Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Czesc Kochane:)

Chaje wywołałaś mnie;) Troche Was podgladam, ale nie miałam jak pisać, mam goracy okres...

Co do Andrzejek to faktycznie pobalowałam... i na jednych i na drugich:) Tydzien temu w sobote tak popiłam, że sie strułam... eh... nie zycze nikomu. Jeszcze w poniedziałek miałam kaca i zle sie czułam. Dopiero we wtorek wzielam sie za robote... Nie zrobiłam zdjęć tej sukienki bo Wojtek aparatu nie przyiózł, ale fajnie wygladałam. Zauwazyłam ze schudłam 2kg:) Wazyłam miesiac temu srednio kolo 61,8kg. Teraz mam wagę 60kg:) Nie cwicze bo nie bardzo mam czas. Mam 7 instrukcji do zrobienia do.......... 20 grudnia!!! Takze jest co robić:) Ale z jedzeniem sie pilnuje:) No moze z wyjatkiem ostatanich 3 dni;) Wojtek miał L4 i przy nim w domu ciezko diete trzymać! :) Ale przez to, że całe dnie spedzalismy razem to jest teraz miedzy nami mega fajnie:) Nazwijmy to jakims odświeżeniem uczucia;)

Chaje kamizelka super fajna:) W Twoim stylu... w koncu chyba nie wrzuciłaś zdjęć płaszczyka? Chyba ze przegapiłam:) No i gratuluję stypednium:) Ja tez poszalalam z zakupami tydzien temu... wydałam chyba z 1000zl. Ale kupiłam sporo, 2 pary spodni, sweterek, koszulę, bluzkę, bieliznę, kosmetyki, buty:) Nawet jestem zdziwiona, bo spodnie kupiłam w Teranovie... za grosze... a leżą idealnie:) jedne chyba 59zł a drugie 69zł. Jedne takie bardziej jasno niebieskie, drugie klasyczne ciemny garnat:) Super leżą:)

Ewa mam nadzieje, ze sprawa z Twoją nogą szybko się wyjaśni. :) Może jak bedziesz w Polsce to odwiedź lekarza!

Kasiu ja tez dostałam od Mikoaja rafaello:) ale moja silna wola padła:P i trochę zjadłam. Dziś Wojtek jest cały dzien w pracy, wiec ja sie smieje ze bede na detoxie jedzeniowym;)

Anuś u nas tez zima.:P Pada snieg i wieje wietrzysko. Eh... nie lubie:P

Monia mam nadzieje, ze mimo problemów uda Ci się wagę zrzucić! Chociaz na zdjęciach nie wygladasz na tyle ile ważysz:)

Ja uciekam do pracy, rozliczam Książkę Przychodów i Rozchodów a od 12 biore sie za rysowanie:)

Miłego dnia dziewuszki:*

 

Hej, ja dziś jechałam do domu i momentami było biało na drodze. Na szczęście nie staliśmy w korkach ale słyszałam, że wczoraj w mojej okolicy koło Kowala ludzie stali po parę godzin :/ 

Anus, ja dziś usłyszałam od rodziców że schudłam i nawet biust mi zmalał :P dlatego pytałam o jakiś dobry krem. Może Ty coś polecisz jak masz też czym oddychać ;) Gratuluję spadku, tak trzymaj :) 

Chaje to współczuję, że masz teraz tyle roboty przed świętami. Odnośnie rafaello w pudełeczku było 7, ja zjadłam 4 ale Mój K dostał ode mnie mersi i zjadłam od niego 5 czekoladek :P nie tak źle ale odpokutowałam godzinnym treningiem. No a kamizelka chyba w Twoim stylu, pasuje do Ciebie :) 

Daga w końcu się odezwałaś :) tak myślałam, że również jesteś zasypaną pracą. Tylko pozazdrościć, że chudniesz bez większych wysiłków. Ja również przegrałam walkę ze słodkościami mikołajkowymi. 

Piękności odezwę się jutro, bo jestem u rodziców i chcę się nimi nacieszyć bo dawno ich nie widziałam :)
Pasek wagi
aaaaalez pospałam dzisiaj - 9:22 - szaleństwo u mnie ;p az rodzice przyszli do mnie zobaczyc czy nic mi nie jest ze tak długo nie wychodze z pokoju heheh ;) fajnie tak czasem odpocząc... a wyobrazcie sobie ze szef chcial zebym przyszla dzisiaj tez do pracy! na szczescie zachowalam zimną krew i wykazałam się asertywnością - jeszcze by tego brakowało zebym zasuwała i w niedziele... powiedzialam ze musi sobie sam poradzic i ze za pozno sugeruje mi takie pomysły ;p

Daga fajnie ze jestes ;) pusto tu bez Ciebie... w ogole to Wy wszystkie na ziane znikacie, jedna po drugiej :( za Ulką to chyba list gończy pyuszczę heheh o Dorotkach juz nie mówie... :(
Fajnie e bawiłaś się dobrze na Andrzejkach, załuje ze nie zobaczylysmy Cie w sukience :) co do płaszczyka to rzeczywiscie nie pokazalam fotki. cyknelam zdjecie ale nic nie widac, jest zaciemnione i niewyrazne - nie mam odpowiedniego swiatla do fotografowania takich rzeczy (w domu jestem wczesnie rano i pozno wieczorem.,.. wyrazniej juz widac go na aukcji - musicie uwierzyc mi na slowo ze jest identyczny ;)

