Temat: Dieta od 26.03.2012. Ktos chetny ?? Okolo 15 kg do zrzucenia !!

Rozpisz sobie jadłospis na tydzień, rano się zważ, zrób pomiary, dodaj aktywność i sprawdź, czy działa.
W końcu sobie dopasujesz coś

No to dziś zaczynamy! Powodzenia! :)

ja ostatnio w Dzien Dobry TVN ogladalam dziennik odchudzania Bosackiej (tej z "wiem co jem") i ona miala spoko sposob na przygotowanie dan na 2 dni, miala takie plastikowe pojemniki (cos ala talerz) ale podzielone na 3 rowne czesci z plastikowa przykrywka:) szukalam na allegro i innych stronach ale tych "pojemnikow" znalezc nie moge;/ sa podobne ale bez przykrywki, a fajna sprawa na swa dni sobie zrobisz jedzonko, schowasz do lodowki a pozniej tylko wyjmujesz i wcinasz:) moze ktos ogladal i wie o co mi chodzi?

Ja niestety nie oglądałam, ale wiem o co Ci chodzi i też poszukuję takich pojemników :D

jakbys znalazla to daj mi znaka:D

ok nie ma sprawy? :D czy mi się wydaje czy piszemy tylko we 2? :D

hehe chyba tak:) tyle chetnych bylo ale sie powykruszali, niestety:) wiec jak tam Twoja dieta? Jaki sposob obralas? ja wczoraj na wadze zobaczylam z przodu 68 i jestem optymistycznie nastawiona:)

Hej! Ja stosuję dietę MŻ :) i strama się jak najwięcej ruszać :) a tak poza tym to planuję jeszcze dołączyć ćwiczenia :) Niestety ja nie wiem ile mi ubyło - bo wagę mam w domu i dopiero za ponad tydzień się zwarzę i zobaczę co i jak :) Ostatnio 19.03 wazyłam siębyło 77kg marzę aby w święta ujżeć 74 nawet 74.9 byle była ta czwórka. Ale wiadomo że ucieszę się nawet z minimalnego spadku.... :P Miłego dnia :* A Ty jaką dietę stosujesz?

ja tez MŻ tylko ostatnio mam sklonnosc do popadania w skrajnosci bo sa dni,ze jem calkiem sporo (czytaj obzeram sie heh) a sa tez takie kiedy jem bardzo malo:) teraz chce to unormowac:) z tym ruchem to u mnie kiepsko tzn ruszam sie w ciagu dnia: pranie, sprzatanie, spacerki z synkiem ( od niedawna, wiadomo pogoda) ale dla mnie jest to chyba za malo:( na silownie nie mam czasu a chcialabym. Mam  rower stacjonarny ale jakos nie mam zaparcia, zreszta sama wiesz jak to jest w domu...raz pojezdzisz raz nie i takie to niesystematyczne jest. A Ty cwiczysz sama? Co ogolnie robisz? Studiujesz? Zycze milego dnia i pozdrawiam:*

No ja też sobie nie radzę czasami z tymi napadami głodu (czasem jestem nawet nienajedzona a czasem przejedzona)... tak to dziwnie sie dzieje :) Ja ćwiczę też tylko czasmi brzuszki, a6w itp jeszcze krece hula hop takim z masażerami :) A w domu również mam rowerek stacjonarny i doskonale Cię rozumiem - nie zawsze chce się ćwiczyć... Ja teraz chodzę do szkoły policealnej :) od października zamieżam iść na studia a od 5 miesiecy pracuję :D