- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 16:37
Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!
Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !
ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*
DO DZIEŁA;-*
16 maja 2010, 16:07
to miłego oglądania Albanko :) i powodzenia od jutra w takim razie :*
- Dołączył: 2009-03-29
- Miasto: -
- Liczba postów: 758
16 maja 2010, 17:23
mój sposób na słodycze to tylko i wyłącznie - jedzenie ich:) to okropne, ale po prostu nie mogę ich nie jeść, uwielbiam słodycze od ZAWSZE i w moim przypadku całkowite odmawianie sobie ich nie ma w ogóle sensu. kiedy powstrzymuję się jakiś czas, to kiedy już sięgnę po coś słodkiego robię to, że tak powiem, ze stokrotnie większym zaangażowaniem. po prostu zjadam ich znacznie więcej, niż wtedy, kiedy podjadam słodycze regularnie.
dlatego codziennie jem coś słodkiego (choćby jogurt/twaróg z miodem, cynamonem albo kakaem). a jeśli mam OGROMNĄ chęć na słodycze to rezygnuję z obiadu w zamian za te nadprogramowe kalorie. albo spalam je na rowerze/biegając.
i naprawdę można schudnąć, nawet pochłaniając całą tabliczkę czekolady:)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
16 maja 2010, 18:41
Dziękuję Olu ;)))
Kirsten zgadzam się z Tobą całkowicie ;)))
17 maja 2010, 17:47
no to dziś zjadłam 1121kcal :) hihi Ale głodna chodziłam... No cóż, może się przyzwyczaję
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
17 maja 2010, 18:33
A zmniejszyłaś sobie liczbę kalorii ??
Ja właśnie od dziś zaczynam na noaow z liczeniem kaloirii i na dziś przeznaczone 1500 ;) ja chodziłam tak akurat najedzona jeszcze jeden posiłek mnie czeka ;-P mleczko z płatkami czekoladkowymi ;) to chyba nie slodycz nie ?
17 maja 2010, 18:47
nie nie, płatki to chyba liczy się jako normalny posiłek :) Tak do 1500kcal chcę jeść, nie więcej.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
17 maja 2010, 18:53
Ja też tak do 1500 lepiej właśnie jak się widzi co się nie je a nie tak bezmyślnie jak ja pakowałam wszystko d gęby nie mówię że nie zdrowe ale we większych ilościach ;-P
Myślę że 1500 Ci starczy mi też i może się nam uda spełnić marzenia bo ile można poświęcać życie dietce ;-P
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
17 maja 2010, 18:55
Dobrze że płatki są jako normalny posiłek bo je lubię zwłaszcza z ciepłym mleczkiem ;)) idę sobie zrobić ;))
18 maja 2010, 16:22
Ale dziś obiadek zrobiłam. Nie wiem ile sobie za jedno żeberko policzyć.. jakieś 300kcal?
18 maja 2010, 20:46
jeżeli 300kcal za żeberko to zjadłam 1218 kcal :) i bezsłodyczowo oczywiście :)
A u mnie się juwenalia zaczęły.. Piwko trzeba będzie któregoś dnia wypić :) przed koncertem