Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Laski Chaje pojechała  i od razu cisza...

no nie - dziewuchy - nie zawiedzmy jej :D oddzywaje sie kochane!

Ja jestem zła jak osa... cały tydzien ostatani zaprzepascilam weekendem.......... wrrrrrrrrr - jestem zla zla zla! Takze Kasia jeszcze Ci za bardzo z waga nie uciekne. Dziś sie zwazylam i mam 61,2kg - takze bez szału. Dziś zaliczyłam juz rower stacjonarny. A po południu ide z Filipem na długi spacer. Obiecalam sobie robic rower co najmniej 5 razy w tygodniu, zeby spalic tłuszcz. Przez to moje kolano mam tak okrojnoe mozliwosci treningowe;/ eh... Poza tym mam sporo pracy. Od jutra mam codziennie jazde i kupe rysowania.

Monia pewnie wzielas dicloflenac w czopku, co nie? Tez mialam wieksze bole przy @ jak mialam torbiel...;/ przykro mi z powodu Dziadka. Trzymajcie sie jakos.

Dorotka ja jak tam Twoja waga? Kasiu a Ty dostałas @? Jesteś jedyna z nas zawzieta i konsekwentna! :)

 

Daga, jeszcze nie wiadomo czemu moja @ tak dlugo trwa. Badania juz zrobilam, ale wyniki beda za 7-10dni, wiec musze czekac. Duzo zdrowka dla malego zycze, mam nadzieje ze mu niebawem przejdzie I bedziesz mogla skoczyc na rower.

Dorotka, fajnie ze spedzilas milo dzien. No I super ze bedziesz miala okazje sie wyspac.

U mnie bez zmian. Nadal mam @. Poza tym brat mojego L sie zakochl. Przez ostatni tydzien chodzil na randki I nie chcial powiedziec z kim. W koncu okazalo sie ze to nasza sprzataczka. Zaprosil ja w sobote na kolacje, zostala do niedzieli na sniadanie, potem na kolacje, no I mamy poniedzialek, a ona nadal u nas jest jest. Hmmm... bardzo interesujace.

Pasek wagi

Ewcia mam nadzieje, ze Ci ta @ przejdzie. Moze to jakies zaburzenia hormonalne. A mialas USG dopochowowe? To jednak jest podstawa, zeby lekarz zobaczył macicę i przydatki. Niezła akcja z bratem Twojego L :) love story:) dobrze, ze się zakochał. miłośc to piękna sprawa :D a ta sprztaczka jest Polką? Ty... a moze masz plamienia  to jest ciąża? :DDD

Z Filipem lepiej. Od wczoraj od 14 przestał robić kupy i dzis juz poszedł do Niani. :) Pogoda u nas sliczna. Wcale mi sie nie chce siedziec przy kompie. No ale pracować muszę.. ;)

Hej Kochane! Daga jak moja waga nie wiem jutro sie waze i teraz juz bede sie trzymac jak bum cyk cyk! :)
Ewa fajnie ze brat L sie zakochal tylko dziwne, ze tak dlugo Wam na glowie ta dziewczyna  siedzi wg mnie to nie za ladnie o niej swiadczy ze tak od razu tyle czasu zostaje. Powinna grzecznie odmowic przynajmniej na poczatu przeciez dopiero co sie poznali. A jaka ona jest? Skoro to Twoja sprzataczka to pewnie ja znasz :)

Ja dzisiaj bylam w M na squash! Kasia dzieki za pomysl! Bylo super napewno bedziemy czesciej chodzic :))) Nawet sie moj kuzyn z zona zainteresowal :) Moze tez zaczna z nami chodzic.  Fajnie tak rano spokojnie bylo. procz nas jeszcze jedna parka byla :)
Pasek wagi
Hej dziewczyny, ja to często na weekend znikam z forum bo rzadko zostajemy ostatnio w Wawie na weekend. Ja wczoraj dostałam @ i dziś w nocy umierałam jak nigdy. Zawsze pierwsza noc jak mam @ to się nie wyśpię bo trochę czuwam przez sen. No ale dzisiaj to mnie po prostu zwijało z bólu. Od 4 nie mogłam spać, nawet jak wzięłam proszek to czułam że mnie boli. Trochę usnęłam między 6, a 7 no a później już musiałam wstać i iść do pracy :/

Ewa to bardzo długo musisz czekać na te wyniki :/ i tak jak Daga pytam czy miałaś usg robione?

Daga ja również zawaliłam weekend :/ masakra już nie pamiętam kiedy tyle słodkiego zjadłam w ciągu dwóch dni. Chyba nawet w święta tyle słodkiego nie zjadłam :P Były pączki i blok czekoladowy no i oczywiście przyszła @. Prawda jest taka, że legła moja silna wola. Tak więc palę się ze wstydu przed Wami wszystkimi, że nie dałam rady. Dziś wracam na dobre tory i mimo @ idę dziś na squasha! :)

Monia jak się udał wypad do Wawy?

