19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2008-08-05
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 5216
27 kwietnia 2012, 19:04
cosmo000 napisał(a):
jej dziewczyny, napisała do mnie jakas nastolatka, że niby z czego ja się cieszę, że wcale nie jestem "szczupła", że ona przy moim wzroście waży 60 kg i do chudych nie mależy...nosz ku..aja jej napisałam, że mogłabym byc jej mamą i że jak dłużej pozyje to będzie mądrzejsza, no tak jej grzecznie odpisałam :)))), a nie tak, jak miałam ochotę Salezjaninka, racja, robię sobie zakaz wstępu na forum ogólne, absolutny !!!!!mamaMaryni, ileż pozytywnego entuzjazmu w Twoim poscie, pożyczam odrobinkę :)))czekoladko !!!!! piernicz opinie innych, nawet niestety czasem najbliższym, odchudzasz się dla siebie, dla swojego sexownego ciałka !!!! walic innych, mój facet, jak zaczynałam sie odchudzać śmiał się z moich potraw, mówił, taa, teraz malutko, a wieczorem pół lodówki, teraz kurwiczka go trafia, jak się inni faceci na mnie gapią :))))kkk, głowa do góry, jestem pewna, że z każdym kiloskiem Twoja pewnośc siebie będzie rosła i rosła, juz my o to zadbamy !
Co za mała kretynka. Ja bym jej grzecznie, acz złośliwie odpisała: "No popatrz, a ja przy takiej wadze jestem już szczupła. Skoro Ty nie, to bardzo Ci współczuję, jeszcze dużo pracy przed Tobą". ;) Hahaha....
Bardziej chamska wersja: "Wiesz, mam XX lat, a w Twoim wieku ważyłam mniej od Ciebie nie musiałam się odchudzać" ;)
Co za durne dosrywanie sobie tu zaczyna panować? Pomijam już, że nonsensowne jest porównywanie wagi dorosłej kobiety do wagi nastolatki, ale poza tym każda z nas przy różnym wzroście wymaga innej wagi i tym samym inaczej wygląda. Np. 60 kg dla osoby 170 cm to niewiele, dolna granica to ok. 57 kg. Mam 170 cm i nosiłam rozmiar 38 przy wadze 65 kg, wyglądałam proporcjonalnie i zgrabnie.
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
27 kwietnia 2012, 20:00
A ja dziś podczas porządków wygrzebałam płytę z 2008 roku! Tam to dopiero chudzinka byłam :] Choć brzuszek miałam zawsze, bo mam brzydką wadę postawy i garbie się "wypychając" brzuch do przodu :/ Co nie zmienia faktu, że wtedy wyglądałam ładnie ( mimo wielkiej nieproporcjonalnej głowy w stosunku do wąskich ramion)
<
![]()
![]()
Przepraszam za jakość ale to wycinki z video ;)
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
27 kwietnia 2012, 21:13
Nio laseczka jak się patrzy na zdjęciach
![]()
Ja wierzę że każda z nas potrafi schudnąć! Potrzeba tylko troszkę wiary w samą siebie. Każda z nas może być laseczką!!
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
27 kwietnia 2012, 21:33
Anula mistrz motywacji :D Ja pobiegałam sopie po stepie leje sie ze mnie :D Piosenka z zumby to jednak przegięcie :D
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
27 kwietnia 2012, 21:58
Dziewczynki, możecie podrzucić pomysły na obiadki, bez smażenia, i sposoby na piersi z kurczaka pieczone? Nie jestem najlepsza w kuchni, bo boję się eksperymentować, choć do tej pory tylko tak gotowałam :D Aha, i jeszcze pytanie, czy potrawy na parze są smaczne? Myślę nad zakupem, ale wolę wiedzieć, czy takie jedzonko jest smaczne, czy jednak ma jakiś specyficzny smak? :*
- Dołączył: 2008-08-05
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 5216
28 kwietnia 2012, 00:16
Jedzenie na parze to raczej brak smaku ;) Ale pewnie można dodać jakieś zioła, dipy i będzie strawne ;) Ja nie przepadam.
- Dołączył: 2008-08-05
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 5216
28 kwietnia 2012, 00:17
Anula, najlepszego urodzinowego! :)
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
28 kwietnia 2012, 00:42
Anula wszystkiego najlepszego, dużo miłości i wytrwałości :-)
Szpileczko, poważnie jedzenie na parze nie ma smaku? Ojj to nie dla mnie, a raczej nie dla mojego Lubego...
Ja jeszcze uwięziona w kuchni, jutro ( a właściwie dzisiaj) mam gości, i tak siedzę i robię sałatki:/ upiekłam też ciacho, ale żeby było zdrowiej- marchewkowe ;) Niestety zdrowiej to ono tylko brzmi :P Ale za to jest pyszne :) Buziaki :*
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
28 kwietnia 2012, 07:07
Dziękuję za życzenia
![]()
Dziewczyny powiem Wam szczerze że tak naprawdę ja nie wiem skąd mi się bierze ta motywacja. Ja wiem że nie przez to że mam zostać świadkową i nie z jakiejkolwiek innej okazji przyszłej. To jest gdzieś we mnie. Jak pomyślę sobie np w sklepie jak widzę słodycze że chętnie bym zjadła chociaż kawałek to odzywa się coś we mnie że nie i już ! To jest jakaś tajemnicza siła
![]()
28 kwietnia 2012, 07:51
Szpileczko, dobre teksty, już nie wchodzę na forum i nie czytam durnych maili, strata czasu
moja waga idealna wg tabelki to 62 kg, mialam takową z 7 lat temu, wyglądałam okropnie !!!
ja chodziłam na basen od 80 kg, na początku się wstydziłam, wybierałam godziny, kiedy jest najmniej ludzi, teraz mam w dupie mój celulit, moje nogi są galaretowate, ale pracuję nad nimi jak moge, dziś spróbuje po raz pierwszy zrobic sobie piling kawowy, podobno fajny
Anulka, wszystkiego naj, naj, naj, życzę Ci, żebyś schudła(i tak schudniesz) i żebyś poczuła sie wspaniale w swoim ciele !!!! ![]()
aha, sukces, kupiłam sobie wczoraj w reserved spódnicę, rozm 38, była o wiele za szeroka w talii !!!! jej, normalnie nie moge uwierzyć
co do żarcia na parze, ja miesiąc temu zainwestowałam, powiem szczerze,że nie warto jak dla mnie, może warzywa są lepsze niż z gara, ale mięso, fuj, ryba to juz w ogóle szkoda gadać, jak dla mnie wyrzucona kasa
Edytowany przez cosmo000 28 kwietnia 2012, 07:56