2 kwietnia 2012, 17:15
CHCESZ SCHUDNĄĆ ??
ILE?
10KG? 20KG?
NIE MASZ MOTYWACJI ?
ZAPRASZAM !
RAZEM SIĘ NAM UDA I DO WAKACJI BĘDZIEMY SZCZUPLUTKIE :)
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
12 października 2012, 20:51
moja dieta poszła dzisiaj w las bo bylamu cioci na obiedzie i kawei ale od jutra wracam :) w pracy myslalam ze umre z nudow a dzis to tylko 4 godziny, nie wiem co to bedzie jutro i pojutrze ;p
a co do imprezy to podsumowujac jestem strasznie nierozsadna ;/ na szczescioe , jak narazie trafiam na 'dobrych' ludzi ;p a z tym kolesiem to zobaczymy mam moj numer a ja jego dzisiaj dzwonil, teraz ja musze sie do niego kiedys odezwac bo ma moje kolczyki ;p
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto:
- Liczba postów: 557
12 października 2012, 22:35
jutro mam interview w sklepie, ale choroba wciaz mnie trzyma i chyba mi poszlo na oskrzela- cw odpadaja, czuje sie fatalnie i na dodatek wgl nie 3mam diety :(
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
13 października 2012, 12:41
witajcie dziewuszki moje :*
oj, ale nowych postów przybyło, aż miło ^.^
macie co opowiadać w przeciwieństwie do mnie :P oj ja wam mogę się pochwalić, że dziś na wadze zobaczyłam piękne 66.3kg :) ale jak zwykle muszę zobaczyć ile taka waga się utrzyma :) ogólnie to na śniadanie jem 1 i pół ciemnej bułki z ziarnami, do tego zielona herbatka, przed obiadem w szkole zjem drugie pół, na obiad 4 kawałki wasy z białym serkiem, ogórkiem lub pomidorkiem, odczekam te 2 godzinki i znów zielona herbatka, później godzinka ćwiczeń codziennie i jak mi burczy w brzuchu to jedną wazę jeszcze zjem :) i zauważyłam, że chudnę albo 0.4kg albo 0.2kg na dzień co jest dobrym wynikiem ;)
Folklor - trzymaj się, dasz radę, bo wierzymy w Ciebie :* musisz dbać o siebie bardziej :)
Czeko - oj wracaj mi szybko do diety :D żebyś w grudniu ujrzała wymarzone liczby na wadze :) hmm myślę, że brak Ci motywacji... ja miałam ten sam problem, ale jak pojawił się chłopak to zapomniałam co to jest słodkie, tłuste i kaloryczne. mam ochotę ćwiczyć, żeby zobaczyć z przodu 5 i to będzie jedno z moich największych osiągnięć w życiu :) trzymam kciuki za silną wolę i spełniony cel Kochana :*
Kotku my chudzinki ? haha :D powiedziała nasza anorektyczka ;D :* wiesz jak ja Ci zazdroszczę tej wagi ? a tego wzięcia u facetów to już w ogóle :D rozumiem, że nie chcesz się angażować w nic nowego, ale miłość oj jest piękna :) życzę dużo szczęścia w nowym miejscu i bądź co bądź nowym życiu teraz :*
Pauli - ja mam 170cm :) świetnie, że skorzystałaś z tej porady specjalistów, a powiedz mi kiedy się ostatnio ważyłaś ? :) może pasek już dawno temu powinnaś aktualizować ku naszej radości w prawo, tylko na to czekam piękna :* i moja rada dla Ciebie nie pij tyle % :D bo to sam tłuszcz i na dietę działa bardzo niekorzystnie ;)
miłego weekendu laski :*
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
13 października 2012, 12:48
Tak w ogóle laski to pokażcie swoje figurki :D
ja wrzucam fotkę z tego tygodnia :)
wiem, że jeszcze dużo muszę zgubić, ale uwierzcie mi że widać różnicę, po tym jak schudłam 18kg :)
![]()
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto: Hiszpania
- Liczba postów: 1538
13 października 2012, 14:13
Lili świetnie wyglądasz :* Ja puki co nie mam aktualnych, ostatnie to te co kiedy wrzucałam i w sumie nic sie nie zmieniło od tamtej pory. Miłość piękna ale w moim przypadku zawsze się źle kończyła wiec wole nie wchodzić w to, poza tym chce skończyć studia, kierunek jest masakryczny, wiem ze nie dam rady pogodzić miłości i nauki. Musze się teraz nad tym skupić.
Wczorajsza impreza, średnio, plany nie wypaliły do końca, bo ludzie pojechali do domu itp, także miałam towarzystwo K. i współlokatorki. W planach miałam się po prostu upić i na trochę zapomnieć o uczelni i tym życiowym chaosie, ale nawet to mi nie wyszło.
A teraz trzeba wrócić do szarej rzeczywistości. Mam kaca że tyłka mi się ruszyć nie chce. Ale też mam ochotę coś zmienić. Dobita jestem jakaś.
