Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
Kasiu dziekuje pocieszylas mnie :) Oby mi przeszlo za max 2 dni bo naprawde nie moge wytrzymac. Nie wspominajac o fakcie ze moj tylek nadal plonie, boze co to za masc :D
Milego treningu podziwiam ze tak pozno potrafisz sie zabrac do roboty :)
Ja ide spac moze jak dluzej pospie to mi bedzie lepiej :P jutro mam na 8:15 do szkoly wiec niby moge pospac dluzej ale musze wstac wczesniej zeby sie wykapac i wlosy umyc, dzisiaj nie jestem w stanie :P Do jutra Kochane!
Monia Ty to masz przeboje :( ALe lepiej sie wziasc za to teraz niz zeby kiedys mialy wyjsc z tego wieksze  problemy wiec nie zaniedbaj tego i idz na czas do kontroli i jak trzeba bedzie to wytnij i spokoj :*
Pasek wagi
Monia mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z tą torbielą. Powinnaś to wyleczyć lub zoperować raz na zawsze bo wiem, że takie rzeczy mogą później wpływać na chęć posiadania dzieci. 3mam za Ciebie kciuki!

Dorotka ja również jutro idę na 8:00 do pracy. Ja mam mocną motywację więc nawet tak późna godzina mnie nie odstrasza, co więcej dałam dzisiaj z siebie 150% przez całe 60min. To dzięki Tobie jak wczoraj pisałaś, że aż 120min poćwiczyłaś. Ja dziś już tyle czasu nie miałam, ale tak jak zawsze 60min udało mi się poświęcić na ćwiczenia :)

A gdzie jest Daga? Jak tam Twoja dieta?

Pasek wagi

Hej laski:)

Moja dieta ma się dobrze, a bedzie jeszcze lepiej. Wczoraj zaczełam wnikliwie czytać jak cwiczyc, co jesc - zeby spalić tłuszcz. Powiem szczerze, ze jestem troche w szoku. Wcale nie jest powiedziane ze jak sie je malo i cwiczy 6 razy w tygodniu - to znaczy ze schudniesz. Organizm ludzki, jest taki, ze do wszystkiego sie przyzywczaja i dopasowje. Dlatego treningi trzeba modyfikować i nie cwiczyc codziennie. Tylko najlepiej co drugi dzien. I to rózne opcje. Jesli sie cwiczy za czesto organizm spala nie tylko tłuszcz ale i miesnie. Wogóle podstwą, żeby spalić tłuszcz jest jednak dieta dieta dieta. Dobra, zdrowa, zbilanoswana. Po tym co sie naczytałam odrzucam zupelnie jasne pieczywo, jasne makarony, jasne ryze i kasze. Przerzucam się na ciemne, złożone węglowodany. Z nich energia uwalnia sie wolniej i spokojnie jestesmy w stanie wytrzymac 4h do nastepnego posiłku. Mitem jest bezkarne jedzenie owoców. One maja duzo fruktozy, która wcale nie jest taka fajna. Można jeść w zamian owoców warzywa. Poza tym w dni treningowe lepiej zjesc troche wiecej i spalić to, niż np. jesc malo i ciwczyć. Bo mozna sobie rozwalić metabolizm. Trzeba pic wode. Najlpiej 3litry dziennie. Mieć butelke przy sobie i popijać małymi łykami. Woda rozkreca nasz metabolizm i pomaga spalać tłuszcz.

Dużo to mi dało do myslenia. Ja do tej pory w zasadzie jadlam co chcialam. A podobno nasz brzuch wyglada jak nasza dieta.;) Dodatkowo bardzo dobre efekty daje trenig siłowy połączony z areobowym. Trening siłowy plus 15 min areobowego moga dac takie rezultaty jak godzina żmudnej jazdy rowerem stacjonarnym. ;) a nawet i lepsze. Dobrym areobem jest skakanka. :) Dziś ide na siłownie - zobacze jakie sa u nas sa warunki. Poszukałam kilka fajnych treningów obwodwych dla poczatkujących a tak zbym dała rade z kolanem.

