- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 16:37
Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!
Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !
ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*
DO DZIEŁA;-*
14 kwietnia 2010, 13:17
ja również. Jem mniej niż zwykle, co mnie dziwi, bo tak głodu bardzo nie odczuwam, ale również cieszy :) A to przez zmieniającą się porę roku i brak czasu na podjadanie ;))
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
14 kwietnia 2010, 13:27
o tak ;))) i tyle pysznych warzywek można sobie jeść ;-P
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
15 kwietnia 2010, 20:22
U mnie też grzecznie!;D Ja to ogólnie mało tych warzywek i owoców jem... Jakoś tak nie potrafię...;/
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
15 kwietnia 2010, 20:28
Dziunix to nie ładnie jedz więcej ;)))))
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
15 kwietnia 2010, 21:21
Będę się starała;p ale czy wyjdzie?!;p
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
16 kwietnia 2010, 07:54
Zmobilizuj się Kochana jedz warzywka bo to się naprawdę opłaca ;)))))
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2398
16 kwietnia 2010, 15:48
muszę się po nie pofatygować do sklepu;p bo zabrakło w domu;p
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
16 kwietnia 2010, 18:54
zmobilizuj się i korzystaj z moich przepisów na kolacyjki polecam ;*
17 kwietnia 2010, 12:43
I Ola jest niedobra! Zjadłam wczoraj tyyyle słodkiego że spać nie mogłam ;/ Mój błąd w tym, że postanowiłam pozwalać sobie na minimum słodkości co kilka dni. Dziś zaczynam od nowa z niejedzeniem słodyczy. Wyjątki: jeden dzień weekendu. Koniec.
17 kwietnia 2010, 14:30
dla mnie niejedzenie słodyczy przed maturą to jest kosmos :D nie wytrzymałabym na pewno... dlatego no póki co nie chcę sobie niczego postanawiać. Ale jedno co zauważyłam to to, że jak dużo ćwiczę to mniej mam ochoty na słodkie... Może to sprawa endorfin? ;))