Temat: 30 kg mniej do szczęścia:)

Witam wszystkich. Nie będę za dużo się rozpisywać, ale tak w skrócie. Mam 23 lata od 27lutego jestem na diecie ułożoną przez dietetyka ( po raz drugi ) Zaczynam znowu tą samą ponieważ w zeszłym roku na niej schudłam 10kg przez  nie całe 3 miesiące ale stwierdziłam, że się nie odchudzam ... i teraz tego bardzo żałuje,ale myślę, że będzie lepiej ponieważ cała rodzinka chce zacząć zdrowo się odżywiać. Może nawet nie tyle co schudnąć tylko po prostu zacząć dbać o swoje zdrowie.
Mam nadzieję, że pomożecie mi bo bardzo tego potrzebuje    W zeszły roku zaczynałam z wagą 106, po przerwaniu znowu przytyłam i teraz zaczełam z wagą 102,6. 2 dni temu warzyłam 99,7 kg. na dzień dzisiejszy nie wiem ponieważ wczoraj dostałam @ a w tym czasie zawsze tyje 2-3kg. dlatego w ogóle się nie warze. Liczę na pomoc i wsparcie z waszej strony:)  Bo jednak w grupie raźniej:) Pozdrawiam
Pasek wagi
3000 brzuszków? chyba z miesiąc bym musiała leżeć na podłodze...i ćwiczyć i to tylko z przerwami na siku,to moze dalabym rade
Pasek wagi
To muszę przemóc się i robić dalej bo wstyd przyznać ale dzisiaj ani 1 nie zrobiłam:D
A ćwiczy ktoś z was dodatkowo na urządzeniach. bo mam plan kupić  orbitrek ( minus tylko taki, że mam małe mieszkanie i nie stać mnie na sprzęt za 1000zł.) więc zastanawiam się nad czymś tańszym. albo myślałam jeszcze żeby kupić stepper z linkami albo z rączkami ruszającymi się podobnie tak jak orbitrek ma.
Ogólnie mój plan ćwiczeń wygląda tak :  2 razy w tyg biegi po 1,5 godz. , codziennie przed pracą 30 min ćwiczeń w domu. dodatkowo chce jeszcze wieczorem poćwiczyć na jakimś urządzeniu. i od wczoraj brzuszki.
Pasek wagi
dasz radę uda się mąłymi kroczkami do celu :))
ja mam rower stacjonarny,stepper skrętny z linkami,skakanke i mate do tańczenia...ale jak napisalam-"mam" i nic poza tym...
Pasek wagi
a ćwiczyłaś kiedyś na tym stepperze? słyszałam, że dość trudno utrzymać równowagę...
Pasek wagi
Powodzenia! :):)
Życzę powodzenia:) Zawsze otrzymasz tu wsparcie!
Do wszystkiego można się przyzwyczaić (steper, hula hop, brzuszki itp.) - jest to tylko kwestia dotrenowania się. Sprawa numer jeden to nie usprawiedliwiać swojego lenistwa, a wziąć się wreszcie za siebie. Wiem jak to jest, bo sama zawsze miałam z tym problem.. od jutra, od poniedziałku, od wakacji, od nowego roku.. od kiedyś.. Albo robimy krok do przodu i bierzemy się solidnie za siebie, albo odpuszczamy i trwamy dalej w obiecankach cacankach i marnej zabawie z samym sobą. Życzę powodzenia i trzymam kciuki życząc wam i sobie dużo silnej woli i wytrwałości :)
Powodzenia w zrzucaniu kilogramów : )
życzę powodzenia ! :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.