Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
Czesc laseczki.Milego dietowego dnia wam zycze.!
Pasek wagi

Czesc Laseczki, widze ze wszystkie cierpia na bezsennosc

Chaje, w tamtym roku w lipcu, chyba mnie jeszcze nie bylo na waszym forum. Na pewno bylam juz na vitali, na formum zalozonym przez Dorotke i Asie. To wlasnie wtedy udalo mi sie zgubic zbedne kg. Nie znam tej sprawy z Asia, bo z tego co tu czytalam to nie macie najlepszego zdania na jej temat. Ja tylko wiem, ze Asia bardzo ale to bardzo mnie motywowala. Nigdy nie zapomne jej zapalu do odchudzania i ilosci polbrzuszkow jakie robila. Bylam dla niej plena podziwu i do tej pory czesto o niej mysle.

Wiecie co, jak kiedys dojdzie do tego, ze bede brac slub, i bede miec ta swoja wymarzona suknie slubna to nigdy sie jej nie pozbede, ani nie bede jej przerabiac. Poprostu oprawie ja w wielka rame i powiesze na scianie :)

Wlasnie zarejestrowalam sie do lekarza, cos mi sie w noge stalo. Jest cala spuchnieta w kostce. Ja wiem doskonale o co chodzi i dlaczego, wiec moge miec pretensje tylko do siebie. Jestem takim pokemonem, ze nie potrafie usiasc na krzesle jak normalny bialy czlowiek. Zawsze jak siadam, to wkladam pod tylek noge. No i teraz jest cala spuchnieta. Nie boli, ale lepiej to sprawdze. Przy okazji lapie znowu jakies chorupsko, wiec moze lekarz przepisze mi jakies leki na gardziolko.

Rzeczywiscie takie stare zdjecia motywuja. Staram sie za wszelka cene pozbyc zbednych kilogramow, ale jakos kiepsko mi to idzie. Nie wiem o co chodzi, czy robie cos zle, czy moze za malo cwicze, a moze poprostu potrzebuje wiecej cierpliwosci. Wczoraj dieta znowu wzorowo, ostatni posilek o 17.00.

Dorotka, bierzemy sie do roboty! Moze jak zaczniemy jakos rewalizacje to bardziej nas to zmotywuje. Sama nie wiem. A moze pomyslem jest zrobic jakos tabele cwiczen, lub zdawac relacje codziennie z tego co sie zjadlo lub jakie cwiczenia sie wykonalo. Musimy wziasc sprawe w nasze rece.

Zabieram sie do skalpela :)

 

 

Pasek wagi

 

O wlasnie cos takiego mi sie podoba. Zawsze to jest jakas dekoracja, pamiatka i oszczednosc miejsca w szafie :)

Pasek wagi
Ja tam nocny marek nie jestem ale wstac wczesnie dzisiaj 5:40 jak mam na 7 do pracy. Aj to Daga dzisiaj popoludnie odsypiac musi :P
Ulka pewnie wlasnie wstaje by pocwiczyc albo sie pouczyc ja nie wiem czy to juz sie pod kujona nie podsuwa :P No ale od tego zalezy jej przyszlosc to niech sie uczy :)
Ewa a co tam nagle o Asi wspomnialas? No ja tez pamietam ile ona tych brzuszkow trzaskala, masakra !
Pomysl z sukienka ciekawy choc szczerze powiedziawszy trzeba miec na to miejsce  a i po latach mysle, ze sie znudzi :P
Ewka moge zrobic tabelke na listopad z cwiczeniami wyslalabym Ci mejlem i bysmy na kompie obie wypelnialy i na koniec miesiaca (albo najpierw za 2 zeby byc zmotywowanym i miec co pokazac) bysmy tu wrzucily :) Jestes za? Moze ktos jeszcze?

