- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
1 sierpnia 2009, 00:13
Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))
Edytowany przez Nika85 (moderator) 17 sierpnia 2009, 18:21
10 listopada 2009, 11:23
hihihi Martus ..masz racje ...to nawet duzy blad ihhihi ..ale juz chyba robie sobie wizualizacje jak to bedzie miec 6 z przodu :)
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
10 listopada 2009, 12:40
Acha
dobre,nie ma co...a ja sobie tez moge zrobic taka wizualizacje jak to by bylo miec 7 z przodu,nawet jakby to mialobyc 79.9 
Kochane ja gulasz z pieczarkami juz zrobilam i dwa prania teraz salatke kroje dla siebie,buziolki!
Oj Aurorka ale sie rozmazylam...a jak mi sie humorek poprawil...
dzieki slonko ! ! !
10 listopada 2009, 12:55
ja tez obiadek martus robie ...ale lekki - ryz z warzywami i filety z kurczaka - dla meza i cory panierowane a dla mnie gotowany ...
hihihi
damy rade damy rade damy rade :)
No i podlogi juz umyłam , lazienka tylko straszy ihihhi ...i szukam prezentow dla corci na allegro...bozeee jedna duperela z 200 zl ..a to tylko 1 rzecz...oni powariowali ...ile ja musialabym kasy miec aby jej kupic to wszystko co ona chce...masakraaaaa
10 listopada 2009, 12:56
ach..kochane ..chociaz jeden dzien z dobrym humoreemmm
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
10 listopada 2009, 13:42
Dziewczyny a mi sie marzy wyjscie z mezem do kina na ten film :

To jest 2012 film katastroficzny.Moze sie uda zalatwic nianie???
- Dołączył: 2007-10-13
- Miasto: Nowy Dom
- Liczba postów: 2741
10 listopada 2009, 13:45
Oj ja dzis tez mam dobry nastruj :) zaraz jade po paczke od kolezanki z Anglii,wyslala prezenciki dla moich dzieci na swieta :) kurcze ja ciagle mysle co jej malej kupic,ostatnio dostala ode mnie sukienke,wielkie puzzlle i ksiazke z bajkami.A teraz?
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
10 listopada 2009, 15:58
Aaronek ma gorączkę -buuuu. Tak w nocy miał 38.3 podałam Tylenol a o 7:30 miał 37,8. W przychodni
tu W Stanach nie chcą mnie przyjąc bo mały ma mniej niz 6 m-cy i musze
jechac do szpitala-co za głupki!!!
Apetyt ma bo zjada co 3 godzinki po 90ml.-myslę, że to sprawa ząbkowania, ale lepiej sie przekonać, bo troche jak płacze ma kaszel taki brzydki.
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
10 listopada 2009, 16:07
Ja też bym chciała iśc na ten film , moja córa tez chyba tatusia zostawimy z aaronkiem, a my pójdziemy same , a potem bedzie zmiana. U nas graja za 2 dni. No i ten o tym wampirze new moon -ulubiony mojej córki.
![]()
wczesniej był..........-SUPER
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
10 listopada 2009, 16:16
kochane....
he...ja tez chce do kina, wlaśnie się zastanawiałam jak tu 4 pójść, nawet na bajkę......
ale obawiam się że D...z Gabim pójdzie....jeszcze nie był najwyższy czas....
a...
orbi zaliczony 60 min.....,ab rocket też...
laski ćwiczę i nic się na razie nie zmienia wagowo i w cm....,
ale czuje że spodnie na tyłku luźniejsze.....,no i udało mi się mniejsze ubrać, takie co nie mogłam nawet na tyłek wciągnąć,,,,ale chodzic się jeszcze w nich nie da, ,,,,,,,,bo to wcisłam się tak na maksa....
ale chyba coś zaczyna się dziać......
czekam......i ćwicze więc dalej....
Michi
to może być od ząbków, no ale nie daj Boże jakby miał coś nie tak osłuchowo,lepiej zbadać,
a nie da się iść w USA do pediatry prywatnie od razu do szpitala trzeba jechać?
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Michigan
- Liczba postów: 1770
10 listopada 2009, 22:46
Mój Aaronek ma H1N1 czyli świńską grypę. Byłam z nim w szpitalu, zanim dojechałam miał już
39,4C, pobrali mu wymaz z tyłeczka, z nosa aż dwa na różne typy
choroby, prześwietlili klatke piersiową,bo kaszlał przy płaczu i chcieli sprawdzić. Sprawdzali ilośc tlenu we
krwi. Spędziłam równe 3 godzinki, ale juz jesteśmy w domku-bo sytuacja
opanowana.
Grypa świńska nie taka straszna jak o niej piszą media-trwa 5 dni i lżej się ją przechodzi niż zwykłą grypę. Będzie dobrze. Najprawdopodobnie Dostał ją od mojej wcześniej chorującej córki, która po tygodniu już jest zdrowiusienka