- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2012, 21:06
8 sierpnia 2012, 22:55
tylu to ja z całego wyjazdu nie będę miała bo to ja zawsze z aparatem latampotwierdzam !!!nawet sobie jaj nie rób, ma byc minimum 10 zdjęć, bo my będziemy czekaćdobra, dobra na wyjeździe się może powystawiam do zdjęć to będzie trochę widać o ile aparat to wytrzymaPozwól, ze same to ocenimyoj nie chciałybyście tego oglądaćKONIECZNIE !!!!!!!!o Maja to musisz sobie fotkę pstryknąc z duzym dekoltem zanim zmaleją
8 sierpnia 2012, 22:56
8 sierpnia 2012, 22:56
hehehe, zawsze chciałam i tam jest jeszcze 3 hektary pola, będa miały gdzie pobiegać :)))ile Ty masz tych ciuchów?To na dwa "konie" będziesz lecieć??? ja dzisiaj ze strychu 50kolejnych rzeczy wypierdoliłamraczej wątpię :))))a ciuchy duże wypierdoliłam w pizdu my tam na wsi mamy stodołę wielgaśną i stajnię dla koni, jak Maciek pojdzie sobie swoją droga to tam sie przeprowadzimy i konia będę miała no i ze dwa wielgaśne psiuryciuchów juz na duże nie będziesz zmieniać, no chyba, że jeszcze jedna ciąża się trafi aby maćkowi smutno nie byłoooo to super, bo w bloku to największy problem, jeszcze z moim jebcem kupowania i wymieniania wystroju co chwilka, o ciuchach nie wspomnę, raz małe raz dużeJa mieszkam na pierwszym piętrze. A i jeszcze wam nie napisałam mamy jeszcze 2 piwnice po 15 m2. Więc mam gdzie co czymać
8 sierpnia 2012, 22:57
Ja mam mieszkanie lokatorskie, którego głównym najemcą jest moja teściowa. Najpierw chcieliśmy wykupić i miała nam darować, ale knyf jest taki, że jeśli by zmarła w ciągu 5 lat od zawarcia darowizny to i tak musi być postępowanie spadkowe. A ja nie chcę nie dość, że mieszkanie wykupić to później jeszcze może rodzeństwo spłacać. Ona ma 75 lat niech sobie żyje jak najdłużej. No ale śmierć muszę brać pod uwagę Zresztą to 50 tysięcy to ja wolałam w mieszkanie włożyć niż wykupywać. A o przejęcie lokalu się nie boję bo kodeks cywilny art 691 kc. Mówi, że po śmierci najemcy prawo do lokalu mają współmałżonek ,lub dziecko które zamieszkuje z rodzicem do śmierci. Tak więc tylko my z nią mieszkamy i ją się opiekujemy więc mam spokojną głowę.
Marta, teraz to ja klękam i jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy
8 sierpnia 2012, 22:57
Idealnie i cztery pokoje?? mały/a będzie miał dosyć miejsca więc do tego nie powinni się przyczepićno i teraz całościowo jest gitA co do remontów no to my też już kupę kasy włożyliśmy, bo najpierw okna trzeba było wymienić, później do ciepłownika musieliśmy się podłączyć. No a w środku to co roku jakieś pomieszczenie robiliśmy A w tym roku mieliśmy tyko korytarz, ale wiecie jak to jest jedno się robi to drugie się brudzi. Więc odświeżaliśmy prawie całe mieszkanie.
8 sierpnia 2012, 22:57
Ja mam mieszkanie lokatorskie, którego głównym najemcą jest moja teściowa. Najpierw chcieliśmy wykupić i miała nam darować, ale knyf jest taki, że jeśli by zmarła w ciągu 5 lat od zawarcia darowizny to i tak musi być postępowanie spadkowe. A ja nie chcę nie dość, że mieszkanie wykupić to później jeszcze może rodzeństwo spłacać. Ona ma 75 lat niech sobie żyje jak najdłużej. No ale śmierć muszę brać pod uwagę Zresztą to 50 tysięcy to ja wolałam w mieszkanie włożyć niż wykupywać. A o przejęcie lokalu się nie boję bo kodeks cywilny art 691 kc. Mówi, że po śmierci najemcy prawo do lokalu mają współmałżonek ,lub dziecko które zamieszkuje z rodzicem do śmierci. Tak więc tylko my z nią mieszkamy i ją się opiekujemy więc mam spokojną głowę.
