Temat: do lipca 10 kg mniej:)

Zapraszam wszystkie konsekwetne Dziewczyny które chcą zrzucić około 10 kg do lipca:) ja jestem na mż, startuję z 65kg:)
A ja tak poczytalam poczytalam i kupie sobie steper albo orbiterek, jeszcze nie wiem ktoro wybrac ale checi zeby cwiczyc mam :)Ja po swietach mam zastoj. Zobaczymy jak bedzie za tydz. Miłego weekendy Wszystkim życzę :)
kejt21 jasne, że damy radę!!! :))
a ja w weekend sobie znow pozwolilam na wiecej i za nic nie moge zejsc ponizej 77kg. no ale w sumie to tylko i wylacznie moja wina, diete sobie troche poluzowalam no i mam. no ale zawziecie cwicze codziennie i chociaz wymiary troche mniejsze. najwazniejsze to sie nie poddawac
ja mam okres i nawet nie chce mi się ruszyć tyłka, zjadłam jakieś byle co i naleśniki na poprawę nastroju ale pogoda za oknem dodatkowo mnie dobija więc dzisiaj jestem na nie.
jutro od nowa dieta i shape, zaś dzisiaj dokończę "przeminęło z wiatrem"

dobranoc!!!
Mnie tez pooda za oknem dobija jest ze 35 stopni nawet wyjsc sie nie da Bo ciezko oddychac.
zazdroszczę!!!
Nie ma niestety czego zazdroscic. zaczelo sie po 35 stopni jeden dzien klimatyzacja wlaczona a mi juz gardlo wysiadlo :(

biedactwo ;* to faktycznie nieciekawie, chociaż  w Polsce pogoda też nie bardzo - pada a za chwile ciepło nie wiadomo jak się ubrać, przeziębienie mnie już kilka razy łapało!
ale wracając do diety:
wt shape
śr dancehall
czw shape
i dietka :)
więc jak nie zobaczę kg mniej to się wścieknę. dziewczyny zważę się dopiero 28.04. bo mam examiny i nie wracam do domu na weekend a współlokatorka rozwaliła moją wagę... :/

p.s. pierwszy raz czuję, że i ja mogę schudnąć, mieć płaski wyćwiczony brzuch i nosić skąpe ciuchy :D
ale cały wtorek przepłakałam (accchhh ten okres) i czułam się bezsilna więc miła odmiana.

buziaki vitalianki!!
Heja mam juz diete, juz zrobilam liste zakupow i po 12 lece zrobic napad na sklep!!! hehe, od poniedzialku zaczynam,a poki jest 65 juhu:) czyli jestem zadowolona az odrazu lepiej i jakos lzej hehe ide wypic kawe i sprzatac w koncu sobota,pozdrawiam wszystkich i zycze baaaaaaaaaaardzo udanego weekendu:) P.S. Bez podjadania z samymi zdrowymi przekaskami:):P Pamietajcie damy rade nie mozemy sie poddawac!!!! chyba sie znowu uzaleznie od forum hehe:)
Haaaaaaaalo dziewczyny co taka cisza...........czyzby wpadlyscie w wir zdrowego jedzenia i cwiczen ze nie ma czasu nic napisac,hehe,u mnie bylo zajebiscie dopoki dzis nie zjadlam kilka mini batonikow........ale pozniej okropnie sie czulam, mialam wyrzuty, usiadlam uswiadomilam sobie ze tez kilka batonikow (naprawde wersja mini takie jak cukierki hehe) nic mi nie daly ......tylko to ze poczulam cukier i czekolade rozplywajaca sie w moich ustach hehe, pozniej nawal mnie brzuch i mam skutki.....te dzisiejsze doswiadzenie hehe dalo mi dzis wiele do myslenia:) nie tak jak kiedys...............ale poza tym jest naprawde dobrze,czuje sie znakomicie, wiem ze w weekend waga pokarze 1kg mniej........ale ile pokarze po weekendzie:P???hehe, pozdrawiam i mam nadzieje ze u was tez doooooooooooooooooooobrze!!!!!!!:):):):):) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.