Kasiu pewnie ze naciesz sie rodzicami, baw się dobrze i odpoczywaj :)))

Ja dziewczyny wczoraj pierwszy raz cwiczylam z nowym kettlem - nie powiem, jest hardcore ;p ale wycwicze sie, z reszta moja dieta to ostatnio jakaś kpina wiec zasłużyłam na ostre lanie na macie ;p
apropos kupujecie czasem w Lidlu? siostra przywiozła mi stamtad wczoraj migdały w posypce wasabi (taka biała puszka sygnowana tym logo Deluxe) raaaaaany musicie spróbowac wszystkie te, które mają słabosc do pikantnych przekąsek! pycha i na pewno zdrowsze niz chipsy czy inne badziewie. niestety mają tam oprócz takich zdrowych przekąsek kremy toffie, czekoladki i inne cudeńka ;/ no. to juz wiecie co poza treningiem zajęło mi sobotę :P
ale nie martwcie się, nie zapuszcze się ;) zamierzam systematycznie odpokutowywać wszystkie niecne występki, których się w okresie przedświątecznym i nie tylko  dopuszczę ;)

:*
Cześć dziewczyny nie napisałam w piatek bo przez Ksawerego nie miałam interneyu:) wczoraj za to nie wiem dlaczego, ale wróciłam o 17 do domu położyłam się "na godzinkę", a obudziłam o 8rano dzisiaj... spałam 15godzin... Już w pracy ziewałam jak głupia ;D

chaje kamizelka bardzo fajna;) widzę,że też pospałaś ;P w Lidlu kupuję regularnie, niestety ostatnio chcąc nie chcąc omijam ulubione działy ;P

Anka u mnie też zima na całego;/

daga
fajnie, że znów masz motylki w brzuchu;) miłość jest ważniejsza od diety ;) oczywiście standardowo czekamy na foty zakupów

ja na mikołajki też poszałałam- zjadłam 3 michałki, 2 białe, 1 kokosowy, ale wpisałam je w bilans, więc jest ok ;)

ula, Dorotka gdzie Wy jesteście??

Z rańca wlazłam na wagę... w zależnosci gdzie ją postawie (krzywa podłoga= 40 prób w całym mieszkaniu+ dwa pomiary)
waże 69,5 lub 70,5... oczywiscie pierwsza lepsza, alenie wiem czy prawidłowa. Niemniej jednak schudłam, bo było już 71,9...

Byłam byłam na siłowni... 8 facetów (w tym jeden dzięki bogu własny) i ja... gruba, czerwona, zapocona. Nie powiem miodzio... no, ale godzinę przetrwałam, kalorii trochę spaliłam.
Na fb wrzucam Wam potwierdzenie na me słowa;D

wrzucam też ostatnio kupione spodnie... nie wyszłam w nich jeszcze z domu, bo się boje, że ludzie będą mnie latami wytykali palcami ;P zerknijcie, jak zwykle Wasze rady są nieocenione

zapomniałabym dodać, byłam u babci i kiedy wszyscy zajadali sie obiadem,pokonałam babcine gromkie "zjedz chodź trochę,od obiadu jeszcze nikt nie przytył..." i zjadłam pożywną, dietetyczną sałateczkę.

no i jak co niedziela, podsumowanko

2.tydz. 2/12-8/12
data kalorie białko węgle tłuszcz l.posiłków il. Płynów
2.12.2013 1376,09 86,43 178,6 34,4 5 2
3.12.2013 1408,31 61,98 122,15 74,11 4 2
4.12.2013 1505,91 72,71 208,88 38,7 4 1,75
5.12.2013 1320,82 77,83 144,73 50,64 3 1,5
6.12.2013 1402,54 91,43 178,21 34,6 4 1,6
7.12.2013 1286,26 54,68 158,57 47,93 3 1,3
8.12.2013 1497,5 84,69 124,41 71,77 4 1,5
Pods 9797,43 529,75 1115,55 352,15 27 11,65
Średnia 1399,6 75,6 159 50,3 4 1,66
Z 7 dni
Pasek wagi

Czesc Dziewczyny, melduje ze zyje. Troche jestem zabiegana przy zakupach. Musze wszystko przygotowac na wyjazd do Albanii. Najwiekszy problem to z prezentami. Nigdy nie wiem co komu kupic, a jak juz cos kupie to potem sie zastanawiam czy bedzie im sie to podobac. Poza tym moja noga ma sie dobrze, gula zmalala o polowe.

Spadam, bo mam duzo rzeczy zaplanowanych na dzisiaj, zycze wszystkim milego dzionka

Pasek wagi
Monia super Ci idzie :DDD szczytowa forma powiedzialabym! ;)
u mnie co poniedzialek ostatnio następuje jakaś przykra zasadność że zawalam detę nooo i dzisiaj tez ;/ ale odćwiczyłam więc mam nadzieję, że nie pęknę za szybko z tego obżarstwa ;p
ostatnio coś z dietą mi pod górkę wrrr...

