Temat: Ogromna nadwaga 20-30 kg

Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?

Marta  ja tez na bank bym poległa na własnych imieninach przy takim zajebistym jedzonku

nie ma co się łamac, tylko do roboty zabrać

ja dzis już 1,5 litra wody wypiłam, leję co chwilka, ale wtedy ten nadmiar szybciej zejdzie :))

zastanawiam sie nad tym specyfikiem, żeby go kupić

http://www.i-apteka.pl/product-pol-956-SALURAN-Vitana-x-60-tabletek.html

właściwie to sie nie zastanawiam tylko juz podjęłam decyzję, tylko nie wiem czy przez neta czy pochodzic do aptek sie popytac czy mają, bardzo dobre opinie ma no i jest naturalny, a problem zatrzymywania wody w organiźmie u mnie jest duży :((, nie jestem w stanie całkowicie soli odstawić

teraz jeszcze pozaglądałam do aptek internetowych i znalazłam wersję tego specyfiku z algami i to kupię

http://centrumpr.pl/artykul/saluran-z-algami-czyli-oczyszczanie-organizmu,29436.html

Ja w grudniu zeszłego roku miałam jedno z miliona badań właśnie na sprawdzenie zatrzymywania się wody w organizmie i wiem, że puki co nie mam z tym problemu.

Nie wiem jak tam u was z pogodą, ale u mnie dziś jest masakra ledwo dycham. A jeszcze zmęczenie potęguje mój nastrój.
 
Mówisz Cosmuś, że jak dużo będę pić to to szybciej zleci. Jutro na wagę nie wchodzę, bo obawiam się że mogę przeżyć wielki wagowy skok wzwyż.

Tak więc podsumowując: piję właśnie herbatkę z gwaraną, która doda energii. Ogarnę domek i biorę się do ćwiczeń.

hej dziewczyny, ja tylko na chwilkębo pakuje nas.

cosmo000 napisał(a):

zastanawiam sie nad tym specyfikiem, żeby go kupić http://www.i-apteka.pl/product-pol-956-SALURAN-Vitana-x-60-tabletek.html

cosmo miałam i efektów nie widziałam ale prawda też taka że jakoś diety mi się wtedy nie udawało trzymac 

Witajcie. Nie było mnie 4 dni, a tu ponad 100 stron do nadrobienia. Byłam na Woodstocku i powiem Wam, że było zajebiście. Maaj, co do słodyczowej tabelki, to ja chyba zrezygnuję. Gdy całkowicie rezygnuję ze słodyczy, to strasznie w głowie mi się kręci
Witajcie. Jestem i doczytuję 
Pasek wagi

ewamarr napisał(a):

ależ tu cisza...ja się własnie wkurzyłam i doszłam do wniosku że otaczają mnie ludzie myślący tylko o sobie. Przed chwilą dzwoni kumpela czy mogliby nas odwiedzic w weeken ( czytaj zostac na weekend), ja jej kulturalnie tłumaczę że mamy remont ( o czym wspominałam jej w zeszłym tygodniu i wyraźnie powiedziałam że jak będziemy "po" to się odezwę) i tak nie bardzo teraz. A ona że  chętnie by się kawki z nami napili i przy browarku posiedzieli bo dawno się nie widzieliśmy. Więc ja jej ( pomyślałam, że może niejasno się wyraziłam z tym remontem), że mamy ściany zdarte, wszędzie się kurzy, gips, szpachla i te sprawy i nawet nie ma gdzie usiąsc żeby się nie pobrudzic. A ona nadal swoje....nosz kurka. Dopiero po 10 min uznała że nic nie wskura, wrrrr....zeźliła mnie. 
Takie osoby mnie też wkurzają 
Pasek wagi

cosmo000 napisał(a):

jupijaj!! mamy juz 1500tna stronkę
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.