- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 16:37
Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!
Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !
ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*
DO DZIEŁA;-*
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
14 marca 2010, 19:13
A właśnie gdzie się podziewałaś Dziunix ;-P widzę że wagusia pięknie Ci spada brawo ;D
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
14 marca 2010, 19:32
Ja to jestem teraz ciągle w biegu, muszę przemieszczać się prawie codziennie z jednego miasta do drugiego (oddalone są od siebie o ponad 50 km) chodzić do szkoły, i sie uczyć.... masakra normalnie;);p
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
14 marca 2010, 19:40
to kalorii ładnie spalisz ;-P
14 marca 2010, 20:35
To dokąd Madziu tak się przemieszczasz po tyle km?? Bo chyba nie masz tak daleko szkoły położonej od domku?
Ja na wadze mam 65,5 znowu. Przyczyny jednak są mi znane :P Choroba, czyli brak jakiegokolwiek ruchu i okres! Ale już te dni mijają i we wtorek już idę na zajęcia, coby nie mieć zbyt dużych zaległości.
To młodziutko się zaręczyłaś Albanko :) Ale fajnie ;) Chociaż mój Kochany często mówi o takich rzeczach, o wspólnej przyszłości, jesteśmy razem 1,5 roku. Mi się wydaje że na zaręczyny w naszym wieku i w naszym przypadku to za wcześnie. jest dobrze tak jak jest :)
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
14 marca 2010, 21:05
Jeżdżę z domu do szkoły( ponad 20 km), ze szkoły do domu, później 35 km na jazdy (jestem w trakcie robienia prawa jazdy) i tak w koło ;O
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
15 marca 2010, 09:45
Olu o tak masz jeszcze dużo czasu na zaręczyny ;)) ja miałam 21 lat też młodziutko ale tak jakoś wyszło;-P
no to teraz wrócisz do normy z ćwiczeniami i ładnym dietkowaniem fajnie że już się lepiej czujesz ;))
Dziunix to powodzonka z prawem jazdy ;))
Ja dziś Dziewczynki nie będę ćwiczyć bo na 14 jadę z M do mojej mamy ;)) ale jestem podekscytowana mówię Wam ;-P chyba z tego tytułu drinka sobie walnę ;-P
15 marca 2010, 11:48
ach prawko :) Fajnie. Chciałabym sobie jeszcze tak pojeździć z moim instruktorem, bo śmiesznie było :) No to rzeczywiście Dziunix bardzo zabiegana musisz być, ale przecież warto dla prawa jazdy ;)
Tak, dziś jadę już do Szczecina i może nawet wieczorkiem poćwiczę. A jak nie znajdę na to sił to jutro to już napewno zacznę ;)
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
15 marca 2010, 19:48
Żeby był jeszcze czas na ćwiczenia wszystko byłoby idealnie;p
A co do tych zaręczyn... to kurcze powiem wam, że ciekawa jestem swojej przyszłości;p
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
16 marca 2010, 19:02
Czemu Dziunix tak się zastanawiasz ;-P ? Będzie dobrze zobaczysz ;)))
a u mamy było super ;* Michał zaczął się z nią w końcu dogadywać i rozmwaialiśmy przez cały dzień ;D