- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
31 stycznia 2014, 23:33
Edytowany przez Dorotkaa88 31 stycznia 2014, 23:35
1 lutego 2014, 07:06
Edytowany przez Misia_Kasia 1 lutego 2014, 07:12
1 lutego 2014, 10:12
Czesc dziewczyny.
Dorotka, ale ci zazdroszcze tego udanego dnia w pracy. Wcale sie nie dziwie ze wpadlas temu kolesiowi w oku. Wyglada na to ze facet zna sie na kobietach :)
Kasia, zycze udanego wypadu na narty. No I uwazaj tam na siebie zeby nog nie polamac
Monia, gratuluje spadku. Tak trzymaj
Chaje, takiego ochrzanu to chyba dawno od Ciebie nie dostalam, ale to dobrze, dzisiaj wczesniej koncze wiec pojde troche pocwiczyc. Kochana jakbys miala moje zakwasy to wtedy bys zrozumiala, najbardziej to tylek I nogi mnie bolaly od biegania. Dzisiaj jest juz ok.
Dzziewczyny, ale mialam wczoraj dzien w pracy, mowie wam, najlepiej to go wykreslic z zyciorysu. Ledwo co zyje dzisiaj. Sprzatalismy bardzo brudny dom, to jest poprostu nie do opisania co tam bylo. Smierdzialo jak cholera. To mieszkanie wynajmowali ludzie ktorzy przez ponad rok czasu nie placili. Podobno nie dalo sie ich wyrzucic bo mieli papiery ze sa psychicznie chorzy. Agencja nieruchomosci musiala sie z nimi sadzic, bo zeby bylo smieszniej to wlasciecielem tego mieszkania jest glowny wlasciciel tej agencji. No ale juz po problemie, przeniesli tych ludzi w inne miejsce, a my ladnie po nich posprzatalismy. Dzisiaj dzien zapowiada mi sie fajnie. Sloneczko swieci, a ja ide na 10 do jednej starszej pani pomoc jej w domu I zrobic jej zakupy. Mialam wyslac tam ktoras z moich dziewczyn, ale stwierdzilam ze taka praca sprawi mi przyjemnosc I pojde tam sobie osobiscie. Milego dzionka zycze
1 lutego 2014, 12:24
Edytowany przez chaje 1 lutego 2014, 12:39
1 lutego 2014, 13:17
czesc moje kochane Łobuzy!!!
Stesknilam się za Wami! :* Narazie jestem tylko na chwilke, ale wieczorkiem czeka Was długi post:) Mialam strasznie zapracowane dni, Rodzice dzis wzieli Fifka - mamy z Wojtkiem wolne do wieczora;) narazie jedziemy do Galerii. Do usłyszenia pozniej:*
1 lutego 2014, 14:41
1 lutego 2014, 20:20
czesc Laski:)
Uff... wrócilismy z Czesrochowy. Tata przywiózł Filipa wiec juz jestemy w komplecie :D
Chaje...powiem Ci, ze jak tak czytam, co piszesz to czuje ukłucie zazdrosci:P tez bym chciala miec takie zaciecie, motywacje i checi do cwiczen!!!!!!!!! No zazdroszcze jak baba - babie;) Naprawde podziwiam i ciesze sie, ze idzie Ci dobrze i w czerwcu napewno bedziesz 100% kandydatką na plakat motywacyjny (chociaz według mnie juz mogłabys sie tam znaleźć!!!) Piękna z Ciebie kobieta i w zasadzie wydaje mi się, ze nie masz z czego chudnąć tylko po prostu pracujesz nad rzezba!!! Gratuluje, podziwiam i zazdroszcze... moze to na mnie zadziała motywująco!!! W Dubaju beda sie za Tobą chłopy oglądać, że ło!!! I jeszcze fajnie, ze motywujecie się z kumplem:D juz nie wspomne o Twoim wielbicielu, tez bedziecie się nawzajem pozytywnie nakrecac skoro On cwiczy regularnie... jak to powiedziałas "dobrze rokuje" :DDDD
