Temat: Wątek dla Dziewczyn które mają wyrzuty sumienia z powodu podjadania słodyczy

Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!

 

Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !

 

ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*

 

DO DZIEŁA;-*

Pasek wagi
Z moją też;/;/ to co Kapitka, bierzemy się do roboty??;>
Pasek wagi
Oczywiście! :)
ja dzisiaj nie wiem czy znajdę czas na ćwiczonka ale na pewno na spacerek zaliczę ;)
wczoraj 27 min biegu
waga z dziś: 74,2 (o mój Boże... :[ )
oj, u mnie wcale nie jest lepiej;/;/
To jutro rano sie ważymy, podajemy wagę, no i walczymy... Ja zacznę ćwiczyć dopiero od poniedziałku, musze troche wydobrzeć, po tej chorobie:)
Pasek wagi
Heh jaasne :)
Dzisiaj spacer nie wypalił... Bu... ale może nie będzie tak źle na wadze rano... :D
Jutro postaram się pobiegać :)
u mnie na wadze bez zmian 72.4 kg... A u ciebie Kapitko?;>
Pasek wagi
Ja nadal 74.2 ;)
zaliczone 30 min biegu dzisiaj ;)
i do tego jeszcze spacer w szpilkach bo wybywam do pub'u z kumpelami :)) także dam znać o rezultatach jutro ;)
Ja też dziś bawię sie na szpileczkach;D mmmm, sobotni wieczór!;))
Pasek wagi
Mooje nogi... Przeszłam chyba z 10 kilometrów ;o masakra. Ale szpilki wytrzymały :D
Moja impreza- porażka;/;/ jeszcze chłopak mój osądza mnie, że papierosy paliłam...;/;/;/
Pasek wagi
Nie ma nic gorszego niż dziewczyna z papierosem... Znaczy nie twierdzę że osoby które palą są glupie czy ich nie lubie... Nie... To nie na takiej zasadzie. Ale generalnie połączenie papierosa z dziewczyną według mnie nie jest fajne... i tyle.

Mój wypad... Hm... wylądowałyśmy z laskami w naszym kochanym pubie, niestety okazało się że przyjechał jakiś DJ i nie było praktycznie miejsca do posiedzenia i pogadania... także przeniosłyśmy się do innego lokalu ;)

Grzeszki: wczoraj mojito + lody bakaliowe (po 22 ;o), dzisiaj dwa kawałki ciasta... tak wiem - porażka :D

zaliczone 34 min biegu :) może jakiś spacer i rozciąganie wieczorem ;)

waga: 74,1 kg (mamooo... ;(( )

A Ty dziunix, jak tam odchudzanie? Tylko mi się tu ze wszystkiego ładnie 'wyspowiadać' :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.