3 kwietnia 2012, 15:38
JUTRO POWSTANIE TABELKA*
Witajcie! ! ! !
Zakładam grupę, która będzie się wspierała na dobre i złe. Grupa, która się zaprzyjaźni i grupa, która osiągnie cel!!!
Nie ma ograniczonego czasu trwania... Jak wyżej - wsparcie, plotki i przyjaźń :)
Proszę o zdecydowane osoby! ! ! !
~~~~
Proszę o podanie:
NICK:
WZROST:
OBECNA WAGA:
CEL:
Ważenie raz w tygodniu - proponuję piątki! ! !
Proponuję później zrobić zamkniętą grupę - kiedy już się zaprzyjaźnimy :)
To lato będzie nasze!!
REGUŁY:
* wagę podajemy co piątek
* 2 razy niepodana waga równa się skreśleniem z tabelki
* Nie przyjmuję osób, które będą propagowały niezdrowe odchudzanie!
* wzajemne wspieranie w trudnych chwilach nie koniecznie związanych z dietą :)
DO DZIEŁA! :)
Edytowany przez coraz.bardziej.piekna 3 kwietnia 2012, 15:45
16 kwietnia 2012, 17:08
uala wytrzymuje bez ważenia,na wagę wejde w piątek.
Dziś 9 dzien a6w;) trzymajcie kciuki:)
16 kwietnia 2012, 19:57
Hej :-) Można się dołączyć?
Wzrost: 164 cm
Waga obecna: 67 kg
Cel: 55 kg
Najpierw chcę zdobyć 58 kg, a później dążyć do 55 kg :-)
16 kwietnia 2012, 20:02
krecik9898 - widzę, że mamy te same cele
damy radę
16 kwietnia 2012, 20:07
7 dzień a6w za mną.
+ rowerek pół godziny, 50 brzuszków, skakanka, motylek :D
16 kwietnia 2012, 21:05
Dzisiaj brzuchy steper i agrafka. Cos malo nas :-/ dlatego nie lubie takich watkow.. Slomiany zapal innych mnie dobija
- Dołączył: 2012-02-28
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 984
16 kwietnia 2012, 22:44
Ja dziś z dietką super, na rowerze stacjonarnym przejechalam 31 km, kupilam sobie hula-hop
(pytanko, ile minut dziennie kręcicie?) i zrobiłam 40 dzień A6W. Już marzę o końcu.... :P
16 kwietnia 2012, 23:14
Ja już w dwóch wątkach zostałam prawie sama, tzn. wydaje mi się, że beze mnie po prostu wątek by padł. Dlatego dołączyłam tutaj i to nie jest słomiany zapał :-) Dążę do celu. I będę oczywiście zaglądać. Dzisiaj nie ćwiczyłam, niestety. Nie mam czasu na co dzień na ćwiczenia szczerze mówiąc. Może jakieś pajace porobię, ale w ciągu dnia dużo chodzę, stoję i się ruszam, więc mam dużo ruchu ogólnie :-) Mogę się tak usprawiedliwić. Po całym dniu nie mam siły już na ćwiczenia, dodatkowo ta dieta.
Ale chudniemy, chudniemy, nie obijamy się ;-)
17 kwietnia 2012, 12:04
A ja już nie mogę się doczekać godziny 17, gdy kończe pracę ! Bo po powrocie zrobię sobie pyszne warzywka na patelnię
mniammm... już mi slinka cieknie
- Dołączył: 2010-12-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 374
17 kwietnia 2012, 12:36
Cześć. :) Mogę się przyłaczyć?
ważę 60 kg ale chciałaby schudnąć do 50, przy okazji zadbać o siebie. Myślę że rozmowa z wami mobilizowałaby mnie. :)
17 kwietnia 2012, 22:58
Nowi czlonkowie mile widziani, bo starzy sie wykruszaja..