Dorota dobrze, że z tym kolanem już lepiej :) Za oknem słońce, a wtedy przychodzi jeszcze więcej motywacji do ćwiczeń.
Pasek wagi

Kasia ja mialam w weekend taki apetyt, ze juz dawno nie pamietam. Moze nie jadlam jakos duzo słodkiego, ale ogolnie jadlam duzo i czulam ze moj zoladek nie ma dna;/ tez legla w gruzach moja silna wola. Podobnie jak Ty dzis juz wróciłam na dobre tory.

Poza tym mam doła bo Niania zadzwonila, ze Filip dalej ma biegunke. Wczoraj juz sie uspokoilo. No wiec poszlam po Niego do Niani. Jest ze mna. Nie wiem co jutro - bo od jutra mam juz wyjazdy. Moze Wojtek dostanie urlop, ale to nigdy nie wiadomo. Narazie Filip pojadl, napił sie sporo wiec jest ok. Od godziny kpy nie zrobił. No nic zobaczymy jak to bedzie. Jeszcze jestem przerazona natłokiem pracy i brakiem dobrej organizacj...;/

Dorotka to trzymam kciuki za kolejne spadki... u mnie jak widzisz .. mala porazka.. w zeszłym tygodniu juz mialam 60,6kg a dzis 61.2kg. Ale to jak pisalam jest wina weekdnowego jedzenia i pewnie zawrtosci jelit;) zobacze w piatek jak sie sprawa wyklaruje z waga :) Fajnie ze Wam się squosch spodobał:) zazdroszcze. Ja poki nie zrobie porzadku z kolanem o takie formie ciwczen moge zapomniec;/

Daga przykro mi z powodu Filipka :( Nie powinnas isc z nim do lekarza jak ta biegunka ciagnie sie juz kilka dni?
Z Twoim kolanem tez moze powinnas isc do specjalisty? Szkoda zeby przez takie cos stracic mozliwosc wielu rodzajow cwiczen i spedzania wolnego czasu. Ja obserwuje moje kolano ale ma sie dobrze po treningu ale czuje ze jutro bede miala mega zakwasy dlatego lece po pracy jeszcze na silownie bo jest stress less takie spokojne rozciaganie wiec moze sobie tym pomoge :) A jak nie to cos nie bede jutro chodzic hehe :D Czuje juz teraz ze bardzo bede miala zakwaszony tylek hehe :D
Pasek wagi

Dorotka Filip jest w stanie ogólnym dobrym. Wizyta u lekarza w zasadzie nic mi nie da. Jedynym wyjscie przy biegunce u 4-latka jest nawadnianie. A on pije dużo elektroliów wiec nie ma ryzyka odwodnienia. Gdyby wymiotowal to nic by nas nie uratowalo przed szpitalem - trzeba by bylo go dac na kroplówke. Wiesz biegnka zaczela się w sobote, w piatek zagoraczkował - wiec dzis jest w zasadzie 2,5 dnia... to normalne. Jest to wynik infkecji wirusowej, wiec moze trwac jeszcze kilka dni. Ale zauwazylam, ze kupy sa gestsze niz w weeknd wiec jest lepiej. Ale musze go pilnować z piciem elektroliów. Mam szczescie ze Filip je lubi. W smaku sa takie sobie;)

Co do kolana to wiem doskonale, ze musze do specjalisty.Teraz czekałam na @, zeby nie isc czasm w ciazy na rentgen. W tym tygodniu zrobie przeswietlenie i musze sie prywatnie umówić na wizyte w Piekarach Śląskich bo tam sa najlepsi fachowcy od spraw ortopedycznych. W Częstochowie to sa sami partacze i nie chce ryzykować. :)

No wiec umówiłam sie na wizyte do ortopedy. Wizytę prywatną mam 6.03. o 15.45 w Zabrzu:) Dorotka Twoje strony o ile dobrze pamietam. Takze musze do tego czasu zrobić rentgen kolana.

Dobrze ze masz zakwasy:D bo znamiem tego sie przyłożyłas. Teraz najwaznijesza systametycznosc i jedzenie z głową:) Trzymam kciuki:)))

HEJ !!!
dziewczyny czy Wy też czujecie juz wiosnę? Słoneczko, cieplutko, aż się buzia śmieje. Brr byleby już nie  było mrozów.