Ewcia buziole wielgachne i koniecznie pochwal się w wolnej chwili co kupiłaś :)))

Dziewczyy u Was tez taki szał przed Świętami? ja po prostu nie wyrabiam sie w pracy... nie mam kiedy poukłądac papierow nawet, siedze zawalona wszystkim jak sam Święty Mikołaj w swoim magazynie i 8 godzin leci jak strzał z bicza... fajnie no ale kurde czasem miloby bylo odetchnąć ;p wieczorem trening, nauka, Spartacus (zakochałam się w tym panu  i wieczór bez Niego jest dla mnie straconym )
No a poza tym to po staremu - w dzien praca, nocą zakupy przez internet - standard z zycia anonimowego zakupocholika ;p Kamizelka jest cudna, jak bedzie jutro chwila to strzelę fotkę ;D postanowiłam też wykorzystać póki mogę ostatnie gratyfiacje z banku, z którym współpracuję i powymieniać zebrane punkty na nagrody - miałam zbierać na porządny ekspress ciśnieniowy, ale z racji na te machloji juz za wiele nie ukręcę, zatem wymieniam co mam, póki nie zabiorą ;p i tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką elektrycznej szczoteczki do zębów, tostera, perfum CK Euphoria i bonu na 5 dych na tankowanie na Orlenie ;D nie jest źle ;)

Buziaki 
Ewka dobrze, że z nogą już lepiej;)

chaje niezłe gifty zgarnełaś ;D co do Pana... jak dla mnie zbyt pierwotny :D
swoją drogą właśnie używam Euphorii... jakoś mnie to nie dziwi, że wybrałaś to samo ;)

u mnie dzisiaj ok z dietą, ale mam taaaaaakie zakwasy;/ 
i to w pachach... jak ja to zrobiłam:?
Pasek wagi
Monia powiem Ci ze ja sie do Euphorii przekonalam troche na przymus bo do wyboru było jeszcze jabłuszko z DKNY (zielone, to swiezutkie) i na ego tle CK wydaly mi sie bardziej dla mnie mimo ze kiedys niuchałam i wydały mi się zbyt słodkie... jednak opinie internautow przekonaly mnie ze z zaachem trzeba sie oswoic ;) w sumie darowanemu koniowi sie w zęby nie zagląda a mnie akurat konczą się perfumy i jak mam mozliwosc załatwic sobie za darmo to czemu by nie? ;)

tez miewałam kiedyś zakwasy w pachach :) generalnie wszystkie cwiczenai na górne partie ciała mogą Ci takowe zafundować ;)
Monia to co Ty robiłaś, ze bolały Cię pachy?

Chaje ja 4,5 lat używałam zielonego jabłuszka z DKNY i je uwielbiam. Muszę sobie jednak zrobić od nich przerwę i poszukać coś innego.

Ewa cieszę się, że noga trochę lepiej. Udanych przygotować do wyjazdu :)

Hej, byłam dziś oglądać suknie i spodobały mi się trzy. Wszystkie super na mnie leżą i ładnie w nich wyglądam ale nie mogę się zdecydować którą wybrać. Tą ostatnią przymierzałam w kolorze ecru, a tren można skrócić. Tych wcześniejszych nie biorę już pod uwagę ;)

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Agnes,10649,Platinium-Collection,item,783.html

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Pronovias,Udine,2013,item,3819.html

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Pronovias,Lavianne,2014,item,19942.html
Pasek wagi

Chaje, tak to juz jest ze przed swietami urwanie glowy. U mnie to samo. Wszyscy cos ode mnie chca. Co do zakupow to nic szczegolnego. Pokupywalam jakies zestawy perfum I baslamow do kapieli, szaliki, ciuchy dla dzieciakow I takie tam drobiazgi. Dla siebie kupilam kamizelke sportowa z kapturem, taka cieplutka I jeansy. Chcialam jeszcze kozaki, ale narazie jeszcze nie mieszcza mi sie na noge. Poza tym kupilam zestaw dla kierowcy (trojkat, lina, kable do zapalania auta, latarke) tak na wszelki wypadek. Najwiekszy wydatek przede mna. Musze zmienic opony na zimowe. Do Albanii jednak jest kawal drogi, bedziemy przejezdzac przez 7 panstw, wiec z pogoda moze byc roznie.

Monia, jak sa zakwasy to znaczy ze ladnie cwiczylas :)

Kasia, mi sie wszystkie te kiecki podobaja, ale chyba srodkowa najbardziej.

Wkoncu mam wizyte u specjalisty z noga. Ide jutro. Zobaczymy co powie. A teraz zbieram sie do pracy. Znowu musze jechac do centrum londynu czego strasznie nie znosze. Juz wyobrazam sobie to stanie w korkach. Na sama mysl chcialoby sie wracac do lozka. Milego dnia kobietki

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.