- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 20
11 marca 2012, 11:15
Witam wszystkich. Nie będę za dużo się rozpisywać, ale tak w skrócie.
Mam 23 lata od 27lutego jestem na diecie ułożoną przez dietetyka (
po raz drugi ) Zaczynam znowu tą samą ponieważ w zeszłym roku na niej
schudłam 10kg przez nie całe 3 miesiące ale stwierdziłam, że się nie odchudzam ...
i teraz tego bardzo żałuje,ale myślę, że będzie lepiej ponieważ cała
rodzinka chce zacząć zdrowo się odżywiać. Może nawet nie tyle co
schudnąć tylko po prostu zacząć dbać o swoje zdrowie.
Mam nadzieję, że pomożecie mi bo bardzo tego potrzebuje
W zeszły roku zaczynałam z wagą 106, po przerwaniu znowu przytyłam i teraz zaczełam z wagą 102,6. 2 dni temu warzyłam 99,7 kg. na dzień dzisiejszy nie wiem ponieważ wczoraj dostałam @ a w tym czasie zawsze tyje 2-3kg. dlatego w ogóle się nie warze. Liczę na pomoc i wsparcie z waszej strony:) Bo jednak w grupie raźniej:) Pozdrawiam
11 marca 2012, 14:31
Ja jestem od 22 lutego. Również pod kontrolą dietetyka i lekarzy. Pomaga mi to trzymać się w ryzach, sama nie dawałam rady, ponieważ już tyle razy chudła, tyłam - chciałam w końcu mieć nad sobą tzw. "bat". Powodzenia
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 20
11 marca 2012, 14:40
ibiza - i właśnie tak zrobiłam jak piszesz. Powiedziałam sobie jutro rano jade do lasu i zaczynam biegać. a teraz nie wyobrażam sobie weekendu bez biegów. moja kondycja jeszcze dość marna ale widze już efekty tego. i tak samo jestem nastawiona na ten stepper bądź orbitrek. jak tylko zrobi się ciepło dorzucę jazde na rowerze:) Bo jednak ruch to podstawa.
ymca. - dietetyk to taki motywator;D ja twardo trzymałam się diety żeby nie bylo mi wstyd, że przychodze po 2 tyg. a ty d.pa żadnych efektów bądz nie daj boże kilo więcej:D
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Katmandu
- Liczba postów: 1541
11 marca 2012, 14:43
lilllith dobre nastawienie do zbijania kilogramów to podstawa :) Wytrwaj w postanowieniach i pochwal się potem jak Ci idzie :)
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
11 marca 2012, 15:15
co do steppera to odczepilam te linki bo ze mnie chyba jakaś łamaga-równowagi nie mogłam utrzymac...teraz jak juz na naiego wleze to ptzy krześle bo inaczej chybotam sie na wszystkie możliwe strony
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Międzyrzecz
- Liczba postów: 116
11 marca 2012, 15:34
też mi brakuje tyle do szczęścia ale damy radę kochana głowa do góry i powodzenia
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 20
12 marca 2012, 11:16
Moje nastawienie jest chyba jeszcze większe. Obejrzałam kilka zdjęć (link znalazłam na forum) i wierzcie ale odechciało mi się jeść. dzisiaj rano wmusiłam w siebie płatki owsiane.nawet nie zjadłam wszystkiego.
Wczoraj znalazłam na allegro stepper z ruchomymi rączkami. jak się okazało jest to hurtownia z Poznania więc jak tylko wyzdrowieje jadę obejrzeć i mam nadzieje kupić:) Niestety Orbitreka mają... wielkości prawie jak połowa mojego pokoju:/ masakra, że też te pokoje muszą być tak małe.
- Dołączył: 2012-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 20
12 marca 2012, 22:16
Wysłałam chłopaka po stepper :D:D obecnie - zmęczona, ale szczęśliwa;D