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto:
- Liczba postów: 557
13 października 2012, 23:07
dzięki za wsparcie laseczki, jestescie kochane ;* lili super wyglądasz, piękne włosy i masz fajny styl ubierania- wgl nie wygląsz na tyle kg....kotek ten kres minie- oby jaknaszybciej, ja też jakaś dobita i beznadziejna chodze już prawie od 1.5tyg ;/;/ masakra jakas...chorobsko mnie sie trzyma i blokuje cw....a dieta jak dieta, ostatnio mam tyle problemow ze nawet nie mam jak sie jej trzymac, ale staram sie jesc zdrowo iz glowa ....buaziaki
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
14 października 2012, 00:50
L;ili dziekuje za wsparcie ja baaardzo baardzo mocno trzymam kciuki z a Twoje marzenia :* wyglądasz cudnie naprawde w zyciu bym nie powoiedziala ze tyle ważysz :) ja z milion razy gorzej , strasznie sie 'rozlazlam' ;/
kotek ja tez ostatnio mam jakies stany depresyjne, ale ale ...; musimy sie wziac trzymam kciuki za Ciebie :)
folk szybko zdrowiej i kochana do roboty nassza data zbliza sie wielkimi krokami :*
pauli co u Ciiebie??
co do mojej fotki to moze wstawie w weekend bo tutaj nie mam aktualnych a nie mam tez mozluwosci sobie zrobic jakis normalnych ;p od kilkku dni diete trzymam ale efektow nie widze ;/
a ja dzis na 10 do pracy podczas ktorej ma mnie odwiedzic ten nowopoznany chlopak ;p zobaczymy jak to bedzie ;p wgl sobie tego nie wyobrazam...
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto: Hiszpania
- Liczba postów: 1538
14 października 2012, 21:24
A mi przybyło wszędzie po 2 cm pff jakoś się tym nie łamie, wręcz przeciwnie, dało mi to kopa w tyłek! od jutra się zabieram za to bo ileż można. I całkiem poważnie zaczęłam sie zastanawiać nad rzuceniem palenia. Pale po 2 paczki dziennie, przez 7 lat. Zaczęło mi to wręcz przeszkadzać, na uczelni muszę wyjść na dwór, na zimno i mróz żeby zapalić, w pokoju mi śmierdzi czasami chmura dymu, jak otworze okno, to mi zimno. Męczy mnie to że zawsze muszę wychodzić w niezbyt dogodne warunki bo pale... nie wyrabiam sie w czasie, bo pierw muszę zapalić, a o pieniądzach nie wspomnę. Poza tym, zle mi z tym, ze każdy wie, że się zdrowo odżywiam, ze ćwiczę itp a tu pale, sama sobie zaprzeczam. Chce być wolna, żadnych związków, chce być niezależna a z drugiej strony siedzę na smyczy papierosa, od którego zależy rozkład zajęć całego dnia. Moja cera jest jak obraz nędzy i rozpaczy, a portfel cienki jak by walec przez niego przejechał ....... porażka mojego życia...
To tyle chyba moich refleksji weekendowych. Może jeszcze w pamiętniku coś naskrobie.
A Wam ślicznotki jak minął weekend?
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
14 października 2012, 22:30
kotek rzucaj jak zauwazasz coraz wiecej wad tym lepiej wykorzystaj ten czas i do roboty:*
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
15 października 2012, 00:56
Kotek- fajnie fajnie cos się dzieje:) tu kolega tam kolega a co:) nawet jeśli to mają być zwykłe znajomości to i tak fajnie:D co do choroby to współczuje ale mam nadzieję, że lepiej juz...a co do zajęć heh współczuje ale może jeszcze jakoś to będzie:) Kotek też paliłam dość sporo w sumie to od gimnazjum hehe i może nie 2 paczki dziennie (OMG) strasznie dużo:) ale też sporo zwłaszcza jak na taki młody wiek. Po maturze troche przystopowałam w sumie samo wyszło nie myślałam o tym, że rzucam po prostu starałam się nie myśłeć wg o tym a jak pomyślałam to sobie tłumaczyłam Ty głupia Ty szkoda kasy itd iiiiii owszem nie powiem bo przez weekend na imprezach czy przy piwku popalam ale to tak od weekendu i nie w takich ilościach. W tygodniu nic a nic nawet fajek nie mam:)
Czoko- szalejesz!!:) brawo o to chodzi hehe coś znów wymodziła na imprezie? jak tam nowy kolega?:P co do efektów to cierpliwości i wytrwałości:) jak po pracy?
folk- nie dobrze...a byłąs u lekarza? nie ma sensu tego bagatelizować....
Lili- przede wszystkim niezła z ciebie laseczka!!! też bym Ci w życiu tyle kilo nie dała... ale rozumiem 170 to swoje robi jesteś dość wysoka i dlatego to tak ale jeśli chodzi o sam wygląd to jest rewelacja!! proszę Cię nie chudnij do 55 kg... będziesz wyglądać jak patyczak na 170 to jest malutko. W ogóle widzę że masz śliczne włoski:) nie no ogólnie kobieto nie masz co narzekac daj spojój zajebiście wyglądasz i nie musz się tak katować!malutko teraz jesz uważaj na siebie:* co do mojej wagi to tak ważę się i niestety nie jest lepiej. Hehe a co do alkoholu to wiem... ale kurde przyjdzie weekend i no tak samo wychodzi....:) ale masz rację musze sie ograniczyć bo jeszcze w chorobę popadnę:)
Ja troszkę przygnębiona bo moją the best friend wyjechała prawdopodobnie na długo. Pierwszy raz na tak długo się rozstałyśmy no ale najwyższy czas chyba dorastać powoli hehe:) tak czy siak czuje się jakby normalnie 2 połówka gdzieś wyjechała heh. No nic ide w kimę bo rano do pracy... buźka:*