2 kwietnia 2012, 17:15
CHCESZ SCHUDNĄĆ ??
ILE?
10KG? 20KG?
NIE MASZ MOTYWACJI ?
ZAPRASZAM !
RAZEM SIĘ NAM UDA I DO WAKACJI BĘDZIEMY SZCZUPLUTKIE :)
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
21 czerwca 2012, 11:16
Czeko - doskonale rozumiem twój problem, mam podobny, tyle, że ja mam słabość do fast foodów :( wczoraj moja siostra miała hot-dogi, ale nie dałam się skusić. łzy mi napływały do oczu jak czułam ich zapach, ale teraz jestem silniejsza - tak mi się wydaje :) bo po co zrobić frajdę podniebieniu na 15min, a później efekty tego negatywne odczuwać nawet przez kilka dni ? ja tak do tego podchodzę.
i może waga stoi właśnie przez te słodycze ? niby dieta, ćwiczenia, ale słodycze załatwiają wszystko niestety :(
- Dołączył: 2011-10-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 48
21 czerwca 2012, 15:43
Mam okropny dzień, nie dość że na wadze okropnie to i w szkole źle.
Bilans na dziś: 570g: białko 40g, tłuszcz 27g; węgle 128g; błonnik około 8 g.
Ćwiczenia: 1,3h kosza, rozciąganie + 20min hh
Wieczorem chcę iść jeszcze pobiegać i trochę poćwiczyć poślady. Dobrze, że już w niedzielę wyjazd.
Idę spać, dobranoc.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
21 czerwca 2012, 17:36
Lilatti- ja też się stęskniłam za Twoimi postami tylko nie mam pojęcia gdzieś ty znikła na tyle czasu???!!!żeby mi to było ostatni raz:* wcale mało nie ćwiczysz wręcz bym powiedziała że dużo... i efekty są to najważniejsze u mnie niestety efektów takich aż nie ma od lutego niby cały czas na diecie to ja już powinnam być szczupaczek no ale ważne że choć tyle poszło i że się nie poddaje:)))
Czoko- mam ten sam problem... słodycze to dla mnie porażka.... heh już siły czasem nie mam i jak mnie tak strasznie nachodzi na słodkie to sobie trochę miodu na łyżeczkę wezmę. Dla mnie dawniej to hello nie musiałam jeść obiadu byle zjeść kawałek ciastka czy coś innego i coś czuje że ten cellulit i moja waga w dużej mierze przez to... ale nie umiem Ci pomóc bo sama nie umiem. Spokojnie wkońcu waga spadnie czasmai trzeba czasu i efekty widać to tygodniach nagle waga bummm i poszło takze trzymam kciuki:*
Załamana- widze dajesz czadu z tymi ćwiczeniami i dobrze:) głowa do góry jakoś to będzie mam nadzieje ze w szkole się wszystko ułoży wtedy i chęć bedzie zeby na wadze było lepiej:)
JA dziopki dziś nie idealnie ale wydaje mi się że dość spoko z dietką niestety bez małego grzeszku by nie było heh ale staram się nie podjadać..... zaraz areobik to się trochu wyżyje bo jak zobaczyłam dziś kilo więcej na wadze to o mało nie spadłam z niej hehe ale tak to jest wzloty i upadki podczas dietki sa nieuniknione:))
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
21 czerwca 2012, 22:54
mam nadzeje ze sie w koncu ogarne z tymi slodyczami, bo tez mysle ze przez to waga stoi ;/ ja robie cwiczenia ktore maja rzezbic cialo i mimo ze tylko 4 dni cwicze to juz zauwazam ze nogi jakby lepiej wygladaly, chociaz nie wiem czy sobie nie wkrecam ;/ Kurde musze koniecznie schudnac do 5 lipca, ale za bardzo nie wiem jak ;/ ale motywacje mam :)
Pauli a jak kolega? :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
22 czerwca 2012, 00:05
5 lipca? a co wtedy się dzieje?:) kurde Czoko jaja trochę z kolega ale napiszę jak już coś konkretniej będę wiedzieć:) bo hmmm... na razie nie wiem nic:) ale dam znać:) ćwiczenia zawsze dają swoje choć na wadze może to nie być widać:P a Twój kolega jak po tym wszystkim?
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
22 czerwca 2012, 11:34
wtedy mam egzamin licencjacki i chcę, aby bylo juz widac jakies efekty :) ooo to ja juz umieram z ciekawossci co z tym kolegą ;p :)
aaa z moim kolegą wszystko w porządku, gadamy normalnie itd. :)
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
24 czerwca 2012, 08:59
wczoraj troche pofolgowalam, ale juz dzis sie biore:) milego dnia :)
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
24 czerwca 2012, 21:25
No nie, co tu tak cicho ? :) mam nadzieję, że to sprawa weekendu, bo w moim przypadku tak.
niestety tu grill, tu podwieczorek, szybkie jedzonko. dałam ciała w ten weekend :( od jutra muszę jechać ostro. piątek przymusowa przerwa i jadę od nowa, ale tym razem do połowy sierpnia moje oczy słodyczy i fast foodów nie zobaczą ! takie jest moje postanowienie wakacyjne :) w końcu te naście kilo, które mi pozostało muszę kiedyś zgubić :d
piszcie coś laski żeby nam forum nie wymarło, bo sahara totalna jak tu wchodzę ! :D
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
24 czerwca 2012, 21:27
Pauli1990 - długo, bo dietę diabli wzięli, byłam trochę zajęta, zdołowana. ale już wracam, mam nadzieję, że na zawsze :d
jasne, nie poddawaj się. walcz ile sił tym bardziej, że tyle już udało Ci się zgubić :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
26 czerwca 2012, 21:48
Hejo dziopki chwile mnie nie ma a tu taka cisza?????????????!! co to się dzieje?:) też tak beznadziejnie jak u mnie?