Temat: 30 kg lub wiecej do zrzucenia

Witam,

Zapraszam wszystkich, ktorzy maja spora nadwage i chca zrzucic sporo kilogramow, w grupie latwiej, kto sie przylacza?
miisiczaczek - wskoczyla. hehe ;d

ja mam takiego DOŁA.. jestem tak przybita.. juz bylo 2 kg za mna!!! a dzisiaj sobie popuscilam, mam cholerna slabosc do slodkiego :( no i teraz sie boje wagi.. czy ja zawsze wszystko musze popsuc? grrrr!
heh mam tak samo Kappe, od poniedziałku jestem na diecie od początku na ostro... ale dzisiaj były takie pyszne domowe pierogi u bratowej!! jakie one były pyyyyszne! wzięłam tylko z mięsem ale czy pisałam, że były pyszne!? od pół roku nie jadłam czegoś takiego jak pierogi!

a na wagę nie wchodziłam, nie było czasu... pierwszy raz od wieków wstałam przed 6 ....

jak tam Wasz spadki??
Kappe proszę mi się tutaj nie dołować!:) ja też uwielbiam słodkie... ale żeby troszkę siebie oszukać kupiłam sobie ostatnio batoniki białkowe :) smaczne i zdrowe a przy diecie nawet całkiem wskazane :) i jak już totalnie nie mogę wytrzymać bo mnie skręca na coś zakazanego to sięgam po jednego takiego (obecnie mam czekoladowe i waniliowe) i jakoś się udaje przetrwać :) może też byś ich spróbowała?

Ksiek a któż nie lubi pierożków?!;-) aż mi ochoty narobiłaś! muszę znaleźć jakiś przepis na wersję dietetyczną!;-)
a na wagę póki co nie wchodzę. mam nadzieję, że po dłuższym czasie będę miała miłe zaskoczenie :)
puk puk :) jak Wam idzie? trzymacie się jeszcze?

u mnie 76,7 czyli jest niestety więcej... muszę wziąć się w garść bo ostatnio tyle pyszności mnie kusiło....
Ksiek ja dzisiaj zaliczyłam baaaardzo minimalny spadek :) z 98 w poprzednią niedzielę do 97,7 dzisiaj :) ale ćwiczę codziennie po półtorej - dwie godziny i mam troszkę bardziej zbite ciałko a to ważniejsze niż waga :)
nooo a Tobie to życzę w takim razie wytrwałości!! Nie można się poddawać pysznościom!:)
no miisiaczek, super, że walczysz cały czas! najważniejsze się nie poddawać! ja może jutro też wskoczę jeszcze na wagę, cuda się zdarzają ^^
a teraz ciągnie mnie na pyszności jak na początku diety- ten zapach z pizzerii czy cukierni....
36 kg przede mną ! 
Czas wyruszyć na pierwszą bitwę z 2,5 kg ;) 
witamy Alijka!:) a jesteś na swojej diecie czy jakiejś specjalnej?:)

Ksiek nie można się poddawać!:) zrób to co ja - napisałam sobie na karteczce 10 powodów dla których chcę schudnąć i mam tą karteczkę zazwyczaj blisko siebie :) i kiedy mnie najdzie ochota na jakieś niedozwolone jedzonko to sobie to czytam tyle ile razy trzeba, żeby mi się jeść odechciało!:) już tak niewiele przed Tobą , na pewno dasz radę!:) będę mooocno trzymała kciuki!!:)

ja dzisiaj zaliczyłam 50 minut z Chodakowską, 30 minut zumby, 30 rowerka i zrobiłam 100 półbrzuszków :D i jestem z siebie bardzo dumna :D
Alijka witam witamy ;)

miisiaczek i o to właśnie chodzi, mało zostało i pewnie w tym rzecz, im więcej się zrzuci tym bardziej spoczywa się na laurach... zazdroszczę ćwiczeń- dużo ich! skąd masz filmiki z chodakowską? słyszałam , że jest świetna ale nie mogłam jej zaleźć...
no ale wracam do gry bo dzisiaj już 76,1kg
oby ten tydzień był wzorcowy pod względem dietki i ćwiczonek
Czesc piekne! ;) Witam nowa, hej Alijka ;)

miisiaczek- dzieki za rade. sprobuje. a to z tymi karteczkami(podgladnelam, hihi) to tez wykorzystam, swietne!

Doszly mi te zamowione cwiczenia, troche do bani sa, cwiczylam raz, rzucilam je gdzies w kat i nie wiem gdzie sa:D

Jak dietkowanie? Bylam dzis w New Yorkerze i boxerki byly na przecenie, ale jak zobaczylam jak wygladam, jak zwisaja faldy.. Masakra, odmowilam sobie, nawet ze 10 zl za jedna.. Ale jestem blizej niz dalej celu:)



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.