Ja dziewczyny jestem bardzo uwiazana z tym kolanem. Znalazłam kilka super treningów cardio np. z Mel B, ale moje kolano wysiada. Od 2 dni jest z nim lepiej. Zobaczymy jak to bedzie. Obiecałam  sobie, ze na basen bede chodziła  conajmniej 2 razy w tygodniu. :) Zauwazylam, ze z kolanem jest lepiej po basenie. :)

Poza tym nakreciłyscie mnie na squoscha. Jade zobaczyc z kumpelą. Poczytałam trochę jak grac, zeby jak najmniej nadwyrezac kolano i bark. Obie jestesmy totanie poczatkujące wiec zobaczymy:) Cena jest nawet w miare. Godzina kortu 29zł plus po 5zł za rakiete i 2zł piłka. Kasia Wy jak gracie to jakos na punkty? Nauczyłaś sie tych profesjonalnych zagrań. Czy gracie tak po prostu zeby odbiac pilke i utrudnic odbiór partnerowi? ;)

Dorotka czytalam ze po squaschu zakwasy calego ciała to norma. Jest to swietny trening na spalenie tłuszczyku. :DDD Zakwasy Ci przejda i bedziesz jak nowa :D

Kasia według mnie na bank ujrzysz wage ponizej 68kg. :)

Monia przykro mi, że torbiel urosła. Zanm ten ból;) A jakie leki brałas z ciekawości? Ja brałam vissane, bo podejrzewali endomeytrioze. Ale nie zmalała po tym, wiec po 2 miesiacach wycielam i w his. - pat. wyszła krwotoczna. Trzymam kciuki, zeby zmalała.

Laski ja uciekam. Wdrazam w zycie mój plan. Nic nie obiecuje, zeby nie zapeszać. Jak beda wyniki, napewno sie pochwale. :)

Daga co do squasha to różnie gramy. W ciągu godziny zarówno sobie pykamy tą piłką jak i staramy się grać na punkty. Ja jeszcze dużo się uczę na każdych spotkaniach. Ostatnio opanowywałam jak uderzyć w przednią ścianę żeby później wpadła na boczną i zawodnik miał trudniej odbić. Nie wiem czy wiesz ale są też różne piłki do gry. Ja zaczynałam od tej najlepiej się odbijającej, teraz już gram tą najtrudniejszą. Fajnie, że poczytałaś sobie o tym odchudzaniu. Ja od dłuższego czasu staram się robić tak, że jak ćwiczę 60min to poświęcam połowę czasu na aeroby i reszta na siłowe. Też gdzieś o tym czytałam, że aeroby najlepiej spalają tłuszcz. Podeślij te super treningi cardio może ja coś podpatrzę ;)

Dzięki dziewczyny za wsparcie i wiarę we mnie :) Mam nadzieję, że Was nie zawiodę z tym ważeniem. Póki co czekam na koniec @ bo wtedy też waga mi idzie do góry. Ja już od 8 w pracy, wpadłam póki szefa nie ma ;) Miłego dnia!
Pasek wagi

Kasia ja nie wiedziałam, ze są różne piłki do gry. :P dzieki za info. My pewnie na poczatek wypozyczymy te najłatwiejsza:) Zobaczymy jak to wyjdzie. :)  Te treningi cardio, które ja odgladalm sa na yt z Mel B. Sa krótkie 15min - ale dosc wyczerpujace. :) Co do tych obowdowych to są treningi z wykorzystaniem sprzetu na siłowni. Jak zmodyfikuje pod siebie to Ci chetnie wysle jesli jestes zaintersowana. Jak robisz trening to rozumiem, ze napierw 30 min na siłe a pozniej areobowy? :)

Ja juz po sniadaniu. Zaraz siadam do pracy. Mam kupe roboty. ;/

Miłego dnia:)))

 

Bry! Jak sie macie ? :)
Daga nie wydaje mi sie ze da sie grac nie obciazajac kolana. Ja sama czuje ze znow mnie pobolewa.
Apropo to dzisiaj zakwasy jakby delikatnie mniejsze ale chodze jak pokraka powaznie :P Dzisiaj mam dzien przerwy od cwiczen ale moze chociaz pokrece hula :)
Kasiu ja nie chce a pilka czesto odbija mi sie od przedniej sciany i odbija od bocznej :P Ciezko taka odebrac zwlaszcza jak sie gra pozyczonymi rakietami o nie chce zniszczyc ale jak bede miala swoje to bede odwazniejsza hehe :P
Ja tez nie wiedzialam ze sa ruzne rodzaje pilek ale juz poczytalam i jestem madrzejsza :) W przyszlym tygodniu chcemy kupic rakiety i pilki bo jednorazowe wypozyczenie to prawie 5€ to pare wyjsc i sie zwroci a nie wydaje mi sie zeby nam sie znudzilo :) Juz tak dawno temu gadalismy z M ze super by bylo tak pograc w tenisa ale nie bylo nas na to nigdy stac a teraz stwierdzilismy ze jedno wyjscie na squosha osztuje tyle co zamowiona pizza, wyjscie do Mc Donaldsa czy KFC a za to jaki pozytek :) wiec zamieniamy wyjscia na fast foody na sport!:)
Pasek wagi
Daga ja robię najpierw aeroby, później siłowe. Czasami mam lenia na początku i ciężko mi się zebrać, a aeroby mnie rozkręcają :) Wiem jednak że często trenerzy zalecają rozgrzewkę, siłowe i aeroby na końcu.

