Temat: Pomocy....bardzo proszę...

Witam!Jakiś czas temu postanowiłam się zalogować na forum ponieważ bardzo często na niego wchodziłam, czytałam posty, porady i pomyślałam że może mi ktoś bedzie w stanie pomóc... Bardzo mi zależy na zrzuceniu zbędnych kg..chociaz kilku. Wiem mam wagę w normie ale źle się czuje w swojej skórze... Ostatnimi czasy przeszłam na dietę DUKANA tak przez wszystkich zachwalaną..meczylam sie ponad miesiąc a efektów zero.. Teraz od nie całego miesiąca codziennie chodzę o kijkach ok 4km. Staram się jeść naprawdę mało, jednak waga nie dryga;/ Po 2tyg spadł nie cały kg..teraz boję się zważyć bo jak bedzie mniej to już nie będę miała siły;/ Nie powiem że w week nie skuszę się na batona,albo coś słodkiego, jednak nie jest to obżarstwo...a jesli nawet dojdzie do trochę wiekszej ilości to od razu sięgam po środki przeczyszczające(nie zdarza się do jednak często) Jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc, doradzić będę bardzo wdzieczna...bo ja już nie mam siły radzić sobie z tym sama...:(

 Moje dzienne menu bywa zmienne ale kilka przykładowych jadłospisów mogę napisać;

Poniedziałek: 7:30 śniadanie- kawa z mlekiem,słodzik, jabłko duże,
11:00 dwa wafle ryżowe,
 16:00 bułka wieloziarnista z "Kolusiem", sałatą i pomidorem, pomarańcza

Wtorek: 7:30 śniadanie- kawa z mlekiem, byłka ciemna z sałatą i rzodkiewką,
13:00 dwie pomarańcze,
17:00 grejfrut, 2paski arbuza

Środa: 7:30 śniadanie: jabłko, kawa z mlekiem,
15:00 bułka ciemna z sałata i szynką, dwa wafle ryżowe, herbata z cyryną,
17:00 4mandarynki
 po 18:00- kawa z mlekiem

Codziennie chodzę o kijkach ok.3-4km, do tego 15min ćwiczeń w domu i 2 razy w tygodniu jeżdze na rowerze ok 10km. Z góry dziękuje za pomoc..jestem, w desperacji..:(
omg... przecież to głodowe porcje!! Ogarnij się!
Nie jedz pieczywa białego
Pij dużo wody
Jedz 5 posiłków dziennie ,ale w małych ilościach
Z tego co widzę jesz za mało
Zamień bułki na pieczywo chrupkie
Nie wiem jak już Ci doradzić,na pewno znajdziesz jakieś wyjście
Powodzenia:*
zapomniałaś napisac menu-.-
o kurde! dziewczyno przejdź na 1200 kcal, skoro tak duzo cwiczysz. organizm magazynuje wszystko, odklada w postaci tluszczu na "gorsze czasy", temu nie chudniesz.

face2face napisał(a):

O, a we wtorek zjadłaś byłkę- pewnie przez nią nie chudniesz 


hihihi
nie chudniesz bo jesz za mało!!!! jabłko to nie śniadanie!
popieram to co pisza dziewczyny powinno sie jesc od 4 do 5 posilkow w dodatku o w miare regularnych porach dnia...ja spozywam mniej wiecej 9-10 pierwszy,drugi 12-13,trzeci 15-16 i czwarty 18-19,czasem zdarzy sie piec posilkow zalezy jakie mam zapotzrebowanie:)a w menu brakuje obiadu!to jak dla mnie najwazniejszy posilek w ciagu dnia choc nie lubie go robic:)no i oczywiscie daruj sobie te tabletki...

mussilka001 napisał(a):

Witam!Jakiś czas temu postanowiłam się zalogować na forum ponieważ bardzo często na niego wchodziłam, czytałam posty, porady i pomyślałam że może mi ktoś bedzie w stanie pomóc... Bardzo mi zależy na zrzuceniu zbędnych kg..chociaz kilku. Wiem mam wagę w normie ale źle się czuje w swojej skórze... Ostatnimi czasy przeszłam na dietę DUKANA tak przez wszystkich zachwalaną..meczylam sie ponad miesiąc a efektów zero.. Teraz od nie całego miesiąca codziennie chodzę o kijkach ok 4km. Staram się jeść naprawdę mało, jednak waga nie dryga;/ Po 2tyg spadł nie cały kg..teraz boję się zważyć bo jak bedzie mniej to już nie będę miała siły;/ Nie powiem że w week nie skuszę się na batona,albo coś słodkiego, jednak nie jest to obżarstwo...a jesli nawet dojdzie do trochę wiekszej ilości to od razu sięgam po środki przeczyszczające(nie zdarza się do jednak często) Jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc, doradzić będę bardzo wdzieczna...bo ja już nie mam siły radzić sobie z tym sama...:( Moje dzienne menu bywa zmienne ale kilka przykładowych jadłospisów mogę napisać; Poniedziałek: 7:30 śniadanie- kawa z mlekiem,słodzik, jabłko duże, 11:00 dwa wafle ryżowe, 16:00 bułka wieloziarnista z "Kolusiem", sałatą i pomidorem, pomarańcza Wtorek: 7:30 śniadanie- kawa z mlekiem, byłka ciemna z sałatą i rzodkiewką, 13:00 dwie pomarańcze, 17:00 grejfrut, 2paski arbuza Środa: 7:30 śniadanie: jabłko, kawa z mlekiem, 15:00 bułka ciemna z sałata i szynką, dwa wafle ryżowe, herbata z cyryną, 17:00 4mandarynki po 18:00- kawa z mlekiem Codziennie chodzę o kijkach ok.3-4km, do tego 15min ćwiczeń w domu i 2 razy w tygodniu jeżdze na rowerze ok 10km. Z góry dziękuje za pomoc..jestem, w desperacji..:(



hmm może to śmiesznie zabrzmi, ale musisz więcej jeść
np śniadanie 2 kromki ciemnego pieczywa z obkładem plus warzywa
później np jakaś sałatka z pomidorem, ogórkiem itd do tego kilka plastrów szynki z kury, np pół kubeczka serka wiejskiego
obiad w miarę normalny mięso, ryba, sadzone jajko, ryż, makaron razowy, ziemniaki, surówka lub zupa
potem kolacja podobna do 2 śniadania
jak masz możliwość ( bo ja no jem 4 posiłki, bo 5 nie zmieszcze) to zjedz jakiś kisiel, jogurt , jakieś owoce
ja jem 3x więcej i chudnę ... za mało jesz!
5 razy dziennie jedz a nie 3
Pasek wagi
Czy Ty sobie żarty robisz..?
Doczytaj, doucz się i to w trybie natychmiastowym.
Robisz sobie ogromną krzywdę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.