fifi ma kaszel ZNOW ! I SKAD kochane ? I don"t know.

Michi - mam pytanko , znasz jakies fajne strony angielskie gdzie mozna podszlifowac jezyk ? Musze nadrobic zaległości jezykowe..glownie do pracy...I tak od poniedziałku do konca stycznia chciałam sie sama podciagnac ...Moj poziom nie jest najgorszy ale przez ta ciaze uciekły mi słowa ....niestety ....

Ide teraz zrobic sobie kawke...nie wiem czy wejde na orbiego..JESTEM WYKONCZONA po nocce ...moze pozniej

Dorr - kochana ..napisz mi bo mnie to ciekawi jak jasna cholercia...czy ty to 60 min na ORBIM robisz od razu  czy tez dzielisz 30 min teraz i 30 min pozniej ? Bo ja ci powiem ze ja po 30 min to PADAM i nie ma opcji aby jechac dalej...Jezeli jedziesz 60 pod rzad to szacuneczek - niezla masz kondycje !!!!

Ile damy rade zrzucic do Wigilii ...?????????

Witajcie kobitki :) Oj glowka nieco boli,niby tylko dwa drinki,ale jak sie jest na diecie,to sie je dwa razy mocniej odczuwa,przynajmniej ja tak mam :) Wczoraj dalej milczenie z mezem,poszlam do kolezanki pietro wyzej i przesiedzialam u niej do 22,fajnie bylo,pogadalysmy sobie,tylko ciezko bylo wstac o 6rano,jak sie poszlo spac po polnocy....

Aurorka dzieki za pocieszenie,wiesz,ja tez nie wydaje nie wiadomo jakiej kasy,ale majac 4 dzieci troche idzie na ciuchy,szkole,jedzenie,tylko ze oni tego nie rozumieja..Jak sam wydaje kase na sprzet,ciuchy robocze,gdzie ostatnio kupil sobie komplet spodnie,kamizelka,specjalne buty i wydal 400zl to nic,tylko jak ja wydam na jedzenie czy chemie to sie czepia,nie mowie ze zawsze ale czasem ma takie humorki wlasnie :( Wspolczuje ci slonko nocki,ja wiem ze ci teraz bardzo ciezko bo jak moje mialy ospe to bylo naprawde ciezko,ciagle wkladalam Hubiemu cos do reki zeby sie nie drapal,a to jabluszko pokrojone,a to paluszki albo kredki zeby rysowal,nozyczki,moj Hubi uwielbia wycinanie,to jego pasja!Ze szczegolami,idealnie wycina nawet malenkie szczegoliki :)

Michigan swiete slowa,to co napisalas!A mnie serducho boli jak diabli...przykro mi,a do tego nie przeprosil za to co zrobil,a do tego nie wrucil do domu wczoraj....ale powiedzialam sobie,ze nie bede sie przejmowac!Mam racje?

Aurorka ja chce do Wigilii miec 95kg czy mi sie uda?Nie stawiam sobie juz wygorowanych celow,bo jak ich nie osiagam to sie podlamuje,a po co?A po Nowym Roku chcialabym chudnac 2kg na miesiac,a moze tak sobie marze,ze do urodzinek 33 dojde do celu????? :))))))

hej

słonka, u mnie też "sajgon"....Gabi tak mi daje popalić że wczoraj do akcji wkroczył mąż.......i troche poskutkowało,

dziś stał już 3 razy w kącie, beki i histerie....czasem mam wrażenie że jest z nim coś nie tak.......

nawet nachwilę nie mogę zostawić Natusia,,bo może mu coś zrobić i nawet nie spaecjalnie ale tak fika i bryka....że szkoda słów,

a jak tylko usłyszy że mu czegoś niewolno....o to zaczyna się jazda dopiero.......

kochane, ja nie mam tego problemu z kasą że źle wydaje itd....może dlatego że mąż często robi zakupy, dla starszego kupuje ubrania i chyba przez to ma świadomość ile co kosztuje....., no i mamy z Aurorą tą przewagę że też pracujemy, mamy pensje więc nie mogą nam powiedzieć że nas utrzymują....

no ale to są takie układy że albo oboje rodziców pracuje i oboje opiekuje się dziećmi, albo jedno pracuje na "2 etety" a drugie się zajmuje dziećmi i domem....

