Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę
Hej :)
Wróciłam dopiero z majówki. Na razie wagi nie podaję - wpiszcie tyle co tydzień temu, za tydzień podam nową wagę. Teraz poczekam aż to wszystko co zjadłam się poukłada ;)
68.9......
Dooobra, zważyłam się. 49,1. Czyli wszystko w normie, a nawet mniej niż ostatnio :>
Może to wina tego, że wczoraj wieczorem piłam skrzyp i pokrzywę i może trochę mnie to odwodniło...A może nie :D
 85,8 :
Pasek wagi
Co tu tak cicho, dziewczyny? Pisać, pisać ;)
U mnie 48,6. Sama nie wiem co się dzieje...spada szybko, ale za kilka dni będzie pewnie 49..albo coś i potem znowu spadnie...
ja w tym tygodniu odpadam : poniedzialek - pierwszy dzień @ :(
U mnie dziś kolejne 200g mniej...Fajnie, że spada...ale ostatnio zastanawiam się nad ostateczną stabilizacją.

Co lepiej - zacząć się już stabilizować (w nadziei, że zleci jeszcze trochę) czy poczekać do upragnionej wagi ( a raczej wyglądu ) i dopiero stabilizacja?
ja mam 63,5 na liczniku, i podobny problem jak crimsonghost..
Uuuu....mimo diety waga 48,9...co jest nie tak...mam nadzieję, że zleci to...
Czemu znowu nikt nie pisze? Wracać i pisać. :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.