Nie chce mi sie przebierac hehe no ale nic zaraz otworze szafe i bede cudowac choc jak patrze w lustro to kulka w leb mi sie nalezy a nie tam jakies przebieranki :D
Pasek wagi
Dorota i Ewa ja się oczywiście zgłaszam do Waszej rywalizacji :)

Ewa jeju nie pomyślałabym, że od czegoś takiego może noga spuchnąć. Bardzo często tak siedzę w pracy szczególnie gdy mi w stopy zimno. Nie daj się chorobie, uważaj teraz na siebie skoro czujesz że coś Cię bierze. Choroba zawsze rozwala cały plan diety i ćwiczeń :/

No a ja mam dylemat, po poniedziałkowym killerze bolą mnie łydki, szczególnie lewa. Myślałam, żeby ją rozćwiczyć wczoraj no i tak zrobiłam. Niestety nie jest lepiej :/ Nie wiem teraz czy dalej ją próbować rozruszać czy dać sobie na dzisiaj spokój.
Pasek wagi

Dorotka, nie wiem czemu tak nagle wspomnialam o Asi, wiesz, duzo sie tu dziewczyn przewinelo przez forum, ale Asia najbardziej utkwila mi w pamieci. No i ja bardzo lubialam. Jestem jak najbardzej za tabela z cwizeniami. Jestem pewna ze cos takiego nas zmotywuje. Moj email ewaswis@wp.pl

Co do pomyslu z sukienka w ramce, to mi by sie chyba nigdy nie znudzilo. Juz sobie wyobrazam jak moje wnuki lub prawnuki opowiadaja w szkole w jakiej babcia szla sukni do slubu I ze ona do dzisiaj wisi na jej scianie oprawiona w ramke, haha

Kasia, to lepiej tak nie siadaj wiecej, bo bedziesz miec taki sam problem jak ja. Mam wizyte u lekarza za 50min. Zobaczymy co powie. Dzis zabralam sie do skalpela, ale przez moja chorobe niestety nie dalam rady. Zrobilam ponad polowe, po czym strasznie zrobilo mi sie goraco, pot zacza ze mnie splywac I w glowie zaczelo sie krecic wiec przerwalam. Mam temperature 37.5, moze nie jest mega wysoka, ale czuje sie strasznie.

 

Pasek wagi
Dobra mam pare zdjec ale w sumie tylko w jednej sukience. Czarno to widze :(
Pasek byl do tej sukienki dlatego raz go zalozylam a raz nie (pamietam ze chaje jest przeciwniczka :) ). Buty mialabym wtedy inne ale jeszcze nie wiem jakie musze kupic i do tego od kuzynki marynarke czarna z podwinietymi rekawami i na wywinieciu jest wlasnie panterka. I jak?
Nie wiem czy jednak nie jestem za gruba na cos tak obcislego :/








Pasek wagi
Dorota jakie Ty masz szczupłe nogi :) tylko pozazdrościć. Jeśli mogę być szczera zmieniłabym bluzkę, nie jestem zwolenniczką takich bluzek z szerokimi ramiączkami i opadającym dekoltem. No ale z takimi nogami to częściej bym chodziła w krótkich spódniczkach :)
Pasek wagi
Kasiu dziekuje ale to sukienka nie moge jej rozdzielic hehe ;)
Pasek wagi

Dorotka, nie jestes za gruba, nie gadaj glupot. Masz piekne nogi ktore trzeba pokazywac. Mi sie bardziej podoba z paskiem.

Dziewczyny, wlasnie wrocilam od lekarza. Rece mi opadly. Na przeziebienie dal mi antybiotyk. A spuchnieta noge olal. Kazal mi przez tydzien trzymac ja w gorze, jak mi nie przejdzie to przyjsc ponownie. Poprostu sie mnie pozbyl. Tak sie wkurzylam, ze poszlam do drugiej przychodni, wzielam papiery ktore musze wypelnic i sie do nich przeniose. Poza tym ta moja przychodnia juz nie pierwszy raz mnie wkurzyla. Kiedys bardzo bolala mnie glowa, ale tak bardzo ze zadne leki przeciwbolowe nie pomagaly. Lekarka zamiast wyslac mnie do neurologa czy udzielic jakies pomocy, kazala mi zapisac sie na yoge i sie modlic. Na drugi dzien mialam udar...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.