11 maja 2012, 11:37
Witam:)
wiem ,że już jest wiele podobnych wątków, a wiele z nim umiera
mój też umarł niestety przez moją nieobecność spowodowaną kontuzją kolana
ale tym razem się nie poddam, chce schudnąć dla siebie, dla zadowolenia z własnego ciała, jak i dla zdrowia
Dziewczyny łączmy się i walczmy o super ciało na wakacje
Zasady:
1. podawanie wagi co tydzień w poniedziałki
2. pierwszą wagę podajemy w sobotę 12.05
3. bierzemy czynny udział w wątku
4. stosujemy dietę i ćwiczymy
5. nie poddajemy się i motywujemy
\
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
21 maja 2012, 11:29
Co to jest "masa graniczna'?? To ta kiedy wystĂÂpuje
impas wagowy?
Pani Doroto, tkanka tłuszczowa składa się z adipocytów - komórek
tłuszczowych. zachowują się ona jak balony, zwiększając swoja
objętość wypełniając się tłuszczem. Gdy chudniemy opróżniamy je z
tego tłuszczu, jednak ilość adipocytów się nie zmniejsza. Dochodzimy
więc w pewnym momencie do sytuacji, że wszystkie adipocyty zostały
opróżnione, niczym balon bez powietrza, i zostały już tylko
"powłoczki". Nie możemy się już się tego pozbyć. jest to moment,
poniżej którego mas ciała nie zejdzie. Organizm nie ma już bowiem z
czego chudnąć.
Pisze Pani, iż ćwiczy, w przypadku ćwiczeń należy sprawdzać obok masy
ciała poszczególne obwody. Jeśli bowiem są one intensywne (pojawia się
zadyszka), rozwijają się mięśnie, które są cięższe od tłuszczyku
jednak od niego smuklejsze. Sylwetka więc szczupleje mimo, że nie widać
tego na wadze. Masa ciała nie jest jedynym wyznacznikiem sukcesu.
Pozdrawiam ciepło
Emilia Gnybek-Ciosek
Dietetyk Vitalia.pl
Opiekun Moderatorów Vitalia.pl
- może komuś się przyda ciekawie napisane i po ,,polsku "
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
21 maja 2012, 11:32
moja waga - zapomniałam się zważyć ale wezmę dane z piątku gdzie było 58,8 - i ideał jeśli się da 58
miałam 57 na początku ale chyba to jednak nie możliwe po liceum ważyłam 55 kg - to miałam 19-20 lat a teraz mam jak by nie patrzeć 32 na roczniki i 58,8-58 to jest całkiem nieźle , a tamtego roku na wakacje ważyłam 66 kg ;-) to i tak jestem z siebie dumna
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
21 maja 2012, 12:51
Aaaa zdałam :D Dorotka, racja, mądrze napisane, tylko z tą masą poniżej której nie da się zejść...weźmy np ludzi z Oświęcimia. Chyba zawsze się da ważyć mniej. I nie mówię żeby do tego dążyć tylko to zastanawiające.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
21 maja 2012, 13:48
.piggy. - masz racje zawsze można zejść niżej -ale to już by zagrażało zdrowiu i życiu
dieta na mało kalorii + bardzo intensywne ćwiczenia
-ale odchudzanie to nie tylko piękna sylwetka
dieta -to zdrowy tryb życia
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 21 maja 2012, 13:48
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
21 maja 2012, 14:13
Dorotka ja wiem, że to prowadzi w ostateczności do śmierci tylko zastanawia mnie czy tym ludziom te adipocyty jednak zniknęły czy właśnie to jest ta masa graniczna.
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 4616
21 maja 2012, 14:21
cześć czy mogę się dołączyć??
od wczoraj ćwiczę ćwiczenia cardio i jestem na diecie 1200Kcal
moja dzisiejsza waga 78kg
- Dołączył: 2011-12-27
- Miasto: Detroit
- Liczba postów: 151
21 maja 2012, 14:36
77.7(okres) --> 75,5 kg ? chyba waga mi się psuje bo to jest nie możliwe żebym po obżarstwie schudła 0,5. Zobaczymy za tydzień.