Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
łaaał Daga ale luksus!!! zasluzylas sobie :* odpoczywajcie i bawcie sie dobrze :)

Melduje dziewczynki ze co nieco pogonilam metabolizm na wieczor - serducho bije mi jak szalone - 25 min na stepperze i kilka cwiczen z kettlem. mysle ze uda sie strawic tego loda ;p
Ziuta to taki jakby plac manewrowy, ogolnie do cwiczen ze swiatlami znakami, mozliwoscia nauki parkowania itp :) Tu pare zdjec:










Wszystko zabezpieczone ze nawet jak sie gdzies walnie to nie ma wiekszych szkod no chyba ze zderzenie z kims innym ktory jedzie no ale kazdy stara sie uwazac i musi obok siedziec osoba ktora ma prawo jazdy i jak co to moze zareagowac zaciagajac reczny.

Pierwsze 30 min myslalam ze padne bo nie umialam pojac jak sie w ogole rusza z miejsca, matko jakie to trudne!! Takze jezdzilam w miejscu przod i tyl zeby cwiczyc. Pozniej wyjechalam na krotka trase ale taka malo uczeszczana przez innych na poboczu a na koniec objechalam caly plac zeby dojechac do wyjscia :D Ale mialam radoche! Nie moge sie doczekac kolejnego wyjscia :D

O prosze jaka zadowolona :D Dodam, ze nasze auto to wielka krowa to dopiero mialam trudno!



Chaje ja tez dzisiaj po raz pierwszy w zyciu bylam za kolkiem dlatego bylo mi cholernie ciezko, byli z nami moj kuzyn z zona to ona na poczatku tez miala problem ruszyc ale pozniej to juz smigala po calym placu a ja sie jednak nie odwazylam tylko ze ona juz miala doswiadczenie bo kiedys podchodzila do prawa jazdy :)
Niewinnym lodem sie nie przejmuj tez bym wybrala super towarzystwo niz bieganie tym bardziej ze tez rzadko gdzies wychodze :)

Daga slicznie tam! Nawet jak pogoda nie dopisze to macie siebie :* Baw sie dobrze i korzystaj z wolnego czasu, nami sie nie przejmuj, poczekamy :)


Pasek wagi
Dorotka, ale fajnie! Ja też przymierzam się do zrobienia prawka, u nas można od 17 roku życia.. trochę jeździłam już z tatusiem po parkingach.. na początku też nie mogłam ogarnąć sprzęgła, ale teraz jest ok już. Przyzwyczaisz się :)
Ja miałam robić teraz po wakacjach prawko, mieć lekcje i wgl.. ale tyle hajsu wyciągnęłam na te wakacje od rodziców.. przecież miałam jechać na żagle tylko na jeden dwutygodniowy rejsik, a skończyło się na trzech.. także nawet nie chcę pytać.. i tak bym teraz swojego autka nie miała, bo ubezpieczenie by mnie zjadło.. Ale taki placyk świetna sprawa do ćwiczeń! :)
Ziutka dlatego ja robie teraz prawko zeby mi czas probny lecial jak zdam bo pierwsze 2 lata to tragedia z ubezpieczeniem! U nas tez mozna od 17 chyba wszedzie juz :) Ja niestety nie mam rodzicow ktorzy mi sami sfinansuja prawko wiec sama musze placic no ale raz i bedzie spokoj, na poczatek i tak chce skuter :)
Pasek wagi
Fajnie.. ja na skuterze bym się bała.. też bym chciała mieć z głowy.. ale to pewnie dopiero po nowym roku.. w sumie to mi się nie spieszy tak bardzo.. zwłaszcza, że za te pieniądze mogę pojechać do Polski.. teraz jadę w październiku na weekend do Asi, a potem w lutym planuję pojechać do Krakowa, do Marka, Wikinga i Ewy i wtedy też Wieczorki przyjadą z Łodzi (Mateusz <3 !).. A poza tym w lato chcę zrobić patent na sternika motorowodnego.. jakoś bardziej mnie rajcują pojazdy wodne niż te lądowe ^^   Chociaż i tak żagle będą zawsze na pierwszym miejscu <3 
W ogóle to dzisiaj miałam dylemat.. Bo Mateusz był na fejsiku.. i tak nie wiedziałam, czy do Niego napisać.. bo pisałam do Niego dwa razy, i tak jakoś nie chcę się narzucać.. a z drugiej strony mam wielką chęć z Nim porozmawiać.. ach! Głupia ja.. pewnie znowu będzie to samo.. zakocham się, jak dobrze pójdzie to będziemy w pseudoziwązku na odległość, a potem On sobie znajdzie inną, na miejscu i będzie lipa znowu.. i to w najlepszym scenariuszu.. a na serio, to pewnie będę sobie marzyć, aż On nie zmieni statusu związku na "w związku" -,-
Ziuta w dzisiejszych czasach to zaden wstyd napisac do faceta jako pierwsza :) Nie badz glupia nie czekaj az Ci go inna spod nosa spzratnie, napisz mu zwyczajnie jak leci itp :) Swoja droga moja rodzina tez na na nazwisko Wieczorek ;)

