- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
8 lutego 2014, 20:13
Dziewczyny dziś miałam w zasadzie dzien bez Wojtka, bez pracy... i tak zaczełam sobie mysleć o sobie i stwierdziłam, ze dość tych wymówek - biore się za siebie!!!!!!!!!!!!!!!! Wiem, ze obiecywałam sobie to juz kilka razy i nic z tego nie wyszlo, ale tym razem wierze ze sie uda!!!!!!!!!!! Bardzo proszę o wspracie, kopniaki i rozliczanie!!! Nie biore sie od jutra bo jest mi ciezko zaczynac przy weekendzie... ale biore sie od poniedziałku!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Takze od poniedziałku czyli 10.02 zaczynam od nowa!!!!!!!! Chce schudnąc 5kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz waze 61kg, czyli cel: 56kg!!!!!!!!!!! :)))) Wiem, ze jest to mozliwe, ze mi się uda - tylko musze chciec! Znam swój organizm i zeby schudnąć musze chodzić spac głodna, czyli na lekkim ssaniu! :) W związku z tym nie jem po 18.00! No i najwazniejsze - odkładam słodkie napoje! Bo to jest moja zmora... juz raz schudłam z WAMI 8kg wiec teraz tez musi byc dobrze!!! Musi sie udać!
Chaje tu mam do Ciebie bardzo prośbę... kupuję ketla, pisałaś, że nie obciąża to kolana.. a ja wlasnie mam faktycznie spory problem z kolanem... w zasadzie został mi rower stacjonarny i basen... chce spróbować z ketlem.. mogłabys mi jeszcze raz napisac, o jakiej wadze ketel kupić i ewnetalnie z jaka stroną zaczac terningi... bo nie wiem. Jutro bede szukać inforamcji! Bede trenować co drugi dzień. Nie schudne dopoki nie zaczne cwiczyć!!!
Może ktoś chetny domotywującej rywalizacji :DDDD
8 lutego 2014, 21:59
Edytowany przez chaje 8 lutego 2014, 22:01
8 lutego 2014, 23:11
9 lutego 2014, 01:05
9 lutego 2014, 08:22
czesc dziewuszki:)
Chaje dzięki za rady... kupie kettel 8kg, nie bede przesadzac na poczatek. Ale zanim kupie - zrobie jak mówisz, sprawdze w sklepie jak mi sie do reki ułoży i czy mam problem z jego podniesieniem. Ja mam straszny problem z tym kolanem. Jakies 10 lat temu uderzyłam się w to kolono bardzo mocno - tak, ze prawie czucie w nim straciłam. Zrobilam wtedy przeswietlenie i wyszlo ok, ale kolaon coraz bardziej mi dokucza. Zrobilo sie mocno nie fajnie po cwiczeniach z Ewka i po próbach biegania. Nawet boli momentami przy chodzeniu czy lezeniu. Na bank jest tam jakis stan zwyrodnieniowy. Poza tym cały czas mi tam cos przeskakuje - jak zrobie przysiad i wstane to co cały czas cos tam przeskakuje. Wiec musze to skontrolować. Czekam tylko na @, zebym czasem nie robila rentgena bedac w ciązy;) Kochana, tak jak piszę - prosze mnie pytać i kontrolować z przebiegu procesu zmiany stylu zywieniowego i ruszenia tłustego dupska z miejsca:D bez sentymentów ! :D
W związku z kolanem mam faktycznie okrojony wachlarz cwiczen. Jutro ide na ta zumbe, zobacze czy dam rade... obiecałam Sasiadce ze z Nia pojde i zobacze jak moje kolano to zniesie;)
Także Kochane, moja dieta bedzie sie opierac na zdrowym jedzeniu:) plus niejedzeniu po 18. :) Do tego kettel, basen i rower stacjonarny:)
Dorotka przyjmuje wyzwanie :D ja sobie dałam czas 3 miechy na te 5kg, juz mam jakby mniejszy balast i wiem ze bedzie mi trudniej. Poza tym wole zrzucac w wolniejszym tempie niz na hurra:) zebym nie miała jojo! Poza tym metryki nie okszkam;) po 30 troche gorzej z metabolizmem:P ale grunt to się nie poddawac!!!! W exelu załoze sobie tabele aktywnosci tygodniowej, żeby mieć pogąd co i jak :D
Kochane zgodnie z tym co piszecie, czyli "co masz zrobic jutro - zrób dzisiaj" - zaczynam od dziś. Nie zwazylam sie bo po wczoraj jestem obzarta:P wiec wage mam na bank zawyzoną... dziś detoks, jutro wazenie i pomiary:) musze na bank zmierzyć talię, oponę i bidora... moze waga nie bedzie spadac a cm beda nikły:) w koncu miesnie są cieższe od tłuszczu oczywiście jutro zrobie sobie tez zdjęcie w bieliznie, zeby miec porównanie :D Także zaczynamy:) Jutro po wazeniu zaktualizuje pasek:)
Dorotka to zwaz się jutro, dziś sie pooczyszczaj i jedziemy z tym koksem:)
Ja musze zrobić jakieś zakupy jedzeniowe...:) moze na to granole;) plus zieona i czerowną herbate, bo nie mam:P
9 lutego 2014, 08:29
9 lutego 2014, 09:51
Edytowany przez chaje 9 lutego 2014, 09:52
9 lutego 2014, 10:54
Chaje wlasnie wiem ze z kolanem nie jest dobrze;/ ale czekam na @, bo jak by sie okazalo ze ciąza, to nie chce robic rentgena. Po @ lece na rentgen. A poznije na rezonas jesli bedzie potrzeba. Wiesz rower to mi nigdy nie dziala zle na kolano, ale biegi, skoki, chodakowska - to jest dupa. Dlatego wlasnie w poniedzialek na ta zumbe pojde bardziej towarzysko, bo Sasiadka sie sama wstydzi, nikogo nie zna.. wiec pojde z Nią - bedzie razniej. A kolono na bank wymaga diagnostyki. ;/ Ketla i tak kupie:) Jakies cwiczenia musze robić! :) Mam nadzieje, ze jakies leczenie tego kolana da rade... pytanie czy sie to jakas operacja nie zakonczy, narazie staram sie myslec pozytywnie! :)
Ja dziś zjadlam pyszne sniadanko:) 2 kromy ciemnego chleba plus pomidorek z mozzarelą i ziołami prowansalkimi, oczywiscie z kapką oliwy z oliwek :D Do tego zieona herbata o smaku opuncji :DDD Na obiad planuje cos z kurczakiem, kaszą i brokułem:) tylko nie wiem czym to okrasić! co by smietany nie uzywac:) Po południu jade po bakalie i robie w koncu ta granole:) wieczorem dam znac jaka wyszła :DDD
Gosia sama po sobie wiem, ze dla chcacego nic trudnego! Praca - pracą, ale w całym naszym zyciowym zamieszaniu - trzeba zawalczyć o siebie! :) Nie poddawaj się i działaj :)))