Dorota mnie również często się zdarzało tak odbijać ale teraz umiem zagrać tak celowo :)Fajnie, że udało mi się Was namówić na squasha i też uważam, że to dużo lepsza opcja wydania pieniędzy niż kfc czy pizza.

No a ja się muszę pochwalić bo poszłam dziś kupić podkoszulek w h&m i skusiłam się jeszcze przymierzyć to i owo :D Zdecydowanie L (40) są już na mnie za duże. Przymierzałam taką prostą sukienkę ale pasującą na każdą okazję i tak w niej szczupło wyglądałam, że musiałam ją mieć ;) Nie wiem jeszcze co na to Mój K, bo miałam nic nowego nie kupować do wiosny aż jeszcze schudnę ;)
Pasek wagi

Laski ja juz po treningu... :) czuje się super! :)

Ja zrobilam dziś najpierw siłowe 40min a zaraz po tym 30min rowerka:) super !!!! Czułam jak to tłuszczysko się spala:):)))))) Zobaczymy co z tego bedzie:)

Kasiu schudłas juz tyle, ze napewno pieknie wygladasz w nowej sukience:) Nie sadze, zeby Twój K miał coś przeciwko:)

Dorotka bardzo dobry pomysł zamiany kfc na sport!!! Pochwalam w 100%!!! :))))

Żegnam się na dziś, mam sporo pracy!

Dobranoc! :)

 

 

Hehe Daga miałaś rację :) Mój K był zachwycony i powiedział, że powinnam ją nosić częściej zamiast ją w szafie trzymać na jakieś okazje :)

Ja również już po treningu i chwili relaksu. Niestety mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia tak jak Daga. Zatem do jutra :)
Pasek wagi
witam moje drogie kochane panie :) tak się od początku stycznia za siebie biorę, a nagle się obudziłam że za 1,5 msc. 18... a puki co jedna wielka dupa z moimi planami... tak w skrócie mówiąc ;p  na moje szczęście impreza dla rodziny w wielkanoc a dla znajomych 31.5 :) 6.6 natomiast wyjazd z klasą do Grecji jak to Kasia mówiła nie mam zamiaru patrzeć na fotki i się użalać że nie wzięłam sięza to wcześniej... także jestem i błagam pilnujcie mnie ! jak dwa dni mnie nie bd to proszę o fejsbukowe bombrdowanie... bo miałam nadzieje że nawał rzeczy na głowie jaki mam mnie odchudzi a przynosi odwrotny skutek i tak być nie może ! :D a z wami zawsze daję radę to czemu by nie teraz :) córka marnotrwna obiecuje już nigdzie nie znikać ;*

czytam was i czytam i widzę że jakieś chorubska i kontuzje wszystkich po drodze dopadają,
Monia śliczne te budy :)
Dorotka zakwasy dobra rzecz ;p przynajmniej wiesz że dałaś z siebie wszystko :))
Chaje opowiadaj jak było :)
Kasia ja tak gadałam i gadałam że mnie dogonisz z tą wagą że już jesteś niebezpiecznie blisko ! ;pp goń goń o ile ja zaczne ci uciekać a nie stać w miejscu  to jestem jak najbardziej za :D
no widzę że się w kolejny sport wciągnęłyście, super, ja natomiast nauczyłam się śmigać na desce :D powiem wam rewelacja !  ja teraz poza końmi nie robie nic... ferie przeleciały bóg wie gdzie wróciłam do mojego stałego planu i już po 3 dniach padam ze  zmęczenia, wczoraj na treningu normalnie mogłam sobie krzywdę zrobić... spadłam na metalowy stojak na którym stoi przeszkoda tak że ręką uderzyłam w niego a tyłem głowy w taki wystający metalowy zamek na którym wiesza się drągi... także prawa ręka fioletowa nadgarstkiem ledwo ruszam a na głowie rana na 10cm... cała ja ;pp

u nas w szkole w tym tygodniu była zbiórka kasy... dziewczyna słuchajcie przewróciła się tak na lodowisku że uszkodziła kręgosłup czeka ją długa kosztowna rechabilitacja, nie wiadomo czy będzie ruszała nogą.  a miesiąc temu jej tata umarł po wylewie... jak słyszę takie historie to zdaję sobie sprawę jak ja mam lekko w życiu, czym innym jest zapieprz od rana do wieczora w celu spełnienia marzeń a innym walka o zdrowie, życie a przy tym o każdy grosz... bardzo mi się jej żal zrobiło ludzie się na lodzie miliard razy przewrócą i nikomu nic nie ma... a tu taki wypadek



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.