Temat: 80+ Dla tych którzy mają spory balast!

gratulacje!

u mnie dziś 76,6kg ale to przez siłownię pewnie bo mam mięśnie strasznie obolałe bo w sumie ładnie się wczoraj trzymałam więc jest niemożliwe przytyć 600g z niczego :) Ale cieszą mnie te zakwasy bo w końcu znalazłam sprzęt co działa na moje najgorsze partie ciała czyli boczki i wewnętrzna strona ud :)

hej! a u mnie mały wzrost... pochłonęłam w sobotę piątek cukierki- marsiki, snickersiki, bounty.... wieki takiego czegoś nie jadłam i mam nadzieję, że starczy mi na jakiś czasa dodatkowo wszedł znów chleb razowy, jak go jem, waga , albo wolniej spada, albo idzie w górę muszę znów go odstawić....

a co do dietki, zdałam sobie sprawę, że odkąd zrzuciłam te 20 kg to łatwiej mi się biegnie na autobus już mało który mi zwiał :D dodatkowo coraz częściej przechodzę przystanek na piechotę kiedyś mi się nie chciało, uważałam, że to kawał drogi i szkoda czasu na spacer
a kurtką zimowa z zeszłego roku jest taaaaaka obszerna!

gratulacje :) Widzę, że trochę zmian zaszło w Twoim życiu :) U mnie chyba największą i najlepszą zmianą jest to że opanowałam mój zespół jelita drażliwego Kurtka z zeszłego roku jest na mnie dobra jeszcze :P Ale spodnie wiszą mi na tyłku i czekam tylko kiedy zejście mi trochę z oponki żebym mogła założyć inne bo dobre w udzie i pupie ale guzika nie umiem dopiąć przez moje boczki i fałdkę na brzuchu :( No i jem śniadania rano przed wyjściem! Jak nie zjem to mnie mdli :)

taka pogoda ze nie ma checi do cwiczeń... jak sobie z tym poradzic?? :/

Dzisiaj sobie poszłam do sklepu za czapką, a dodatkowo weszłam do sklepu, gdzie są tylko rozmiary S, M i L. Ja nigdy nie umiałam się zmieścić w nic z tego sklepu. A widziałam, że promocje, weszłam i kupiłam sobie taką bluzkę grubszą z rękawem 3/4 i co lepsze, była dobra!

zapomniałam dodać, dzisiaj na wadze było 83kg, czyli coraz bliżej paska.. Jeszcze jutro idę na urodziny, ale od 1 listopada ostro ćwiczę i pilnuję diety, by 1 stycznie ujrzeć na wadze 75kg, wierzę, że mi sie uda, musi i tyle :) Chcę nowy rok zacząć z 7 z przodu

mineralka to gratki;) wspaniałe uczucie, gdy dużo rzeczy w sklepie jest za dużych

ja wczoraj byłam na imprezie firmowej i wypiłam 2 piwa... ale nie powiem, było fajnie jejku jejku nawet bardzo fajnie
a dietę staram się trzymać od nowa, na razie mało ruchu, może jutro przejdę się parę przystanków na piechotę w rekompensatę

a ja byłam dziś u dentysty i nie było fajnie :(

bomba, ja idę za 2 tygodnie, ja odkąd pamiętam boję się chodzić do dentysty, już jak mam sam przegląd zębów zaczynają pocić mi się dłonie, szybko oddycham.. brr ;/