- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
22 czerwca 2010, 09:39
To ja dzis juz poćwiczę porządnie!
Przy was głupio mi sie robi...
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
22 czerwca 2010, 17:23
cześc kochanieńkie, normalnie jak takie piękne słonko świeci to mam tyle siły że góry mogłabym przenosic. Obecnie czytam książkę marcina Szczygielskiego "Berek". Czytała któraś z Was? Co sądzicie na jej temat, bo ja sama nie wiem, mam trochę mieszane uczucia...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
22 czerwca 2010, 20:59
Anula, ja nie czytałam tego. A jak tam w pracy?
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 8343
23 czerwca 2010, 08:43
Cześć
Luci dasz radę pierwsze 2-3 dni są ciężkie a potem to wogóle głodu nie czujesz, tylko mnie brakowało owoców w tej diecie ale dało się przeżyć (z tym że ja na tej dietce byłam marzec i kwiecień i nie było wtedy sezonowych owoców)
Edi mnie też wstyd przy dziewczynach że mało na orbim pedałuje, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że za to wczoraj zaliczyłam wyrywanie chwastów i grabienie w ogródku ( do tego to były takie duże chwaściory co wyleźć nie chciały)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
23 czerwca 2010, 08:44
ja też mam jakiegoś doła w diecie :(
może to ten mój zastój - jak zwykle..
poza tym po @ zamiast spaść - to waga w górę poszła
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
23 czerwca 2010, 09:21
na dietetyczne doły dobry spacer jest :-), a że pogoda mam nadzieje sprzyja ruszać się do parku lasu lub choćby do sklepu po dietetyczne,niskokaloryczne co tam się zamarzy...ja mam parcie na rzodkiewki :-) i kukurydzę z puszki
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
23 czerwca 2010, 10:19
Każdy sposób dobry, byle waga spadała.
Ja mam juz plany ćwiczeniowe na najbliższy miesiąc.
A dzis u mnie w końcu zaświeciło słońce, szkoda tylko , ze przy okazji jest zaledwie 16 stopni.
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 8343
23 czerwca 2010, 10:54
U mnie rano było zimno, ale teraz jest fajnie i nawet ciepło
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
23 czerwca 2010, 10:58
Dlaczego ja w domu marznę?