- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 16:37
Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!
Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !
ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*
DO DZIEŁA;-*
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
18 kwietnia 2010, 19:23
no to super ;))) ja u rodziców też biegałam przy lesie i w lesie nawet ;-P
19 kwietnia 2010, 09:43
dziunix - absolutnie nie :D biologia to zdecydowanie coś co mnie nie interesuje :D zdaję matmę i angielski na rozszerzeniu ;)
a co do miejsca do biegania... Cóż każde jest dobre. Ja w okresie jesiennym biegałam po miejskich chodnikach, ale teraz przerzuciłam się na tereny z jeziorkiem. Niedaleko mojego domu jest dosyć duży obszar gdzie obok siebie są 3 jeziora i dużo ścieżek przeznaczonych do spacerów ;) także dla biegaczy - raj ;)
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
19 kwietnia 2010, 17:19
Jej, też bym chciała w takiej okolicy mieszkać;)))
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
19 kwietnia 2010, 19:24
Ja też się rozmarzyłam jak pomyślałam o tych jeziorkach ;))
Kapitko to wyobrażam sobie jakie masz fajne wakacje w takim miejscu pewnie ciągle bywasz nad jeziorkiem ;-P
19 kwietnia 2010, 21:30
No nie do końca... Te jeziora rano są powiedzmy opuszczone, ale gdy robi się cieplej to raz jest tam multum ludzi a dwa po zmroku strach się tam pokazywać - niezbyt ciekawe towarzystwo się tam kręci. Dlatego w wakacje biegam rano :) poza tym... te jeziora są mega brudne więc nie bardzo da się w nich kąpać. Ale na opalanie i bieganie - w sam raz ;)
a tu mała próbka tego w jakiej pogodzie ostatnio biegałam :)))
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
19 kwietnia 2010, 22:51
Ale bynajmniej masz gdzie rano biegać ;))
i jest gdzie pójść na spacerek ;))
u mnie jest to samo mamy dwa fajne parki a wieczorem taka melina się tam kręci szczególnie w wakacje wkórza to a jeszcze bardziej jak mój Michał nie chce mnie póścić bo się martwi szczególnie wiecorem buu ;((
19 kwietnia 2010, 23:26
Nie no wiadomo... Lepsze to niż nic :) Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to 'towarzystwo'... ale, odpukać w niemalowane, póki co nikt mnie nie zaczepiał itd więc... jest git :) a widoczki rano - cudo :))
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
20 kwietnia 2010, 08:17
ojj widoczki napewno fajne ;)) ja byłam dziś rano pooglądać moje widoczki w parku też mam staw i jest pięknie do pobiegania ;))
20 kwietnia 2010, 15:57
łaaaa ładniej normalnie niż u mnie :D