Aurora..

60 min tylko że wolnym tempem 20 km/h na razie więcej nie wydalam, dziś też się postaram....

na razie efektów brak, a nawet zaczynam mieć problem z pokarmem, nie wiem o co chodzi....

czasem myślę ze już więcej nie schudnę...

Michi

dobrze że synkowi tak szybko się poprawia

Martuś

no przy 4 to kasy na pewno idzie, a wiesz co nie zrób mu obiadu czasem, albo zostaw brudą bielizną i powiedz że kasy brakło na proszek czy ja wiem....,

hej laski, wczoraj tak sie trzymałam i o 1 w nocy zjadłam 2 łyżeczki nutteli-buuu i 5 paluszków. Waga dalej na 71kg-buuuu

A wy gdzie się podziałyście? No tak piątek :-)
                                                                    A ja dzis narazie zjadłam 2 kromki ciemnego z pasztetem  i bede robic sałatkę.
Ale słodyczy nie rusze!!!!

Dziewczyny ogladacie DOMINO DAY? piekne :) ile to pracy....

No wlasnie i znow nie moge spac.....przebralam i nakarmilam Gabi i co? nic,,,wcale mi sie nie chce spac....jutro chyba sobie kupie melise albo cos na sen,no bo to druga noc gdzie pospie max.6 godzin i to jak dobrze pojdzie.....

 

Dobranoc kolezanki,milych snow wam zycze i tak jak moja mama zawsze do mnie na dobranoc mowila :"spij z Bozia" to ja do was mowie :)

Hej Martuniu, ale Gabi jest sliczniusia, fotka mi sie podoba bardzo ta co lezy z tymi pieknymi otwartymi oczkami i zabawki ma koło siebie.
A ja kochane kupiłam nawilżać !!!

Jestem bardzo zadowolona. Wieczorem też się posprzeczałam aż mi łzy poszły, bo chciałam wyjśc wieczorem z domu jak przyszedł z pracy po godzinie jak odpoczął. A on że nie bedzie się zajmował bo jest zmęczony i żebym to przełozyła na jutro. Wściekłam się!!! Ale trudno, popatrzyłam co w kinach i jutro idę do kina z córką a on niech sobie radzi w końcu to też jego synuś, tylko dziewczyny jak on tak marudzi to mi małego żal i go wtedy wyręczam , bo nie lubie jak malutki płacze, przymnie prawie wogóle nie płacze. Bo się z nim bawię, czytam mu baje, masuję go, tańczę z nim ach każda z was to też robi....

Witcie Kochane!!! Jak ja się za Wami stęskniłam!!!!

Wczoraj wróciłam od rodziców - normalnie idylla...odpoczęłam, czas mijał mi niesamowicie szybko...
Na wadze na szczęście bez zmian :D obyło się bez dodatkowych kilogramów hihih w ogóle to wchodzę już w swoje wszystkie ciuchy sprzed ciąży...Julcia ze mnie tak wyciąga!

Julia już taka duża, gaworzy niesamowicie, łapie rączkami zabawki... normalnie dziecko mi rośnie! Przesypia juz całe noce! Jak kładę ją spać o 22, zasypia 22-23 to śpi do 7-8 rano!!!  Moja mama to stwierdziła, że to aniołek nie dziecko bo w ciągu naszego 2 tygodniowego pobytu u niej, Julia zapłakała tylko raz bo czegoś się przestraszyła... tak normalnie to tylko mruczy hihihi

Na koniec mojego pobytu przeziębiłam się, złapałam anginę i nie obyło się bez antybiotyku, na szczęście mogę karmić Małą ufff tylko ucierpiała na spacerkach bo siedziałam w domciu

Kupiłam jej również kosmetyki Emolium i normalnie skórke ma teraz ładniutką, przez 3 tygodnie nie piłam też mleka ale teraz powróciłam do niego i jest ok!

Teraz nadrabiam zaległości i czytam co u Was!

Buziole!