- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
17 lutego 2014, 10:23
Laski Chaje pojechała i od razu cisza...
no nie - dziewuchy - nie zawiedzmy jej :D oddzywaje sie kochane!
Ja jestem zła jak osa... cały tydzien ostatani zaprzepascilam weekendem.......... wrrrrrrrrr - jestem zla zla zla! Takze Kasia jeszcze Ci za bardzo z waga nie uciekne. Dziś sie zwazylam i mam 61,2kg - takze bez szału. Dziś zaliczyłam juz rower stacjonarny. A po południu ide z Filipem na długi spacer. Obiecalam sobie robic rower co najmniej 5 razy w tygodniu, zeby spalic tłuszcz. Przez to moje kolano mam tak okrojnoe mozliwosci treningowe;/ eh... Poza tym mam sporo pracy. Od jutra mam codziennie jazde i kupe rysowania.
Monia pewnie wzielas dicloflenac w czopku, co nie? Tez mialam wieksze bole przy @ jak mialam torbiel...;/ przykro mi z powodu Dziadka. Trzymajcie sie jakos.
Dorotka ja jak tam Twoja waga? Kasiu a Ty dostałas @? Jesteś jedyna z nas zawzieta i konsekwentna! :)
17 lutego 2014, 10:26
Daga, jeszcze nie wiadomo czemu moja @ tak dlugo trwa. Badania juz zrobilam, ale wyniki beda za 7-10dni, wiec musze czekac. Duzo zdrowka dla malego zycze, mam nadzieje ze mu niebawem przejdzie I bedziesz mogla skoczyc na rower.
Dorotka, fajnie ze spedzilas milo dzien. No I super ze bedziesz miala okazje sie wyspac.
U mnie bez zmian. Nadal mam @. Poza tym brat mojego L sie zakochl. Przez ostatni tydzien chodzil na randki I nie chcial powiedziec z kim. W koncu okazalo sie ze to nasza sprzataczka. Zaprosil ja w sobote na kolacje, zostala do niedzieli na sniadanie, potem na kolacje, no I mamy poniedzialek, a ona nadal u nas jest jest. Hmmm... bardzo interesujace.
17 lutego 2014, 10:39
Ewcia mam nadzieje, ze Ci ta @ przejdzie. Moze to jakies zaburzenia hormonalne. A mialas USG dopochowowe? To jednak jest podstawa, zeby lekarz zobaczył macicę i przydatki. Niezła akcja z bratem Twojego L :) love story:) dobrze, ze się zakochał. miłośc to piękna sprawa :D a ta sprztaczka jest Polką? Ty... a moze masz plamienia to jest ciąża? :DDD
Z Filipem lepiej. Od wczoraj od 14 przestał robić kupy i dzis juz poszedł do Niani. :) Pogoda u nas sliczna. Wcale mi sie nie chce siedziec przy kompie. No ale pracować muszę.. ;)
17 lutego 2014, 11:39
17 lutego 2014, 11:49
17 lutego 2014, 12:48
Kasia ja mialam w weekend taki apetyt, ze juz dawno nie pamietam. Moze nie jadlam jakos duzo słodkiego, ale ogolnie jadlam duzo i czulam ze moj zoladek nie ma dna;/ tez legla w gruzach moja silna wola. Podobnie jak Ty dzis juz wróciłam na dobre tory.
Poza tym mam doła bo Niania zadzwonila, ze Filip dalej ma biegunke. Wczoraj juz sie uspokoilo. No wiec poszlam po Niego do Niani. Jest ze mna. Nie wiem co jutro - bo od jutra mam juz wyjazdy. Moze Wojtek dostanie urlop, ale to nigdy nie wiadomo. Narazie Filip pojadl, napił sie sporo wiec jest ok. Od godziny kpy nie zrobił. No nic zobaczymy jak to bedzie. Jeszcze jestem przerazona natłokiem pracy i brakiem dobrej organizacj...;/
Dorotka to trzymam kciuki za kolejne spadki... u mnie jak widzisz .. mala porazka.. w zeszłym tygodniu juz mialam 60,6kg a dzis 61.2kg. Ale to jak pisalam jest wina weekdnowego jedzenia i pewnie zawrtosci jelit;) zobacze w piatek jak sie sprawa wyklaruje z waga :) Fajnie ze Wam się squosch spodobał:) zazdroszcze. Ja poki nie zrobie porzadku z kolanem o takie formie ciwczen moge zapomniec;/
17 lutego 2014, 12:55
17 lutego 2014, 13:11
Dorotka Filip jest w stanie ogólnym dobrym. Wizyta u lekarza w zasadzie nic mi nie da. Jedynym wyjscie przy biegunce u 4-latka jest nawadnianie. A on pije dużo elektroliów wiec nie ma ryzyka odwodnienia. Gdyby wymiotowal to nic by nas nie uratowalo przed szpitalem - trzeba by bylo go dac na kroplówke. Wiesz biegnka zaczela się w sobote, w piatek zagoraczkował - wiec dzis jest w zasadzie 2,5 dnia... to normalne. Jest to wynik infkecji wirusowej, wiec moze trwac jeszcze kilka dni. Ale zauwazylam, ze kupy sa gestsze niz w weeknd wiec jest lepiej. Ale musze go pilnować z piciem elektroliów. Mam szczescie ze Filip je lubi. W smaku sa takie sobie;)
Co do kolana to wiem doskonale, ze musze do specjalisty.Teraz czekałam na @, zeby nie isc czasm w ciazy na rentgen. W tym tygodniu zrobie przeswietlenie i musze sie prywatnie umówić na wizyte w Piekarach Śląskich bo tam sa najlepsi fachowcy od spraw ortopedycznych. W Częstochowie to sa sami partacze i nie chce ryzykować. :)
No wiec umówiłam sie na wizyte do ortopedy. Wizytę prywatną mam 6.03. o 15.45 w Zabrzu:) Dorotka Twoje strony o ile dobrze pamietam. Takze musze do tego czasu zrobić rentgen kolana.
Dobrze ze masz zakwasy:D bo znamiem tego sie przyłożyłas. Teraz najwaznijesza systametycznosc i jedzenie z głową:) Trzymam kciuki:)))
Edytowany przez dagmara00 17 lutego 2014, 13:23
17 lutego 2014, 21:50
Edytowany przez moniaczkaa 17 lutego 2014, 22:39
17 lutego 2014, 23:30