8 sierpnia 2012, 22:58
Ja w przepisach to jestem obryta na maxa i nit mnie nie zaskoczy w tj dziedzinie.
8 sierpnia 2012, 22:58
lepiej nie pytaj Bo jakbym miała zliczać to w pokoju i to na strychu to z 500 by mogło być małohehehe, zawsze chciałam i tam jest jeszcze 3 hektary pola, będa miały gdzie pobiegać :)))ile Ty masz tych ciuchów?To na dwa "konie" będziesz lecieć??? ja dzisiaj ze strychu 50kolejnych rzeczy wypierdoliłamraczej wątpię :))))a ciuchy duże wypierdoliłam w pizdu my tam na wsi mamy stodołę wielgaśną i stajnię dla koni, jak Maciek pojdzie sobie swoją droga to tam sie przeprowadzimy i konia będę miała no i ze dwa wielgaśne psiuryciuchów juz na duże nie będziesz zmieniać, no chyba, że jeszcze jedna ciąża się trafi aby maćkowi smutno nie byłoooo to super, bo w bloku to największy problem, jeszcze z moim jebcem kupowania i wymieniania wystroju co chwilka, o ciuchach nie wspomnę, raz małe raz dużeJa mieszkam na pierwszym piętrze. A i jeszcze wam nie napisałam mamy jeszcze 2 piwnice po 15 m2. Więc mam gdzie co czymać
no dobra, to ja widzę, od czego jeszcze jesteś uzalezniona
8 sierpnia 2012, 22:59
Pokoje mam 3 ale sypialnia nasza ma 30m2 więc jak co to go przedzielę.Idealnie i cztery pokoje?? mały/a będzie miał dosyć miejsca więc do tego nie powinni się przyczepićno i teraz całościowo jest gitA co do remontów no to my też już kupę kasy włożyliśmy, bo najpierw okna trzeba było wymienić, później do ciepłownika musieliśmy się podłączyć. No a w środku to co roku jakieś pomieszczenie robiliśmy A w tym roku mieliśmy tyko korytarz, ale wiecie jak to jest jedno się robi to drugie się brudzi. Więc odświeżaliśmy prawie całe mieszkanie.
8 sierpnia 2012, 22:59
no dobra, to ja widzę, od czego jeszcze jesteś uzaleznionalepiej nie pytaj Bo jakbym miała zliczać to w pokoju i to na strychu to z 500 by mogło być małohehehe, zawsze chciałam i tam jest jeszcze 3 hektary pola, będa miały gdzie pobiegać :)))ile Ty masz tych ciuchów?To na dwa "konie" będziesz lecieć??? ja dzisiaj ze strychu 50kolejnych rzeczy wypierdoliłamraczej wątpię :))))a ciuchy duże wypierdoliłam w pizdu my tam na wsi mamy stodołę wielgaśną i stajnię dla koni, jak Maciek pojdzie sobie swoją droga to tam sie przeprowadzimy i konia będę miała no i ze dwa wielgaśne psiuryciuchów juz na duże nie będziesz zmieniać, no chyba, że jeszcze jedna ciąża się trafi aby maćkowi smutno nie byłoooo to super, bo w bloku to największy problem, jeszcze z moim jebcem kupowania i wymieniania wystroju co chwilka, o ciuchach nie wspomnę, raz małe raz dużeJa mieszkam na pierwszym piętrze. A i jeszcze wam nie napisałam mamy jeszcze 2 piwnice po 15 m2. Więc mam gdzie co czymać