Ewa mam nadzieje, ze z noga nie bedzie zle... skoro lekarz stwierdził, że potrzebna bedzie kiedys operacja, to moze lepiej wczesniej niz pozniej. Ja bym na Twoim miejscu zasiegnęła opini jeszcze jakiegos innego lekarza. Współczuje ze sie tak dosłownie wyraze "smierdzacego klienta"! Wazne, ze dałaś radę!!!!!!!! Zakwasy trzeba rozciwczyc, chciaz jak czytaam na necie... jak się pojawiają po bardzo długim nieciwczeni to lepiej dzien odczekac i dopiero potem się za nie wziąść;) Tak jak Chaje pisze, nie ma innej opcji na zakwasy jak regularne treningi! Ja tez jestem niesystematyczna wiec zakwast to moi stali koledzy;)
Dorotka ja tez bym Cie widziała w blondzie:) Zaszalej... co Ci szkodzi:P Fajnie, ze dogadujesz sie z kumeplem z pracy... wiem, ze takie flirty sa fajna sprawa oczywsicie pod warunkiem nieprzekraczania pewnych granic.. pogadac, posmiać się, pozartować - mozna smiało. :DDD
Kasiu mi ogladałam makijaże, wydaje mi się, ze jesli nie jestes zdecydowana to musiałabys pochodzić na jakies próby... napewno na slub oko musi mieć efekt podkreslenia i duzo rzes:DDD Poza tym gratuluje spadku!!!!!!!!!!! Idziesz jak burza!!!! Dla mnie to rewelacja!!! I tez jestem zazdrosnica:P ale oczywiście to taka zazdrosc, która na mnie wpływa motywująco:PP
Monia również gratuluję spadku:) Myślę, że do konca lutego 68kg bedzie spokojnie a nawet mniej niż 68kg:*
Kochane ja miałam dosłownie urwanie łba w tygodniu, dwie noce zarwałam, miałam jedną cieżką sprzedaż w sumie za nie za duze pieniadze, ale musiałam sie wyrobic. Poza tym mialam duzo szkolen i musiałam się do nich porzadnie przygotowac! Szkoliłam urzeadasów z mojej rodzinnej wiochy;) Ale spoko:) dalam rade:)))) Dziś dosłownie z Wojtkiem bylismy jak taka poczatkujaca para, wygłupilaismy się, całowalismy się w tej galerii jak dwa szczeniaki:) mielismy dzis wolne od Fifka i chyba było to nam potrzebne:) Oczywiście cos tam pokupowalismy:) sa jeszcze przeceny:) Wojtek kupil sobie 2 pary butów i spodnie:) Ja kupilam spodnie, bluzke, branzoletkę i trochę kosemtyków. Bylismy na obiedzie pozniej - fajnie było:) Potrzebowalismy takiego dzionka:)
Dziewczynki ciesze się, ze Wam idzie... jaju ja tez chce cwiczyc... !!!! ale moje kolano mnie tak napieprza, ze biegi odpadją, chodakowskiej terningi bardziej na redukcje tez odapdaja bo mnie boli! Normalnie został mi basen, rower i brzuszki... juz sie nawet nad tym chajowym ketlem zastanawiałam:) ale nie wiem czy bede umiała z nim cwiczyć:P Nakopcie mi do tyłka..juz tak niewiele mi brakuje, juz waga niech jest taka... te 60 - 61kg jest ok! ale ujedrnic sie musze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Laski wogole to kupilam sobie buty... szpilki... słuchajcie... wyicytowalam za nie całe 17,20zł!!!!!!!!!! myslałam, ze przyjdzie jakis totalny chłam, a okazaly się całkiem fajne:D ale bardzo wysokie. 14cm:P
Ja sobie zaraz ide wlać winka:DDD i czeka mnie miły rodzinny wieczorek:))))) aha... kupilam sobie dzis lakier do paznokci... ale pojechany... taki metalowo czerowno zielony:) normalnie extra:) takie małe pierdoy - a jak ciesza:DDDD
Edytowany przez dagmara00 1 lutego 2014, 20:21
1 lutego 2014, 21:40
Edytowany przez chaje 1 lutego 2014, 21:40
1 lutego 2014, 22:59
1 lutego 2014, 23:41