Daga
tak diclofenac, niezbyt przyjemne, ale najskuteczniejsze;) mam nadzieje, że Fifi szybko dojdzie do siebie;)
Też zawaliłam weekend;/ im więcej mam do zrzucenia, tym trudniej o motywacje,  bo wiem, ze zajmie to dużo czasu i nie ma szans, żebym w wakacje wyglądała tak jak chce. Rozum podpowiada, że przecież mogę wyglądać jeszcze gorzej, jeśli nie ogarne, ale wiecie jak to jest z logicznym myśleniem, jak ma sie apetyt ;D
Byłam w Wawie także no i piwko i Sharma wjechały... cóż odchoruje i do roboty.


Ewka fajnie, że się zakochał, ale kurde :D żeby z walizką nie przyszła :P poza tym na przyszłość możesz mieć z nią problem, jak coś sknoci, będzie Ci głupio zwracać jej uwagę.
do dupy z tym okresem, moja mama kiedyś miała przez 1,5 miesiąca, cała była poobcierana i miała anemie. Mam nadzieje, że u Ciebie na dniach się skończy.

Kasiu wyjazd się udał, byłam z mamą i babcia. Niestety był jednodniowy, więc byłyśmy styrane:) no, ale kobiety zobaczyły muzeum powstania i były zachwycone. Potem wpadłyśmy na chwile na Marywilską... (chyba nie popieprzyłam nazwy) ciotka handluje na rynku ciuchami i chciała, żebyśmy zobaczyły jak wygląda asortyment. Jeździ teraz do Łodzi. Na hali byłyśmy z pół godziny. Ciuchy były raczej przerażające... W Poznaniu mamy Wielkopolską Giełdę Odzieżowa. By na nią wejść trzeba mieć kartę wstępu, a żeby ją mieć trzeba mieć firmę i raz dokonać zakupu hurtowego na WGO. BAbcia kiedyś miała i kupiła, wiec z niej korzystam. Większość ciuchów mam stad.Tam też są ciuchy no name, ale dobre jakościowo. Często są identyczne modele jak w sieciówkach, ale o wiele taniej. Myślałam, że ta Marywilska będzie podobna, ale no niestety...

Dorotka użycz nieco motywacji;P lecisz jak burza;) już sie widzę jak biegne na rozciąganie ;D

Tak jak pisałąm w Waiwe się nie obkupiłąm, więc nadrobiłam dzisiaj... ;) u siebie w Poznaniu. Sa niezlę przeceny, wiec można poszaleć.
Probuje Wam wstawić zdjęcia zakupów, ale coś mi muli.

zdjecia nie są powalajace, ale w necie noe mogę znaleźć...




Bransoletki z Centro



Kozaki z centro za 49zł, śmieszna cena, a są bardzo dobrze wyprofilowane. Są takie jak lubie najbardziej czyli za kolanko


spódnica maxy w tle jeden z weekendowych grzeszków czyli sprite i mój kapciuch uwalony 5 minut wczesniej ketchupem;D tylko ciupinka
taką koszule, ale w kolorze bakłażana. Mam już zieloną i świetnie się nosi.

reszte wstawie jak uporam sie ze zdjęciami.
Pasek wagi
Daga dobrze pamietasz urodzilam sie w Zabrzu :) Fajnie ze dostalas termin i to taki w miare nie odlegly :) I tak dlugo jak na prywatna wizyte ...
Monia mam tak samo jesli chodzi o motywacje, jak mam tak duzo do zrzucenia to mysle o boze tyle jeszcze zeby chociaz 6 z przodu zobaczyc a kiedys zawsze ja mialam ... Eh no ale trzeba sie ruszyc samo sie nie zrobi :)
A co do motywacji to chetnie troszke oddam! Jakos mnie tak wzielo oby nie puscilo :) A jutro nie ma bata zakwasy czy nie ide na zumbe! Powiem Wam, ze w pracy lecialam jak burza zeby zdazyc bo teoretycznie do 20 pracuje a o 20 byl juz kurs na brzuch wiec tak pedzilam z robota ze o 19:30 skonczylam i szybko na piechotke bo bus za pozno 20 min i bylam na silowni :) ! Dobra jestem nie? Chaje byla by dumna :D
Zakupy super piekna ta ostatnia koszula! :) Ile masz wzrostu? Ja bym sie zle czula w tak wysokich kozakach ale moze ty jestes mniejsza :)

tak wiec bylam jeszcze  na 30 min dla brzucha i 30 min stres less. Fajnie bylo ale naprawde jutro nie bede mogla chodzic! Auuu nie lubie zakwasow :( Z drugiej strony przynajmniej wiem, ze cos zrobilam :) Takze dzisiaj 120min aktywnosci :)!

Kasiu Kochana jak squash? :) Pewnie niedawno wrocilas do domu :)

Zauwazylyscie, ze juz od 3 dni jest pelnia? Dziwne ...


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.