Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę
Ja jak mam okres to waga mi pokazuje więcej ok 3/2 dni wcześniej. I dzisiaj się okazało, dlaczego od tylu dni waga mi stoi w miejscu - dzisiaj dostałam -.- A wieczorem idę na urodziny przyjaciółki :/ żyć nie umierać...
Ech, też nie lubię imprez bo tylko kuszą, ale nauczyłam się umiaru :)

Miałam taki pozytywny dzień przez wagę, a tak mi się zrąbał. Nie wiem, co z tymi facetami nie tak :(
dzisiaj zaliczone 1h treningu siłowego i 10 min rozciągania :)
dieta 9/10, bo ominęłam jeden posiłek.

jedzenie z dziś:
-jogurt naturalny+płatki muesli
-barszcz biały z ziemniakami
-grahamka z szynką do sałatki
-serek wiejski 200g

proszę o ocenę

cieszę się, że udało mi się nie zjeść paska gorzkiej czekolady po obiedzie :)

Dziś u mnie MASAKRA a nie dieta. Żrę co popadnie... Mam nadzieję, że to tylko jednodniowy "wypadek przy pracy". Jutro cały dzień na dietowanie, a w poniedziałek waga na pewno pokaże lekki  spadek ....oby! Nie no zrobię wszystko, żeby sobie wstydu przed całą grupą nie zrobić. Obiecuję od jutra poprawa!!
Pasek wagi

A ja dzis z cwiczen: 240 brzuszkow, 300 krokow na stepperze, 20 minut hula-hop i zaraz lece na godzinke squosha- nie wiem, czy tak sie pisze, a jedzeniowo:

ś: troche pozostalosci powielkanocnych, wiec salatki, ale bez chleba wszystko

II ś: miseczka rozołu z marchewka bez makaronu

o: 2 kawalki smazonej pangi z burakami

k: kawałeczek drobiowego kabanosa

 

Staram sie jesc jak najmniej weglowodanow, wogole staram sie nielaczyc, ale redukujac weglowodany :-)

 

Co o tym myslicie?

 

Pasek wagi
ja dzisiaj popłynełam... 6 ciastek owsianych! ale w sumie jadłam dzisiaj dość skromnie...
ja dzisiaj 1600kcal i dużo spalonych w pracy bo mały zapier...l był:/
Czesc dziewczyny, nie bylo mnie 2 dni i mialam sporo do nadrobienia :) fajnie, ze watek zyje.

Juz 10ty dzien a ja niestety mam wrazenie, ze stoje w miejscu. zwiekszylam ruch, ale z jedzeniem przesadzam. Musze sie wziac za konkretne dzialania, bo wyladuje jako jedyna, ktora nie schudla na watku, hi hi hi. Jedyne co mnie usprawiedliwia to nawal pracy w ostatnim czasie. 
Pasek wagi
Witam dziewczyny, jak tam poranek ? ;) Ja zaryzykowałam i zważyłam się już dzisiaj..i wiecie co? 51,5 ! Wiem, wiem...wczoraj robiłam dietę płynną na oczyszczenie brzucha trochę, ale i tak mnie to zmotywowało ;)

Na razie 1500 brzuszków rozłożonych na serie. Poskaczę trochę na skakance, bo ponoć świetne efekty są. Gorzej z moją kondycją... a jak jeszcze będę miała siłę to poćwiczę 8min abs ;)
hej, no ja nie najlepiej, od wczoraj czuje, że trochę spuchłam- sobotnie nadprogramowe ważenie pokazało 65,1 kg, a dziś już znów 65,8 i musze się przyznać,że strasznie mnie to zdołowało, bo naprawde trzymam się diety i jem aż za mało, byle zrzucić. Może płynny dzień byłby dla mnie dobry? kiepsko się czuję z tym wszystkim, walczę o te pare kilogramów, a mam już tak mało siły na to, czuje się zmęczona i mam wrażenie, że męczę swoje ciało. zastanawiam się, jak mu ulżyć, w końcu je kocham, nawet te swoje boczki i fałdki, które naprawdę są fałdkami, a nie fałdami. Nie wiem jak wytrzymać, co zrobić. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.