19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
26 maja 2012, 20:08
aha i jeszcze na tym festynie był konkurs dla mam, wyścig na rolkach, no i cosmo wygrała i to z dużą przewagą , hehe, w nagrodę dostałam świetnego storczyka, ale wiecie jestem dumna, że znów jestem sprawna i chce mi sie wyjśc do ludzi, powygłupiac się, wiedziałam o tym konkursie wczesniej, bo mi młody powiedział :))), aha, no i miałam najlepsze rolki
- Dołączył: 2005-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1146
26 maja 2012, 21:32
Cosmo gratulacje wygranej ;) co do rozmowy to była dosyć nieprzyjemna, ale jeszcze będzie trzeba do niej wrócić, a właściwie do przemyśleń po niej... No cóż, kochać można, ale wejść na głowę też nie można sobie pozwolić
Myszaku, szkoda, chętnie bym zwiedziła Anglię
![]()
mam nadzieję, że mnie to czeka w przyszłości!
A ja też dziś mam imieniny hehe
![]()
ale ja jakoś wolę urodziny obchodzić.
W poniedziałek czeka mnie ostatni egzamin... Praca mgr co prawda jeszcze nie jest skończona, ale już ostatnia prosta mi została, więc się sprężę i napiszę, żeby się w lipcu obronić (o ile zdam egzam w poniedziałek).
Jak Wam dziś minął dzień? Żadnych odstępstw od diet? A ćwiczenia?
![]()
ja sprzątanie potraktowałam jako ćwiczenia dziś
![]()
26 maja 2012, 21:32
no to dobrze, będziesz miała spadek nawet kilogram :)
26 maja 2012, 21:57
ja bym pobiegała, ale troche daleko :)
26 maja 2012, 22:45
Salezjanika rowniez tobie zycze wszyskiego majlepszego ;)
Cosmo gratulacje wwygranej ;) a syn ile ma lat ;p ?
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
27 maja 2012, 00:32
Salezjaninko, Kochana, zapraszam, chętnie bym Ci potowarzyszyła w wycieczce :-) Anglia jest fajna, ale na wakacje ;-) Jak się tutaj mieszka, wszystko traci swój urok, i okazuje się, ze jednak nie jest tak pięknie, jak to ludzie opowiadają. Poza tym w mojej okolicy, 50% to Polacy :/
Czekoladko, no to, że jesteś hardcorem, to wszyscy wiedzą, ale to chyba dobrze? ;-)
Cosmo, nie dziwię się, że wygrałaś ;-) Tyle treningu że uhuhuuu! I to tylko pokazało, jak świetną masz kondycję :-)
U mnie dzień ok, ale podle się czułam, dzisiaj akurat miałam jeden z tych dni, gdzie leżałabym w łóżku wtulona w mojego faceta i tak cały dzień ;-) A on w pracy
![]()
![]()
i wróci za 1,5 godziny... Dziennie nie widzę go przez 11godzin, choć pracuje 8, ale musi jeszcze dojechać...
27 maja 2012, 10:15
Witam wszystkie piękne Panie i Pana :)
Matias napisz nam coś o sobie... co za dietę prowadzisz, co się skłoniło do wejścia na drogę odchudzania??
Cosmo Ty to jesteś zaje... mamuśka... jeździ na rolkach, czynnie się udziela i jeszcze wygrywa konkursy :D pozazdrościć synkowi, z tym czerwonym paskiem to nie przesadzasz, od razu na dzień matki takie życzenia ;) ?
Dziewczyny gratuluję wszystkim wyników, trzymam mocno kciuki i zapraszam do wspólnego korzystania z pięknej słonecznej niedzieli :)
Dziś do 1 w nocy siedziałam z mężem w garażu i szykowałam auto do sesji zdjęciowej, która miała się odbyć o 10, ale szczerze to podziwiam go, że potrafił zrezygnować ze swojego marzenia i przełożyć je na odległy termin ze względu na komplikacje przy aucie a nie próbował na siłę zrobić auto prowizorycznie i ryzykować... Mój mąż dojrzał :) Niewyspana ale w sumie w dobrym nastroju rozpoczęłam niedziele... miłęgo dnia wszystkim
27 maja 2012, 11:03
Cześć dziewczyny i chłopaku! ;)
Dzięki wszystkim za życzenia. ;)
Ja wczoraj trochę zaszalałam, nie mogłam powstrzymać się od jedzenia. Przez pierwsze 3-4 godziny jadłam po trochu, ale jadłam. A na wieczór postanowiłam, że wytrzymałam 2,5tyg bez słodyczy i bez obżarstwa, więc zrobiłam sobie z bratem i jego narzeczoną mini imieninki i mieliśmy lody, chipsy i redsy. Ja nawet całego nie wypiłam. Ale za to zjadłam sporo chipsów no i lodów. Ale wiecie co ? Nie żałuje! Muszę się zacząć przyzwyczajać do tego, że czasami mogę zrobić tak jak zrobiłam. :D Mam jedynie nadzieje, że w środę waga nie pokaże więcej :D
A co tam u Was? :D
27 maja 2012, 13:12
czekooladowa napisał(a):
A wczoraj mialam zaryczany wieczor, ogolnie to nie bylam fair ze sama soba, musze udac sie do psychiatry, zaczynam bac sie jedzenia, przeczyszczac. Od wczoraj schudlam 0,9 kg, ale to wroci bo obiadu nie jadlam. Wiec ciulowka ogolem.
mam coś podobnego... ale jeżeli psycholog Ci pomoże, to powinnaś iść. Kochana, takie dni są ciężkie, więc nie umiem Ci nic poradzić.
27 maja 2012, 13:39
Mialem napiasac cos o sobie wiec pisze :p Mam 17 lat i waze 95 kg przy wzroscie 172 schudnac planuje od czerwca (wiec za kilka dni start ale sie boje ze noe wytrwam) .Planuje mniej jesc i o regularnych porach no i cwiczonka musza byc mam rolki i rowerer wiec prblemu raczej nie bedzie :p no chyba ze pogoda bedzie nieposluszna :( .Schudnac chce dla siebie i zeby byc podobny do brata blizniaka :-)
Edytowany przez matias2013 27 maja 2012, 13:45