2 kwietnia 2012, 17:15
CHCESZ SCHUDNĄĆ ??
ILE?
10KG? 20KG?
NIE MASZ MOTYWACJI ?
ZAPRASZAM !
RAZEM SIĘ NAM UDA I DO WAKACJI BĘDZIEMY SZCZUPLUTKIE :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
5 lipca 2012, 23:11
Jeju CZOKO- smutno mi:((( będę płąkac:(( ale słuchaj kochana po 1. Gratuluje 4.5:)) super wynik:)) po 2. Masz tam się ładnie trzymać dietki itd nie zapominajmy do czego dążymy:)) po 3. Mam nadzieję że miłość rozkwitnie hhihi:) po 4. Też się cieszę że Cie poznałam i po 5. Masz szybko waracać i NIE ZAPOMNIEĆ O NAS!!!!:))) powodzenia tam ogólnie odezwij się jak bedziesz mogła papapapapa:*****
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
6 lipca 2012, 15:40
Witajcie dziewczęta ! :)
przepraszam za długą nieobecność, ale zawsze coś wypadło to tu, to tam żeby nie napisać, ale czytam i jestem na bieżąco choć coś mało tych pościków skrobiecie ostatnio :(
Czoko - tylko nie żegnaj się na długo :( jak wrócisz meldujesz się od razu tutaj ! :) i nie zawal dietki, bo nie będziesz miała się czym pochwalić :) czekamy na Ciebie, miłego wyjazdu :*
Pauli - co u Ciebie ? :) wakacje ? :d
Knoxbar - witaj, wkręcaj się, tym bardziej, że nasze grono zaczyna się pomniejszać :( wiesz czemu nie dajesz rady ? bo ta dieta i siłka... coś okropnego. ja chciałam chodzić na basen, ale stwierdziłam, że nie dam rady, same ćwiczenia wystarczą i jakoś co ? schudłam, a kasy przynajmniej nie zabuliłam :) mimo wszystko życzę wytrwałości, ale pamiętaj, że to nie my stoimy za każdym wafelkiem itp. :d wspieramy się, ale słodkiego z ust Ci nie wyrwiemy przecież :d
mówiłam, że na zakończenie zabaluje, zjadłam ekhm... mega dużo. aż się przejadłam tak brzuch mnie mulił :/ i w rezultacie 72.00kg znów. to mnie prześladuje, dlatego zrzucam co sił, aby we wrześniu na wadze 65.00kg i myślę, że to jak najbardziej realne jest, ale muszę sobie odmówić wszystkiego na 2 miesiące + ćwiczyć nawet w te cholerne upały :d
a wy laski odzywajcie się :)
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
6 lipca 2012, 16:07
Obiecuję, że jak będę miała okazję to na pewno się odezwę :) a po przyjeździe na pewno do Was powrócę :* pa dziewczynki :)
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 28
6 lipca 2012, 17:46
cześć Wam! :)
Szukam trochę motywacji...może pomożecie, co? :) ostatnio sporo mi się przytyło... i na siebie patrzeć nie mogę... a z motywacją też ciężko, bo zajadam ten smutek, że beznadziejnie wyglądam...błędne koło... zaczęły się wakacje a nie mogę wejść w szorty i spódnice z zeszłego sezonu....
może podzielicie się jakimiś pomysłami na motywację?
Edytowany przez Betrixx 6 lipca 2012, 17:47
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
8 lipca 2012, 23:26
Lili- mało mało bo sie nie udzielasz:). A powiem Ci że w porządku:) byłam w sobote nad jeziorkiem i bylo cudownie ale ale jestem spalona i troche zdycham:)) no u mnie sie 73 oststnio zagnieździło ale myśle że po weekendzie będzie mniej. Zobaczymy:) Wydaje mi się że 65 do września jest realne:P sama bym tak chciala ale u mnie to tak wolno spada że szkoda gadac...ale oczywiście to nikogo wina tylko moja :) tu się z ćwiczeniami opierniczam tu podjadam i tak.
Knoxbar- Witaj:)) a powiedz mi ile mniej więcej ćwiczysz?:P bo 1500 kcal jest ok ale jak bardzo duzo ćwiczysz to noze byc malo i potem masz napady i nawroty do jedzenia:P a noi to 1500 kcal to powinno byc zrowe i pożywne a nie wafelki z drożdżówka hihi:)
Betrixx- sposob na motywacje u mnie jest taki ze sie ost wstydzilam w stroju pokazac:/ hehe ale spokojnie cos wymyslimy ale podaj jakies wzrost wage i co mniej wiecej jesz i czy cwiczysz :)
- Dołączył: 2008-07-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 488
9 lipca 2012, 12:34
Zaczynam się irytować ;// waga sobie stoi na 55... jest to dla mnie dość smutne szczególnie ,że b. malo jem ;/
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4
9 lipca 2012, 16:31
55kg to i tak sądzę,że niska waga więc nie masz się co aż tak katować :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
9 lipca 2012, 22:50
K4siunia- bardzo prawdopodobne jest to że za mało jesz i Twój organizm się broni:)))