Daga ja bym podeszła mamę od strony emocjonalnej, może ją to trochę zaboleć, ale chociaż łatwiej będzie ci ją przekonać do tego żeby się za siebie wzięła, argumenty typu że chcesz żeby widziała jak twoje dzieci dorastają etc. powinny dać jej do myślenia
Kasia rzeczywiście pięken te suknie, nigdy się tym nie interesowałam bo nie miałam potrzeby więc kojaże tylko jak moje znajome panny młode wyglądały i żadna z ich sukien nie była taka piękna, jak z tej stronki :p
Daga sukienka superowa :) mimo że nie lubię panterki ta jest super dziewczęca :)
Dorotka no hej ! wreszcie jesteś ! :)) rozwaliło mnie to z liczeniem czasu na kg. rzeczywiście taj jest, postanowiłam sobie że na kolejne zakupy pójdę jak spodnie które są teraz na mnie idealne zaczną się robić luźne a te chwilowo ciasnawe będą pasowały :)
Ewcia nic tylko zrzucić te 8kg bo wtedy (moim zdaniem) miałaś figurę idealną :)
Chaje rok temu w lipcu
Ewci jeszcze z nami raczej nie było, przynajmniej nie pamiętam jej u nas z wagą poniżej 60, no chyba że mi się coś pokręciło to z góry przepraszam ;pp
ja kochane mam za sobą bardzo udany dzień
wczoraj wstałam sobie o 4:30... więc dzisiejsza 5:30 i jutrzejsza 6:00 brzmią tak przyjemnie ;p dziś po szkole trening, dla odmiany było całkiem fajnie :D takie tam małe światełko w tunelu. moja kumpela spadła ostatnio i przyniosła ciasto ale nie zjadłam nawet okruszka - dziś 7 dzień bez słodyczy :) druga spadła dziś... więc od razu powiedziałam że ma upiec takie rewelacyjne brownie jak ostatnio ale po 30.11 :D wróciłam do domu 18:30... a zaraz kładę się spać bo padam... wypiłam dziś ,,tylko" 6kaw... biję normalnie rekordy ;// ale bez kawy to ja umieram. Ostatnio zrobiłam sobie TSH ( hormony tarczycy) i znowu mam wynik podwyższony, tak się zastanawiam czy wynika to z tego że tydzień przed badaniem nie brałam leków bo mi się skończyły, czy mi się pogorszyło. Jeśli tak to nie dość że na codzień będę musiała brać więcej hormonów, to jeszcze teraz będzie mi 10x ciężej schudnąć - co nie znaczy że się nie da, ale wysoki wynik oznacza zwolniony metabolizm.... no nic powtórzę badanie za parę tygodni, do lekarki pewnie pojadę dopiero początkiem 2014r....
powiem wam że nie mogę uwierzyć że to 2014.... dopiero co był sylwester 2012/2013, wtedy co sobie tą miednicę tak bardzo potłukłam i pamiętne hasło mojej mamy - do dziś się z niej z śmiejemy :) ,,jak chcesz jechać do szpitala to mów od razu, bo jutro nowy rok, ja nie będę miała czasu latać po szpitalu"
![]()
a tu za chwile kolejny rok dobiega końca, a w kwietniu kończę 18 lat... ja nie chcę... ;p