- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
21 maja 2012, 21:42
Nasze życie dzieli się na wiele etapów. Ja w tym roku zaczynam kolejny już etap jakim są studia. Jednak zanim go rozpocznę chcę zająć się sobą. Zapraszam wszystkie chętne osoby które tak jak i ja w październiku rozpoczynają studia, do wspólnej mobilizacji. Aby to nasze nowe życie było takie jakie sobie wymarzymy.
PS. Ten wątek jest kontynuacją trwającego już jakiś czas wątku:
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/13/topicid/136451/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/ więc zapraszam dziewczyny z poprzedniego wątku jak i nowe.
PS. Zasady zostaną ustalone w trakcie tworzenia się grupy.
Edytowany przez niekochana324 21 maja 2012, 21:44
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
26 maja 2012, 16:09
Ja nie piszę bo nie ma mnie w tej chwili w domu. Dzisiaj wieczorkiem wracam to coś naskrobie.
itmit właśnie miałam napisać żeby dziewczyny pamiętały o tabelce ale zrobiłaś to za mnie :)
Powiem wam, że odzwyczaiłam się od tłustego i smażonego. Wczoraj byłam u teściowej siostry. Ta poczęstowała mnie własnej roboty kiełbasą. Zdychałam przez to całą noc. I obiecuje nigdy więcej.
26 maja 2012, 21:14
u mnie wymiary minimalnie spadły ale waga nieznacznie wzrosła
waga: 70,7 (+0,4)
szyja: 32 (-1)
biceps: 28
piersi: 93
pod biustem: 81
talia: 76
brzuch: 89
biodra: 105 (-1)
udo: 58
łydka: 38
nadgarstek: 14,5
Edytowany przez anna1952 26 maja 2012, 21:15
27 maja 2012, 10:00
waga - 72
z wymiarami na razie dam sobie spokój...
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 146
27 maja 2012, 12:12
Waga: 62,6 !!
Prawie 3kg więcej!! Załamka ;(
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
27 maja 2012, 20:10
Dziewczyny przypominam że jutro do godziny 9 czekam na wasze wagi a potem wstawiam tabelkę.
- Dołączył: 2009-03-08
- Miasto:
- Liczba postów: 337
28 maja 2012, 11:13
przepraszam ze tak pozno. w domu mnie nie bylo wczoraj. 74,5 kg
28 maja 2012, 11:58
Hej, ja jednak się muszę wypisać z grupy. Wogóle chyba uciekam z Vit, w sumie cel osiągnęłam, chyba teraz muszę zacząć pracować nad poczuciem własnej wartości, a nie nad gubienem kolejnych kilogramów.
Życzę Wam wszystkim powodzenia :)
Trzymajcie się!
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
28 maja 2012, 18:33
Przepraszam, że tak późno tabelka ale byłam u siostrzenicy która skręciła nogę. Będę do niej codziennie jeździła dopóki będzie miała gips co więże się z codziennym przejechaniem 20 km rowerem. :)
29 maja 2012, 07:35
rowerek to fajna sprawa;-) pracuje wiele mięśni.
Czas najwyższy sprawdzić swój rower.;)