- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
16 czerwca 2010, 10:30
Moraletta, ty już po ćwiczeniach, a ja dopiero zaczynam.
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 304
16 czerwca 2010, 10:49
Witam
i miłego dnia życzę
jakoś weny nie mam do pisania
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
16 czerwca 2010, 10:52
Szalona, nie ty jedna. Mnie sie wcale przy kompie siedzieć nie chce, bo mam za duzo roboty.
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 304
16 czerwca 2010, 11:03
ja może i roboty nie mam -> dzidzia śpi, ale jak się obudzi to koniec... chce ci się czy nie chce, masz dziecko to o nie dbaj... ehhh czasami to mam dość
![]()
chciałabym pospać do 10 zjeść śniadanie w łóżku, nic nie robić .. może mi się uda za jakieś 18 lat heheheh
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
16 czerwca 2010, 11:05
Niech ci sie nie wydaje!
Im większe dziecko, tym większe problemy. Za 18 lat dzidzia nie wróci na noc do domu i ty myślisz, ze w tym czasie zmrużysz oczy?! Zapomnij! Nerwy cię zeżrą!!
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 304
16 czerwca 2010, 11:14
hehehe dzięki za pocieszenie a miałam nadzieję
![]()
hehehhe
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
16 czerwca 2010, 11:16
Moja córa ma teraz 11 lat i zaczyna juz na obozy harcerskie wyjeżdżać. Kiedyś rozmawiałam z inną mamą o tym ,że mam coraz większego stracha, jak one wyjeżdżają, a ona mi na to, że ona sie nie boi. Bardziej boi sie wyjścia dziecka na miasto wieczorem.
I ma rację! też już sie zaczęłam bać!
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 304
16 czerwca 2010, 11:24
ufff dobrze że nie mieszkam mieście
![]()
nie nie żartuje, wiadomo że im starsze dziecko to więcej kłopotów i problemów, szczególnie że moje bobo to słodki kochany syneczek
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 304
16 czerwca 2010, 14:34
wiem,
wiem,
ale puki co to "pieszczę" go jak mogę, oczywiście wszystko w ramach rozsądku, nie chcę by był maminsynkiem.
miłego popołudnia