Ulka mi napisala, ze jutro sie do nas odezwie wiec czekamy z niecierpliwoscia :)

Ja juz lece spac, koniec urlopu jutro na 8 do pracy! Dobranoc kochane odezwe sie poznym popoludniem :*
Pasek wagi
Wiem.. ale mi chodzi o to, że On mi wcześniej napisał, że się jeszcze odezwie.. więc teraz jakoś nie chcę się narzucać.. ale chyba napiszę i tak, bo już Asia mi powiedziała, żebym napisała i jeszcze inna koleżanka też... echhh.. 

A właśnie się miałam pytać gdzie Ulcia ^^
Ja też się będę zbierać spać.. ale jakoś coś czuję, że chyba nie będę mogła zasnąć :<

Dobranoc robaczki! ;*
A na dobranoc smutny kawałek..  http://www.youtube.com/watch?v=stNuT6KDMLo 
Dorotka ale super taki placyk :D ja zrozumialam ze masz juz lekcje z instruktorem dzisiaj i se mysle "ooo ale fury maja w niemczech dla kursantów" hahah ;) ekstra sprawa, pocwiczysz, oswoisz sie z autem i bedzie git ;)

Ziutka raz sie zyje - pisz! ;)

buzka, dobranoc :*

Ziutka, fajnie ze juz jestes i super ze mialas extra wakacje. Dorotka ma racje, odezwij sie do Mariusza. Zwiazki na odleglosc sa trudne, ale niema co zapeszac. Badz dobrych mysli i koniecznie do niego napisz!

Chaje, dobrze ze spalilas tego loda. Ja dzisiaj caly dzien pracuje, ale jesli skoncze przed 18.30 to wybiore sie na zumbe troche poruszac bo spodobalo mi sie wczoraj.

Daga, super ten apartament! Baw sie dobrze i odpoczywaj. Czekamy na relacje po powrocie.

Dorotka, fajnie ze zdecydowalas sie na prawko. Na pewno sie przyda. Po kilku razach na torze przyzwyczaisz sie do autka i juz nie bedziesz miec problemow z ruszaniem. Ja teraz nie wyobrazam sobie zycia bez prawa jazdy. Powodzonka zycze i nie szalej za bardzo :)

Moj dzien zapowiada sie ciezko, zreszta jak wspominalam wczesniej cale dwa tygodnie bede miec przewalone. Ale to lepiej niz nic nie robic. Caly wczorajszy dzien mialam wolne, myslalam ze umre z nudow, wiec sie ciesze ze mamy juz poniedzialek i ze wszystko wraca do normalnosci.

 

Pasek wagi
Cześć laseczki ;*
No to zaczynamy! Miałam wstać o 6 i na orbiego wskoczyć na pół godzinki, ale nie dałam rady.. Nie było szans, żebym wstała, bo nie mogłam wczoraj zasnąć.. zasnęłam dopiero po 2.. Wskoczę na orbiego po szkole :) Tylko proszę mnie przypilnujcie! 
Właśnie zjadłam śniadanko.. Miseczka owsianki z bananem, truskawkami, garstką płatków migdałów i łyżeczką czarnego kakaa. Mniam! 
No.. i tak jakby wczoraj jak nie mogłam zasnąć, to weszłam jeszcze na laptopa.. i pogadałam jeszcze z koleżanką.. i przekonała mnie, żeby napisała do Matiego. I napisałam.. ale Go nie było.. Odpisać odpisze na pewno, ja po prostu się nie chcę Mu narzucać.. ale z drugiej strony wczoraj z Kostką doszłyśmy do takiego wniosku, że przecież On wie, że ja za Nimi wszystkimi cały czas łaziłam, cały czas mi się gęba nie zamykała, cały czas coś gadałam albo śpiewałam.. I teraz w sumie też cały czas z kimś piszę, więc czemu niby miałabym nie pisać z Nim ^^
Także no..
Ajj, i do szkoły biorę jabłuszko i kanapkę z pełnoziarnistej bułki z szynką, sałatą, rzodkiewką i papryką :)
Tak więc plan na dzisiaj do 16:00 to:
Śniadanie: owsianka z bananem, truskawkami, płatkami migdałów i kakaem
II śniadanie: jabłko 
Lunch: Kanapka z szynką, sałatą, papryką i rzodkiewką
No i obiad.. tu niestety gorzej.. Bo mama wyjechała do Polski na tydzień wczoraj.. i ja miałam coś ugotować, nawet byłam chętna, ale mój tatuś się uparł, że będą te takie kulki mięsne z Ikei. No więc kulki mięsne i frytki.. Ale zjem małą porcję, 5-7 kulek i tylko kilka frytek.. zobaczymy..
Miłego dnia, robaczki! ;*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.